
Król Zygmunt II August to postać kluczowa dla zrozumienia historii Polski, Litwy i Białorusi. Był ostatnim władcą z potężnej dynastii Jagiellonów, która przez wieki kształtowała oblicze Europy Środkowo-Wschodniej. Dzisiaj przypada 505. rocznica urodzin monarchy, a więc jest doskonała okazja do tego, aby przypomnieć jego żywot.
Panowanie ostatniego Jagiellona, trwające od 1548 do 1572 roku, to czas głębokich przemian politycznych, społecznych i religijnych, które na zawsze odmieniły Rzeczpospolitą Obojga Narodów.
Zygmunt August tron objął w burzliwych czasach, kiedy na arenie europejskiej ścierały się ze sobą potężne mocarstwa, a wewnętrzne wyzwania, takie jak Reformacja czy rosnące aspiracje szlachty, wymagały od władcy nie tylko mądrości, ale i elastyczności. Jak pisał Stanisław Orzechowski, wybitny pisarz polityczny epoki, Zygmunt August „był królem, co umiał nie tylko rozkazywać, ale i słuchać rady”. Świadczyło to o jego otwartości na dialog i gotowości do kompromisów.
Dziedzictwo ostatniego Jagiellona jest złożone. Z jednej strony ugruntował pozycję państwa jagiellońskiego, z drugiej zaś podjął decyzje, które, choć konieczne w obliczu ówczesnych zagrożeń, miały dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości Rzeczypospolitej. Był mecenasem sztuki i nauki, propagatorem tolerancji religijnej, ale przede wszystkim – architektem unii, która na setki lat związała losy Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Początki Władzy i Osobiste Dylematy
Zygmunt August przyszedł na świat 1 sierpnia 1520 roku w Krakowie, jako długo wyczekiwany następca tronu. Od najmłodszych lat intensywnie przygotowywano go do roli przyszłego władcy. Już w wieku zaledwie dziewięciu lat został koronowany na wielkiego księcia litewskiego, a rok później na króla polskiego, Stało się to jeszcze za życia ojca królewicza – króla Zygmunta I Starego. To niezwykłe posunięcie miało zapewnić ciągłość dynastii i wzmocnić jej pozycję.
Jednak początki samodzielnego panowania Zygmunta Augusta nie były łatwe. Musiał zmierzyć się z silną opozycją magnacką, zwłaszcza po swoim potajemnym małżeństwie z Barbarą Radziwiłłówną. Ten związek, zawarty z miłości, wywołał prawdziwą burzę na dworze i wśród szlachty, która niechętnie patrzyła na rosnące wpływy litewskiego rodu Radziwiłłów. Mikołaj Rej, znakomity pisarz renesansowy, z charakterystyczną dla siebie dosadnością opisał ówczesne nastroje:
„Ledwie ten król na tron wstąpił, a już krew w nim zakipiała z miłości, co złości wielkiej przyczyną była”.
Król musiał stoczyć polityczną walkę o uznanie Barbary, co pokazało jego determinację i siłę charakteru. Niestety, ten osobisty triumf nie trwał długo. Barbara Radziwiłłówna zmarła zaledwie dwa lata po koronacji, w 1551 roku. Jej śmierć, otoczona aurą tajemnicy i plotek, była dla Zygmunta Augusta ogromnym ciosem, który odcisnął piętno na reszcie jego życia. Jak zauważył wybitny historyk Paweł Jasienica: „Śmierć Barbary nie tylko zgasiła miłość króla, ale i odbiła się na jego polityce, czyniąc go bardziej podatnym na sugestie i mniej skorym do ryzyka w sprawach osobistych”.
Mimo kolejnych małżeństw, monarcha nie doczekał się potomstwa, co ostatecznie przypieczętowało los dynastii Jagiellonów.
Twórca Rzeczypospolitej Obojga Narodów
Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem panowania Zygmunta Augusta było zawarcie Unii Lubelskiej 1 lipca 1569 roku. To przełomowe porozumienie, które doprowadziło do powstania Rzeczypospolitej Obojga Narodów, było efektem długotrwałych negocjacji i złożonej sytuacji geopolitycznej. Wielkie Księstwo Litewskie, osłabione wojną inflancką z Rosją, potrzebowało militarnego i politycznego wsparcia Korony. Z kolei polska szlachta dążyła do zacieśnienia więzi z Litwą i zyskania dostępu do jej rozległych terenów.

Reprodukcja obrazu Jana Matejki pt. „Unia Lubelska”, źródło: biblioteka.teatrnn.pl, prawa autorskie: Muzeum Narodowe w Lublinie
Zygmunt August, mimo początkowych wahań i oporów części litewskiej magnaterii, odegrał kluczową rolę w doprowadzeniu do Unii. Akt ten stworzył państwo federalne z jednym królem (który był jednocześnie wielkim księciem), wspólnym sejmem i wspólną polityką zagraniczną.
Co istotne, Wielkie Księstwo Litewskie zachowało znaczną autonomię, w tym własne wojsko, skarb, prawa (Statut Wielkiego Księstwa Litewskiego) oraz odrębną administrację. To kompromisowe rozwiązanie było wyrazem geniuszu politycznego króla, który, jak pisał Jan Długosz (choć pisał o wcześniejszych Jagiellonach, sentencja pasuje i do Zygmunta Augusta): „potrafił jednoczyć różnice, tworząc z wielu jedno ciało państwowe”.
Unia Lubelska miała kolosalne znaczenie dla historii obu narodów. Stworzyła potężne, wielonarodowe i wielowyznaniowe państwo, które przez wieki dominowało w Europie Środkowo-Wschodniej. Dla ziem białoruskich oznaczało to trwałe włączenie w orbitę wpływów polskiej kultury i katolicyzmu, jednocześnie zachowując pewne odrębności wynikające z litewskiego dziedzictwa. Jak podsumował Stanisław Rospond, wybitny językoznawca i historyk języka: „Unia Lubelska była aktem politycznym o głębokich konsekwencjach kulturowych, które na trwałe ukształtowały mentalność i język regionu”.
Dziedzictwo ostatniego Jagiellona
Zygmunt II August zmarł 7 lipca 1572 roku w Knyszynie, kończąc tym samym dynastię Jagiellonów na polskim tronie. Brak bezpośredniego następcy otworzył nową epokę w historii Rzeczypospolitej – erę królów elekcyjnych. To rozwiązanie, choć początkowo miało zapobiec tyranii i wzmocnić pozycję szlachty, w dłuższej perspektywie doprowadziło do osłabienia władzy centralnej i narastania problemów wewnętrznych państwa.
Mimo tych późniejszych konsekwencji, Zygmunt August jest oceniany jako władca zdolny i roztropny. Był mecenasem sztuki i nauki, hojnie wspierał rozwój renesansowej kultury, która rozkwitała pod jego panowaniem. Charakteryzowała go również wyjątkowa na tle epoki tolerancja religijna, dzięki której Rzeczpospolita stała się azylem dla wielu wyznań i uniknęła krwawych wojen religijnych, trapiących zachodnią Europę. Jak mawiał Andrzej Frycz Modrzewski, renesansowy myśliciel: „Rzeczpospolita nasza, różnorodnością wyznań kwitnąca, jest przykładem zgody, choćby i w różności”, co było odzwierciedleniem polityki Zygmunta II Augusta.
Opr. Walery Kowalewski/Znadniemna.pl, na zdjęciu: Zygmunt August, fot.: domena publiczna