Przyjęcie z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości wydał 12 listopada w Teatrze Wielkim w Mińsku ambasador RP na Białorusi Artur Michalski. Uroczystość uświetniło przedstawienie baletowe pt. „Szopeniana” wyreżyserowane do muzyki Fryderyka Chopina.
Wśród gości przyjęcia – przedstawicieli Związku Polaków na Białorusi i innych organizacji oraz środowisk polskich w tym kraju, a także reprezentantów świata polityki, kultury, duchowieństwa i innych – nie zabrakło oficjalnego reprezentanta rządu Białorusi – wiceministra spraw zagranicznych Olega Krawczenki.
Po wysłuchaniu hymnów Polski i Białorusi zgromadzonych przywitał gospodarz przyjęcia ambasador RP Artur Michalski.
Przemawiał w trzech językach – polskim, białoruskim i angielskim – przypominając, że w 1918 roku „Rzeczpospolita wielu narodów po 123 latach życia w niewoli sąsiednich imperiów – Prus, Austrii i Rosji – znów pojawiła się na mapie Europy”. – Rok 1918 był ważny dla Polaków, ale i dla Białorusinów, którzy w marcu obchodzili stulecie powstania Białoruskiej Republiki Ludowej” – zaznaczył w swoim przemówieniu dyplomata. Przypomniał też historię Polski w XX stuleciu. Przemawiając w języku białoruskim ambasador podkreślił, że wolność i niepodległość są wartościami wiecznymi i każdy naród dąży do własnej państwowości i niepodległości względem innych narodów. Zwracając się do żyjących na Białorusi Polaków Artur Michalski przypomniał, że ich przodkowie brali ważny i czynny udział w walce o niepodległość Polski. – Macie szczególny powód do radości, gdyż sto lat temu Polska zmartwychwstała dzięki pracy, determinacji i cierpieniom także waszych przodków – podkreślił dyplomata.
Kończąc swoje wystąpienie Artur Michalski podkreślił, że Polska chce być dobrym sąsiadem Białorusi. Wyraził także nadzieję, że „ożywienie procesu politycznego w relacjach dwustronnych posłuży poszerzaniu pola wolności i pogłębi zaufanie oraz otwartość między naszymi państwami”.
Z życzeniami z okazji Święta Niepodległości Polski zwrócił się do zgromadzonych w języku polskim także wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Oleg Krawczenko. Wiceszef białoruskiej dyplomacji podziękował swoim polskim kolegom za współpracę, a zwracając się do obecnych na uroczystości zaznaczył, że „niezależność to najwyższa zdobycz narodu”. – W ciągu 100 lat Polska osiągnęła ogromne sukcesy. Współczesna Polska to kraj cieszący się autorytetem, jeden z najbardziej wpływowych krajów UE, to gospodarka, która poraża sukcesami swojego rozwoju” – wyliczał Krawczenko sukcesy, które Polsce przyniosła odzyskana sto lat temu Niepodległość.
Mówiąc o tym, co łączy Polaków i Białorusinów, wiceminister spraw zagranicznych Białorusi zaznaczył, że oba narody są połączeni wspólną historią i mają wielu wspólnych bohaterów, m.in. Tadeusza Kościuszkę, który „jest bohaterem narodowym w USA, Polsce i na Białorusi”. – Jego poświęcenie sprawie praw człowieka, sprawiedliwości społecznej i narodowej niepodległości, to wieczny dowód jego historycznej wielkości – mówił Oleg Krawczenko, dodając, że historia Europy to niestety także historia wojen. – Nasze narody nigdy nie były, a także – jestem przekonany – nigdy nie będą wrogami – powiedział. Według białoruskiego dyplomaty bycie dobrymi sąsiadami, nie wymaga zgody we wszystkim, gdyż każdy naród ma swoje specyficzne interesy, które nie muszą być identyczne z interesami sąsiada. Tym nie mniej, jak zaznaczył Oleg Krawczenko „bardzo ważne jest to, że stopniowo między nami odbudowuje się zaufanie”.
– Niech żyje niepodległa Polska i Białoruś! – zakończył swoje przemówienie wiceszef MSZ Białorusi.
Po oficjalnych przemówieniach goście przyjęcia z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości mogli delektować się muzyką Fryderyka Chopina i wyreżyserowanym do niej przedstawieniem baletowym.
Ludmiła Burlewicz z Mińska