HomeSpołeczeństwoBiałostoczanie upamiętnią Obrońców Grodna z 1939 roku

Białostoczanie upamiętnią Obrońców Grodna z 1939 roku

Inicjatywę poparł też Tadeusz Truskolaski. Pozytywnie odpisał na interpelację.

Grodno w 1938 roku, fot.: Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication

Grodno w 1938 roku, fot.: Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication

Myślimy, że nadszedł czas, by w Białymstoku pamięć o Obrońcach Grodna 1939 roku przetrwała dla dalszych pokoleń – czytamy w piśmie, które trafiło do magistratu.

Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna chcą przekonać władze miasta, by jedną z nowych ulic nazwać właśnie Obrońców Grodna. Z interpelacją w tej sprawie wystąpił też Piotr Jankowski, radny PiS.

– Zgłosiła się do mnie grupa mieszkańców. Popieram tę inicjatywę. Mamy w mieście wiele cennych nazw ulic, m.in. rondo Żołnierzy Wyklętych. Pamięć o Grodnie 1939 roku też powinna być zachowana – uważa radny.

Nie wskazuje, która z ulic powinna mieć taką nazwę.

– Nad tym można się jeszcze zastanowić. Nadaniu nazwy towarzyszyłaby sesja popularno-naukowa oraz projekt skierowany do szkół – tłumaczy Piotr Jankowski.

Nie powinno być problemu ze znalezieniem większości, która poprze tę inicjatywę.

– Warto upamiętniać ludzi walczących o wolną Polskę – mówi Zbigniew Nikitorowicz, radny PO.

Zgadza się też Marcin Szczudło, radny z Komitetu Truskolaskiego. Zastrzega jednak, że należałoby dodać do nazwy datę.

– Żeby nie było wątpliwości, bo np obrońcami Warszawy z 1944 roku byliby Niemcy – podkreśla.

Nic przeciwko Obrońcom Grodna nie ma też Sławomir Nazaruk, radny Forum Mniejszości Podlasia.

– Będą głosował za taką inicjatywą.

Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji rady miejskiej to radni z FMP nie zgadzali się, by jedno z rond nazywało się: Żołnierzy Wyklętych.
Podkreślali, że kilku żołnierzy miało krew na rękach. Chodzi w szczególności o oddział kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury”, który mordował ludność prawosławną w powiecie bielskim. Ostatecznie uchwalono nazwę z zapisem, że nie popiera się działań przestępczych niektórych wyklętych.

– To dwie różne sprawy. Nazwa: Żołnierze Wyklęci dzieli, nie łączy. W przypadku Obrońców Grodna tak nie jest – podkreśla Sławomir Nazaruk.

Znadniemna.pl za poranny.pl

Najnowsze komentarze

  • No i bardzo dobrze. Najwyższa pora!

  • może i u nas w Grodnie kiedyś się pojawi taka ulica) A nie 17 września, Gaja czy Suworowa.

Skomentuj

Skip to content