Jadwiga Szustal, do wczoraj prezes oddziału Związku Polaków na Białorusi w Baranowiczach, w obecności kilkunastu członków oddziału oraz prezesa organizacji Mieczyslawa Jaśkiewicza oświadczyła w niedzielę, iż podlega Zarządowi Głównemu ZPB na czele z obsadzonym na tym stanowisku przez rząd Białorusi i nieuznawanym przez rząd Polski Mieczysławem Łysym.
Baranowicka działaczka swoim oświadczeniem wprawiła w zdumienie członków oddziału ZPB w Baranowiczach, spotykających się w Domu Polskim z prezesem Jaśkiewiczem. – Pierwszy raz słyszę! Przecież byłam delegatem zjazdu Związku w listopadzie zeszłego roku, kiedy wybraliśmy na prezesa pana Jaśkiewicza! – nie kryła oburzenia wieloletnia działaczka ZPB w Baranowiczach, sybiraczka Helena Askierko.
Pani Szustal nie chciała słuchać uwag i pytań miejscowych Polaków w związku ze skandalicznym oświadczeniem i opuściła pomieszczenie, w którym odbywało się spotkanie z prezesem ZPB.
Zdegustowani zachowaniem swojej prezes Polacy z Baranowicz uznali, iż jej oświadczenie jest równoznaczne z rezygnacją z funkcji prezesa oddziału i postanowili zwołać wybory prezesa.Zgodnie ze Statutem ZPB odbędą się one za miesiąc.
Deklaracja lojalności pani Szustal wobec marionetkowego kierownictwa Związku Polaków na Białorusi na czele z Mieczysławem Łysym wiąże się z tym, że obok wykluczonych z ZPB za działanie na szkodę organizacji działaczek z Brześcia Aliny Jaroszewicz i Hanny Paniszewej jest ona współzałożycielką organizacji Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych. Organizacja ta uznana została przez Radę Naczelną ZPB za nieprzyjazną Związkowi i szkodzącą interesom społeczności polskiej na Białorusi. Przed objęciem stanowiska prezesa oddziału ZPB w Baranowiczach pani Szustal była urzędniczką państwową i należała do wspierającej białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenkę organizacji „Biełaja Ruś”.
a.pis.