HomeHistoriaHistoria Grodna pisana przez przedwojennych gimnazjalistów (cz. II Grodno do czasów Witolda)

Historia Grodna pisana przez przedwojennych gimnazjalistów (cz. II Grodno do czasów Witolda)

Kontynuujemy publikację rozdziałów książki pt. „Grodno” (wyd. 1936 r.), napisanej przez uczniów Kółka Historycznego, działającego przy I Społecznym Gimnazjum Koedukacyjnym w Grodnie. 

W drugim rozdziale książki uczniowie opowiedzieli o dziejach grodu nad Niemnem  w okresie poprzedzającym panowanie księcia Witolda Kiejstutowicza, stryjecznego brata króla Polski Władysława Jagiełły, przyszłego władcy Wielkiego Księstwa Litewskiego i pogromcy krzyżaków, jako dowódca wojsk litewsko-ruskich w bitwie pod Grunwaldem.

II. Grodno do czasów Witolda

Historyczne Grodno

Niedawno, kiedy usadowili się na obszarze Grodzieńszczyźnie Jadźwingowie.

Jadźwingowie (Jazygowie, Jaćwież) – plemię litewskiego pochodzenia, zamieszkujące obszary miedzy Bugiem a środkowym Niemnem, głównie nad Bobrem i dopływami Narwi – rozpoczynają historyczny okres Grodna.

Kroniki ruskie wspominają o wyprawach książąt ruskich na Jadźwingów. Mówią też o nich i polskie kroniki. (Plemię Jadźwingów przestało istnieć po klęsce, zadanej przez Leszka Czarnego w XII w. nad Czarną Hańczą, dopływem Niemna, lecz wiele miejscowości w okolicach Grodna zachowało starożytne jadźwińskie nazwy, jak Łunna, Kotra, Wołpa, Berszty i t.p.).

Walki o posiadanie Grodna

W XI w. Grodno istnieje jako gród, o którego posiadanie toczą walki książęta ruscy. Być może, gród grodzieński znajdował się przejściowo w posiadaniu książąt ruskich; świadczy o tem prawosławna świątynia pobazyljańska na Kołozy (przedmieściu Grodna) pod wezwaniem śś. Borysa i Hleba, jeden z najstarszych zabytków architektury na terenie Grodna (XI-XII w.).

Cerkiewka na Kołoży

Cerkiew św. Borysa i Gleba na grodzieńskiej Kołoży, fot.: ela-travel.pl

Ciekawy ten zabytek posiada cechy, dowodzące wpływu Bizancjum, drugiego obok Rzymu wielkiego ogniska cywilizacyjnego Europy. Świątynia uległa kilkakrotnie przebudowie, jednak zachowały się z pierwotnej budowy apsydy, (t.j. sklepione wgłębienia), północna ściana świątyni i połowa zachodniej ściany, prócz tego dwa okrągłe filary wewnątrz świątyni.

Litwini w Grodnie

Grodno pozostawało w posiadaniu ruskich książąt do końca XII w., kiedy zajęli je Litwini.

Litwini w tradycyjnych strojach na pocztówce, fot.: Allegro.pl

Kiedy tatarska nawała ruszyła w XIII w. na Europę, Grodno mocno ucierpiało: Kajdan, wódz Batyja, zdobył i zburzył wówczas drewniany gród, stojący na urwistym brzegu Niemna z prawej jego strony.

Lecz wkrótce po najeździe tatarskim Grodno zostało odbudowane. Erdziwiłł Montwiłłowicz z braćmi Wikindem i Towciwiłłem, wyprawiony przez Mendoga, stryja swego, na szukanie sobie nowych siedzib… „z Nowogródka wyciągnąwszy, nalazł stare Horodiszcze nad Niemnem, zamku od Batyja zburzonego, a ulubiwszy kopiec wyniosły i przyrodzeniem miejsca obronny zbudował na nim znowu zamek, który Grodnem nazwał”). Przez wałami wymurował, jak to Słowianie zwykli byli czynić, „stołp”, czyli więżę warowną.

Książęta ruscy kusili się o odebranie tego zamku Litwinom, ale napróżno: Litwini usadowili się na stale w Grodnie.

Najazdy krzyżackie

Krzyżacy, podbiwszy ziemie Prusów, pragnęli zdobyć ziemie litewskie. Z drugiej strony usadowieni u ujścia Dźwiny kawalerowie mieczowi, połączywszy się w 1237 roku z teutońskim zakonem, napadali na Litwę, chcąc ja podbić, jak przedtem podbili ziemie Łotyszów i Estów.

Najazd krzyżacki na Grodno – obraz S. Jankowskiego, źródło: Pinterest.com

Po raz pierwszy rycerzy krzyżowi napadli na Grodno w 1283 roku. Po gwałtownym szturmie i zaciętej obronie wielki mistrz Tiernerg zdobył nakoniec Grodno i, obróciwszy je w perzynę, okolice spustoszył, jeńców i łupy pozabierał. Bezpośrednim powodem napaści było schronienie się pod opiekę tego grodu ocalałych od rzezi Sudawczyków, pogan ziemi litewsko-pruskiej, którzy pod naczelnikiem swoim Skurdo uszli przed krzyżakami na Litwę i w podzamczu Grodna, lub jego okolicy, osiedli pod opiekę księcia litewskiego Trojdena, do którego Grodno w tym czasie należało (druga połowa XIII w.).

Odtąd „rejzy”, czyli wyprawy krzyżackie obierają często za cel swój Grodno. Istnieją przypuszczenia, że Zakon pragnął uczynić zeń punkt oparcia dla swych wypraw w celu zdobycia Litwy. Ile w tem przepiszczeniu tkwi prawdy, nie wiemy; w każdym razie krzyżacy nie pozostali w Grodnie; zarówna pierwsza, jak i liczne następne wyprawy nosiły charakter rabunkowy; o chrystianizacji Grodna krzyżaccy nie myśleli.

Po zniszczeniu Grodna przez krzyżaków odbudował je Witenes, który objął naczelną władzę na Litwie po dłuższym chaosie, jaki panował po śmierci Mendoga. Ale niedługo Grodno cieszyło się spokojem: najazdy krzyżackie powtarzały się w latach 1296, 1306, 1311, 1312.

Następujące najazdy krzyżaków, którzy słusznie uważali Grodno za klucz do całego kraju w tej stronie, zmusiły Witenesa do wzmocnienia fortyfikacyj grodzieńskich i do zbierania tu zapasów żywności; wskutek tych przygotowań i dzielnej obrony wróg nie zdobył Grodna. Przeciwnie, od walki obronnej Witenes przeszedł do wojny zaczepnej, zwłaszcza gdy osadził w Grodnie, jako starostę czy kasztelana (capitaneus Grodnensis), Dawida Dowmuntowicza, który dał się we znaki rycerzom krzyżowym, zadając im ciężkie klęski i organizując wyprawy do Prus i Estonii. Śmierć Dawida ośmieliła krzyżaków: napadli oni na Grodno w 1328 r., które kapitulowało po trzytygodniowem oblężeniu; krzyżacy złupili i spustoszyli doszczętnie gród grodzieński. Wkrótce jednak sami krzyżacy odbudowali drewniany zamek i nazwali osadę dokoła zamku leżącą Garthen. Nie utrzymało się jednak Grodno w rękach krzyżaków.

Dawid Grodzieński (Dowmuntowicz) z drużyną na obrazie grodzieńskiego malarza śp. Zmiciera Iwanowskliego, fot.: Pinterest.com

W połowie XIV w. (1347 r.) znalazło się w posiadaniu Patryka, syna księcia litewskiego Kiejstuta. Kronika pruska Wiganda z Marburga nazywa Patryka „rex de Garthena” – królem Gartheny, t.j. Grodna. Nie ustają napady krzyżackie i w drugiej połowie XIV w. Powtarzają się w latach 1361, 1363, 1373, 1375 i 1377.

O jednej z tych wypraw pisze Wigand z Marburga: „W czasie wielkiego postu marszałek zwołuje hufce zdaleka na oblężenie Grodna, próbując szczęścia także na Rusinach. Anglicy z nim. I pan de Hanow powrócił z Inflant z powodu tej reyzy, na którą przybyli Anglicy z wzniesionym sztandarem św. Jerzego; o co rozgniewany de Hanow chciał napaść na nich, lecz bracia nie pozwolili, a sztandar powierzają Niemcowi panu Kun de Hattensteyn. I tak zjednoczeni wkraczają wraz z gośćmi do grodu i krainy Grodna niespodzianie, pustosząc ją w sposób nieludzki. Tam król imieniem Patryk miał rozmowę z marszałkiem…”

CDN.

Początek cyklu czytaj TUTAJ

Znadniemna.pl, ilustracja tytułowa: panorama Grodna na rycinie z 1605 roku, źródło: Belhistory.com

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content