HomeBiałoruśKatyń bez polskich symboli. Warszawa protestuje, Moskwa usprawiedliwia

Katyń bez polskich symboli. Warszawa protestuje, Moskwa usprawiedliwia

Na polskim cmentarzu wojennym w Katyniu w obwodzie smoleńskim rosyjskie władze nakazały demontaż płaskorzeźb przedstawiających Order Virtuti Militari oraz Krzyż Kampanii Wrześniowej. Decyzję wydała prokuratura obwodu smoleńskiego, powołując się na przepisy dotyczące dziedzictwa kulturowego i zasad upamiętniania zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.

Tablice z polskimi odznaczeniami zostały usunięte przez dyrekcję Kompleksu Pomnika Katyńskiego, gdzie spoczywa ponad cztery tysiące oficerów Wojska Polskiego zamordowanych przez NKWD w 1940 roku. Inicjatorem działań był wiceprzewodniczący Dumy obwodu smoleńskiego, Walerij Kuzniecow z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej, która od lat kwestionuje odpowiedzialność ZSRR za zbrodnię katyńską. Podobne decyzje zapadły wcześniej w Miednoje, gdzie w maju 2025 roku usunięto analogiczne płaskorzeźby z pomników.

Krzyż Virtuti Militari, usunięty przez władze Rosji z cmentarza w Miednoje w obwodzie twerskim, fot.: facebook.com/memorial.soc

Krzyż Kampanii Wrześniowej, usunięty przez władze Rosji z cmentarza w Miednoje w obwodzie twerskim, fot.: facebook.com/memorial.soc

Polskie władze zareagowały stanowczo. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nazwał działania Rosji „dewastacją na rozkaz państwa” i „prowokacją”. Instytut Pamięci Narodowej przypomniał, że w Katyniu spoczywa część z 22 tysięcy ofiar zbrodni katyńskiej i potępił rosyjskie próby zacierania odpowiedzialności ZSRR.

Polski krzyż wojskowy w miejscu egzekucji polskich oficerów w Katyniu w 1940 roku, fot.: Aleksiej Łukinski

Rosyjskie media i politycy przedstawiają sprawę inaczej. W publikacjach regionalnych i w komunikatach Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej podkreśla się, że polskie symbole były „umieszczone samowolnie” i „naruszały przepisy prawa”. W komentarzach pojawiają się opinie, że Virtuti Militari i Krzyż Kampanii Wrześniowej to „obce i antypatriotyczne znaki”, które nie powinny znajdować się na terenie rosyjskiego miejsca pamięci. Niektórzy rosyjscy komentatorzy określali demontaż polskich symboli jako „przywrócenie porządku” i „ochronę historycznej prawdy” o zwycięstwie ZSRR w II wojnie światowej.

Sprawa wpisuje się w szerszy trend usuwania polskich miejsc pamięci w Rosji, który nasilił się po 2022 roku. Polska zapowiada dalsze działania dyplomatyczne w obronie polskich miejsc pamięci oraz ofiar sowieckich represji.

Analogiczne działania wobec polskich miejsc pamięci prowadzi także Białoruś. Od 2022 roku reżim Aleksandra Łukaszenki systematycznie niszczy groby żołnierzy Armii Krajowej i usuwa polskie tablice pamiątkowe. W Wojstomie (rejon smorgoński na Białorusi) z krzyża upamiętniającego ofiary totalitaryzmów usunięto polski napis „Ofiarom faszyzmu i komunizmu”, zastępując go cytatem z Ewangelii w języku białoruskim. W Mikuliszkach, Surkontach i innych miejscowościach dochodziło do zrównywania z ziemią cmentarzy wojennych z okresu II wojny światowej, likwidacji polskich nagrobków i symboli narodowych.

Cmentarz wojenny żołnierzy Armii Krajowej w Mikuliszkach przed i po zrównaniu nekropolii z ziemią 5 lipca 2022 roku

Władze w Mińsku, podobnie jak Moskwa, przedstawiają te działania jako „ochronę dziedzictwa narodowego” i „przywracanie porządku”, podczas gdy Polska określa je jako celową likwidację polskiej spuścizny historycznej.

Znadniemna.pl na podstawie Dzieje.pl/PAP

Brak komentarzy

Skomentuj

Przejdź do treści