HomeBiałoruśŁukaszenko wypuszcza więźniów politycznych, ale Poczobut pozostaje w kolonii karnej

Łukaszenko wypuszcza więźniów politycznych, ale Poczobut pozostaje w kolonii karnej

Największe od lat wyzwolenie przez reżim Łukaszenki białoruskich więźniów politycznych nie objęło Andrzeja Poczobuta. Reżim uwolnił 13 grudnia 2025 roku 123 więźniów politycznych, w tym laureata Pokojowej Nagrody Nobla Aleśa Bialackiego, opozycyjną liderkę Maryję Kalesnikawą, adwokata Maksima Znaka, działaczy Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Walentina Stefanowicza i Uładzia Łabkowicza, obywatela Polski Romana Gałuzę, byłego kandydata na prezydenta Wiktara Babarykę oraz politologa Aleksandra Fiadutę.

Decyzja władz w Mińsku jest elementem porozumienia z administracją USA, które przewiduje złagodzenie sankcji wobec eksportu białoruskiego potasu. Choć gest reżimu jest przedstawiany jako humanitarny, eksperci podkreślają, że ma on charakter czysto polityczny. Łukaszenko próbuje ocieplić relacje z Zachodem i wykorzystać uwolnionych więźniów jako element gry dyplomatycznej.

Większość z uwolnionych została natychmiast deportowana na Ukrainę, gdzie znaleźli się pod opieką organizacji międzynarodowych i lokalnych struktur wspierających uchodźców politycznych. To rozwiązanie ma ograniczyć ich wpływ na sytuację wewnętrzną w kraju, a jednocześnie pozwala Mińskowi pokazać gest wobec Zachodu bez ryzyka powrotu opozycji do aktywnej działalności na Białorusi.

Brak nazwiska Andrzeja Poczobuta na liście potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Rzecznik resortu podkreślił, że Poczobut pozostaje w kolonii karnej i jego sprawa nadal jest priorytetem dla polskiej dyplomacji.

Dzisiejsze zwolnienie więźniów politycznych to przełomowe wydarzenie, które może wpłynąć na relacje Białorusi z Zachodem. Symboliczne nazwiska – Bialacki, Kalesnikawa, Znak, Babaryka i Fiaduta – pokazują, że reżim Łukaszenki zdecydował się na największy gest wobec opozycji od lat, choć represje w kraju wciąż trwają.

 Znadniemna.pl, na zdjęciu: jadący w kierunku granicy z Ukrainą autokar z deportowanymi więźniami politycznymi z Białorusi. Deportowana Maryja Kalesnikawa demonstruje do kamery dłonie ułożone w kształcie serca, fot.: Centrum Przyjmowania Wniosków od Rosyjskich Żołnierzy ws. Przyjęcia do Niewoli/Threads.com

Brak komentarzy

Skomentuj

Przejdź do treści