8 maja obchodzimy 79. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie i Dzień Zwycięstwa. Święto to zostało ustanowione w 2015 r. dla upamiętnienia zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Jednocześnie zostało zniesione Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności, nazywane Dniem Zwycięstwa. Obchodzone było 9 maja zgodnie z dekretem komunistycznych władz z 1945 r.
II wojna światowa zakończyła się w Europie podpisaniem aktu bezwarunkowej kapitulacji Niemiec 8 maja 1945 r. o 22:43 czasu środkowo-europejskiego w dzielnicy Karlshorst w Berlinie. Akt wszedł w życie o 23:01 i wtedy nastąpiło przerwanie działań wojennych. Dzień wcześniej, 7 maja 1945 r., w kwaterze głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych gen. Dwighta Eisenhowera w Reims we Francji, podpisano pierwszą kapitulację nazwaną później wstępnym protokołem kapitulacyjnym.
Kapitulacja III Rzeszy oznaczała oficjalny koniec wojny w Europie, nadal toczyły się jednak walki z Japonią. Dopiero jej kapitulacja 2 września 1945 r. zakończyła ostatecznie II wojnę światową. Uczestniczyły w niej 72 państwa, w ciągu 6 lat zginęło, według niektórych szacunków, ponad 75 mln osób. Polska straciła ponad 6 mln obywateli, w tym około 3 mln pochodzenia żydowskiego. Polskie Siły Zbrojne uczestniczyły w większości kampanii wojennych i bitew II wojny światowej: w zachodniej i południowej Europie, Afryce Północnej, a od końca 1943 r. również na froncie wschodnim.
W lipcu i sierpniu 1945 r. w Poczdamie przywódcy Stanów Zjednoczonych, ZSSR i Wielkiej Brytanii ustalili zasady polityki wobec Niemiec. Kapitulacja położyła kres rządom niemieckiej narodowo-socjalistycznej ideologii. W wyniku ustaleń poczdamskich Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów, a na odzyskanie niepodległości musiała czekać aż do 1989 r.
Senat dwukrotnie podejmował uchwały upamiętniające zakończenie II wojny światowej, składając w ten sposób hołd „żołnierzom wszystkich armii alianckich i Polakom – żołnierzom, uczestnikom ruchu oporu, członkom Polskiego Państwa Podziemnego, ludności cywilnej – ofiarom II wojny światowej”.
Senatorowie podkreślali, że wojna ta przyniosła nie tylko śmierć i zniszczenie, ale także spustoszenie duchowe, zwątpienie w człowieczeństwo i jego podstawowe wartości. W uchwale z okazji 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej senatorowie podkreślili jednak, że „tych blisko sześć tragicznych lat było także wielką i zwycięską próbą ludzi i ich charakterów w walce o wolność, godność, solidarność, o wierność zasadom i o narodowy honor”.
W uchwałach przypominano, że Polska była jedynym krajem okupowanym przez III Rzeszę, w którym nie utworzono kolaboracyjnych struktur władz państwowych, politycznych i wojskowych, istniał zaś największy i najsilniejszy ruch oporu w Europie, z ewenementem na skalę światową – Polskim Państwem Podziemnym i jego konspiracyjnymi siłami zbrojnymi – Armią Krajową. Polska była też jednym z nielicznych krajów okupowanej Europy, w którym za pomoc Żydom groziła kara śmierci, a pomimo tego to Polaków jest najwięcej wśród osób, którym przyznano odznaczenie „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” za ratowanie Żydów.
W ocenie Senatu podjęty w tych niezwykle trudnych warunkach wojenny wysiłek żołnierza i społeczeństwa polskiego w znaczący sposób przyczynił się do pokonania III Rzeszy. Rozgromienie Niemiec nie zwróciło jednak Polakom wolności. „Jałtańska umowa wielkich mocarstw pozostawiła Polskę w sowieckiej strefie wpływów i odebrała Polakom prawo suwerennego decydowania o własnym losie. Polacy nie poddali się i wywalczyli rzeczywistą niepodległość po 1989 r.” – czytamy w uchwale z 2020 r.
Znadniemna.pl za Senat.gov.pl