HomeSportJedyny medal dla Polski! Maria Żodzik z Białorusi uratowała honor polskiej Lekkiej Atletyki

Jedyny medal dla Polski! Maria Żodzik z Białorusi uratowała honor polskiej Lekkiej Atletyki

To był wieczór, który przejdzie do historii polskiej Lekkiej Atletyki. Maria Żodzik, urodzona na Białorusi, ale od 2024 roku będąca obywatelką Polski, zdobyła srebrny medal w skoku wzwyż na Mistrzostwach Świata w Tokio. W dramatycznym finale, rozgrywanym w deszczu i przy trudnych warunkach, pokonała poprzeczkę na wysokości 2,00 m, ustanawiając rekord życiowy i zapewniając Polsce jedyny medal tych mistrzostw.

Żodzik rozpoczęła konkurs od zrzutki na 1,88 m, ale później była bezbłędna na 1,93 i 1,97. W trzeciej próbie pokonała 2,00 m – po raz pierwszy w karierze – co dało jej miejsce na podium. Co więcej, w konkursie pokonała m.in. Jarosławę Mahuczich, rekordzistkę świata i faworytkę zawodów, która nie zaliczyła tej wysokości. Złoto zdobyła Australijka Nicola Olyslagers, która również pokonała 2,00 m, ale bez wcześniejszych zrzutek.

– Ten medal to podziękowanie dla Polski, że przyjęła mnie z Białorusi i pozwoliła realizować marzenia – powiedziała po konkursie wzruszona wicemistrzyni świata.

Jej słowa poruszyły nie tylko kibiców, ale także koleżanki z reprezentacji, które wybuchły radością w strefie wywiadów, gdy Maria pokonała dwa metry.

Eksperci nie kryli zachwytu. Michał Chmielewski z TVP Sport napisał na platformie X (były Twitter):

„Kadr, na którego widok władze PZLA wypuściły milion litrów powietrza z płuc. MARIA ŻODZIK Z MEDALEM MŚ!!! Pierwszy raz w karierze, w ostatniej próbie, zalicza w ulewie 2,00 m”.

Z kolei komentator Michał Cichowski podkreślał:

„Patrząc na to jak wyglądały pierwsze dwa skoki Marii Żodzik na 2.00 m, wydawało się, że niemożliwe jest to skoczyć w tych warunkach. A jednak siłą woli Marysia zatrzymała poprzeczkę na stojakach i zdobyła jedyny dla Polski medal na tych MŚ”.

Sama zawodniczka nie ukrywała, że pogoda była ogromnym wyzwaniem:

„Okropnie skacze się w deszczu, ciężko o dobry skok. Po prostu zrobiłam to z całych sił, z całej mocy, przeciwko tej pogodzie”.

Wicemistrzyni świata Maria Żodzik, fot.: Paweł Skraba/PZLA

Dla Marii Żodzik to największy sukces w karierze, a dla Polski – moment dumy i ulgi. W roku, w którym reprezentacja lekkoatletyczna nie błyszczała, to właśnie ona – Polka urodzona na Białorusi – uratowała honor biało-czerwonych.

Znadniemna.pl, fot.: Facebook.com/polskalekkoatletyka

Najnowsze komentarze

  • Zuch dziewczyna

Skomentuj

Przejdź do treści