HomeHistoriaPodróż pełna zadumy

Podróż pełna zadumy

15 października chór „Głos duszy” z Mińska wziął udział w uroczystościach peregrynacji figury Matki Boskiej Fatimskiej w Szumilinie (obwód witebski). Msza św. również była poświęcona przypomnieniu o szczególnym, niezbywalnym obowiązku pamięci, dotyczącej Polaków i historycznej polskości na Kresach.

Ks. biskup Władysław Blin (z lewej) koncelebrował Mszę św. w Szumilinie

Ks. biskup Władysław Blin (z lewej) koncelebrował Mszę św. w Szumilinie

Mszę św. celebrował ks. biskup Antoni Dziemianko z Pińska, koncelebrował ks. biskup Władysław Blin z Witebska. W trakcie mszy chór z Mińska wykonał m.in. „Bogurodzicę”, „Ave Verum”, „Laudate Dominum” oraz inne utwory o tematyce sakralnej. Po Mszy św. chór wystąpił przed wiernymi z krótkim koncertem. Zebrani brawami nagradzali artystów po każdym wykonanym utworze.

Po koncercie wierni razem z osobami duchownymi przeszli w procesji za figurą Matki Boskiej, spiewając na Jej cześc. Po zakończeniu uroczystości jeden z miejscowych księży (ks. Albert) poprowadził przybyszy z Mińska na miejsce, gdzie niedaleko Szumilina bolszewicy mordowali Polaków tylko za to, że ci nie chcieli podporządkować się nowej barbarzyńskiej władzy.

Przy grobie Polaków zamordowanych przez NKWD

Przy grobie Polaków zamordowanych przez NKWD

Kończąc swą opowieść ks. Albert powiedział, że wszyscy obecni w kościele oraz wszyscy Polacy mieszkający zarówno nad Wisłą i Odrą, jak i tu – na Wschodzie, co roku zapalają w taki jak ten jesienny wieczór znicze najpiękniejsze, bo we własnych sercach, na wszystkich kresowych mogiłach. Jednak nie tylko na mogiłach, gdyż na Białorusi nadal jest bardzo wiele miejsc w polach, w lasach, w studniach i rowach przydrożnych, gdzie spoczywają kości zmarłych, poległych i pomordowanych bezwinnie naszych przodków. I o tym warto pamiętać zawsze, nie tylko w te wyjątkowe jesienne dni.

Wiktoria KOZŁOWSKA

 

 

 

 

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content