Trzej wybitni polscy poeci – Wisława Szymborska, Czesław Miłosz oraz Zbigniew Herbert – stali się bohaterami wieczoru poetyckiego, który odbył się 17 marca w Muzeum Literackim Piotrusia Browki w Mińsku.
Spotkanie zostało zorganizowane w ramach cyklu wykładów pt. „Stowarzyszenie umarłych poetów. Pięć wieczorów z Andrejem Chadanowiczem”, czytanych przez znanego białoruskiego poetę, tłumacza i historyka literatury, a zarazem – szefa białoruskiego PEN-Centrum Andreja Chadanowicza.
Prelegent wspólnie z pracowniczką Muzeum Literackiego Piotrusia Browki Tatianą Tkaczową przygotował multimedialną prezentację, która ilustrowała wykład, poświęcony poezji wybitnych polskich twórców minionego stulecia.
Według Andreja Chadanowicza w XX stuleciu ludzkość, zwłaszcza mieszkańcy Europy, przeżyli dużo cierpień i musieli się borykać z wieloma nieprzyjemnościami. – Tych ludzi spotykało jednak w życiu także dużo dobrego, przyjemnego – rozwijał myśl prelegent. Wśród dobra, jakie przytrafiło się w XX stuleciu Polakom, wymienił wyróżnienie literacką Nagrodą Nobla Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza. – Ale nie tylko oni, bo do panteonu polskiej poezji minionego stulecia należy zaliczyć także takiego geniusza jakim był Zbigniew Herbert. Nie dostał on wprawdzie Nagrody Nobla, ale całkiem zasłużenie mówi się o nim jako o „księciu poetów” lat 60-80. – podkreślił białoruski literat tłumacząc w ten sposób dobór postaci, którzy stali się bohaterami wieczoru poetyckiego.
– Można powiedzieć, że poezja to dziedzina, w której Polacy mieli nadzwyczaj dobrze i mogli czuć się z tego powodu nawet szczęśliwi – mówił Andrej Chadanowicz, dochodząc do wniosku, iż poeci to istoty, dla których sytuacja – im jest trudniejsza, tym większe otwiera możliwości do pisania poezji wyjątkowej. – Dlatego dzisiaj my, literaci białoruscy, chcemy rozmawiać o wielkich polskich poetach – oznajmił szef białoruskiego PEN-Centrum, kończąc wprowadzenie do wykładu.
Podczas wykładu Andrej Chadanowicz czytał poezję wybitnych twórców polskich w swoim tłumaczeniu na język białoruski i zaprezentował między innymi książkę mówioną (audiobook) ze swoimi tłumaczeniami Czesława Miłosza, na którą złożyło się 25 wierszy, a do 13 z nich została skomponowana muzyka.
Ludmiła Burlewicz z Mińska, zdjęcia autorki