Kryscina Cimanowska, uciekinierka z Białorusi, a od ubiegłego roku – oficjalna reprezentantka Polski w lekkoatletycznym sprincie, pomogła polskiej lekkoatletycznej sztafecie pań 4×100 metrów wywalczyć kwalifikację olimpijską.
Przepustki olimpijskie rozegrano 5 maja w ramach lekkoatletycznych zawodów World Athletics Relays na Bahamach.
Sprinterce rodem z Białorusi trenerzy powierzyli niezwykle odpowiedzialną misję rozpoczęcia sztafetowego biegu. Nasza krajanka pobiegła na pierwszej zmianie i zrobiła to w doskonałym stylu, przekazując pałeczkę jako jedna z pierwszych i pozwalając koleżankom z reprezentacji na zwycięstwo, zameldowanie się w finale zawodów i zdobycie przepustki na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
Polki zostawiły w pokonanym polu między innymi sztafetę Jamajki, wygrywając bieg z czasem 42.81 (wynik o 0.2 sekundy gorszy od rekordu Polski).
Biało-Czerwone, wywalczyły dla Polski kwalifikację olimpijską w składzie: Kryscina Cimanowska, Monika Romaszko, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda.
Nie gorsze od sprinterek okazały się także lekkoatletki, ścigające się na dystansie 4 x 400 metrów. Przepustkę na Olimpiadę w Paryżu wywalczyli również polscy reprezentanci w biegu 4 x 400 MIX (sztafeta składająca się z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn -red.).
Znadniemna.pl na podstawie TVP.SPORT.PL, Kronika24.pl, na zdjęciu (od lewej do prawej): Magdalena Stefanowicz, Ewa Swoboda, Kryscina Cimanowska i Monika Romaszko