„Dziady” na wschodzie Białorusi: „Chciało by się nazwać każdego po imieniu…”
Po raz pierwszy w trzech miastach jednocześnie – Orszy, Witebsku, Homlu – w Dniu Zadusznym (w tradycji białoruskiej zwanym „Dziady” – red.) działacze społeczni i potomkowie ofiar NKWD zjednoczyli się, żeby wygłosić publicznie imiona osób, które zostały rozstrzelane w czasach represji stalinowskich. [caption id="attachment_42749" align="alignnone" width="500"]