– Rozmaitymi kanałami zabiegamy o uwolnienie naszych rodaków więzionych przez reżim Łukaszenki, przede wszystkim Andrzeja Poczobuta, skazanego w sfingowanym procesie na osiem lat kolonii karnej – powiedział w Senacie szef MSZ Radosław Sikorski. Dodał również, że jest zaniepokojony sytuacją Polaków na Wschodzie.
W środę, 30 października, szef polskiej dyplomacji przedstawił Senatowi RP informację na temat współpracy Rządu RP z Polonią i Polakami mieszkającymi poza granicami kraju.
Zapewnił między innymi, że jego resort nieustannie podejmuje zabiegi w sprawie uwolnienia z łukaszenkowskiej niewoli Andrzeja Poczobuta i innych Polaków, więzionych przez reżim białoruskiego dyktatora.
Radosław Sikorski przyznał ponadto, że sytuacja rodaków za wschodnią granicą Polski bardzo go niepokoi.
– Mówiąc w pewnym uproszczeniu, o ile na Zachodzie mamy do czynienia z migrantami, którzy wyjechali z Polski, o tyle na Wschodzie z Polakami, którym odjechała Polska. Ze względu na zmiany granic, zsyłki, wywózki wielu Polaków wbrew własnej woli znalazło się poza ojczyzną – ocenił.
Dodał przy tym, że niepokoi go stan finansów organizacji polonijnych na Wschodzie.
– Wsparcie finansowe, jakie organizacje polonijne działające na Wschodzie otrzymują ze strony polskich władz, jest często jedynym źródłem ich utrzymania – wskazał.
Wobec tego zadeklarował, że działania o charakterze humanitarnym, takie jak dofinansowanie leczenia i rehabilitacji osób starszych lub pomoc żywnościowa, będą rozbudowywane, a na znaczeniu zyskają te projekty i inicjatywy, które ułatwią takim osobom dostęp do świadczeń trudno dostępnych lokalnie, w tym form aktywizacji seniorów.
Według szefa MSZ rolą tego resortu pozostaną polityczne zabiegi o to, „aby nasi Rodacy, zwłaszcza ci mieszkający w Rosji i na Białorusi, mieli możliwość zachowania polskiej tożsamości mimo utrudnień stwarzanych przez autorytarne władze tych państw – w tym przez zastraszanie i zatrzymania”.
Znadniemna.pl na podstawie Gov.pl