Wielkanoc to czas otuchy i nadziei, czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa. Prawdziwie szczęśliwym stał się tydzień świąteczny dla chóru „Polonez” z Mińska, którym od wielu lat kieruje Janina Bryczkowska. Tak w niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, 31 marca 2013r., chór z radością zaśpiewał “Wesoły nam dzień dziś nastał” podczas mszy św., odprawianej w języku polskim, w Katedrze NMP w Mińsku, gdzie od maja 2005 roku chór upiększa swoim śpiewem polską mszę niedzielną. Natomiast 1 kwietnia br. chór „Polonez” Mińskiego Miejskiego Oddziału Związku Polaków na Białorusi miał zaszczyt być zaproszonym przez księdza proboszcza do budującej się świątyni pw. Najświętsze Serce Jezusa i Maryi w miejscowości Fanipol rejonu dzierżyńskiego. W 2003 roku otrzymano pozwolenie na budowę kościóła w Fanipolu. Zaczął ją ówczesny proboszcz ksiądz Stanisław Sałata, a od 2009 roku kontynuuje budowę ksiądz Sergiusz Dobrogost. Chór „Polonez” swoim śpiewem upiększył mszę św., a podczas koncertu po mszy zaśpiewał pieśni religijne i patriotyczne. Wdzięczni i zachwyceni parafianie wraz z księdzem Siergiuszem Dobrogostem zapraszali zespół do ponownego odwiedzenia budującej się świątyni. Kiedyś niedaleko Fanipola, we wsi Wiazyń tuż obok trasy Mińsk – Brześć, znajdował się kościół, który został zniszczony przez komunistów na początku lat sześcidziesiątuch zeszłego stulecia. Budowa nowoczesnego kościóła pw. Najświętszego Serca Jezusa i Maryi w Fanipolu napotyka pewne trudności, ale ksiądz powiedzał, że dar Jezusa Miłosiernego da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z wiarą patrzeć w przyszłość. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego, 7 kwietnia br., chór „Polonez” uczestniczył we mszy w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na Kalwarii w Mińsku. Po mszy św. chór „Polonez” wystąpił z koncertem, na repertuar którego złożyły się pieśni kościelne oraz polskie piosenki ludowe. Chór „Polonez”, który istnieje od 10 lat, ma zamiar nadal w swojej działalności korzystać z nadarzających się okazji i śpiewać podczas liturgii w świątyniach naszego państwa. Ponieważ i w mińskim kościele, i na Fanipolskiej ziemi ludzie potrzebują jednakowych rzeczy – szczęścia, zdrowia, wiary. Dlatego zawsze słuchają ze łzami wdzięczności, nadziei i zamiłowania, z jednakową ufnością i zachwytem. Piękne pieśni polskie sprawiają, że pogodnieją twarze, błyszczą oczy… I jesteśmy szczęśliwi, że w tym jest odrobina naszej zasługi.
Leon Mielnicki