17 kwietnia 2024 roku przypada 105. rocznica powrotu Lidy do Rzeczypospolitej. Właśnie w tym dniu 105 lat temu wojsko polskie wyzwoliło miasto od bolszewików. To się odbyło wysiłkiem nie tylko żołnierza polskiego, lecz z udziałem ludności polskiej powiatu lidzkiego, reprezentowanej przez oddziały samoobrony.
W ciągu 123 lat rosyjskiej niewoli lidzianie nie raz dawali wyraz swemu przywiązaniu do tradycji Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Burzliwe były także losy tego miejsca, a takich zamków, jak zbudowany tutaj w 1323 roku przez wielkiego księcia litewskiego Giedymina, nie powstało w średniowieczu zbyt wiele. Lidę najeżdżali i zajmowali i Krzyżacy, i Tatarzy, i Szwedzi, i Kozacy. Potęgę miasta zbudowali jednak Jagiellonowie, a ugruntował Zygmunt III Waza, przyznając miastu 17 września 1590 roku prawo magdeburskie i herb, przedstawiający lwa i dwa skrzyżowane klucze.
Na przełomie XIX i XX wieku to nie Polacy byli największą grupą narodowościową w Lidzie. Przeważali Żydzi, ale ciągoty do polskiego państwa wśród miejscowej ludności trwały. I powrót miasta w skład Polski ostatecznie się udał. W latach 1920-1939 Lida znajdowała się w składzie województwa nowogródzkiego Rzeczypospolitej, stając się centrum powiatu lidzkiego.
Samoobrona Ziemi Lidzkiej
Bitwa z bolszewikami o polską Lidę rozegrała się w dniach 16 i 17 kwietnia 1919 roku. Zanim jednak do niej doszło, Polacy zadbali o pokazanie bolszewikom, że nic tu po nich, a Lida musi należeć do Polski. Już na przełomie października i listopada 1918 roku powstała w mieście organizacja wojskowa, którą jej członkowie, w tym założyciel ppor. Wacław Szukiewicz, nazwali Samoobroną Ziemi Lidzkiej (SZL). Organizację Szukiewicza wspierało na przełomie 1918 i 1919 roku działające w Lidzie w konspiracji Koło Polek. Później w II Rzeczypospolitej Polskiej Koło Polek miało już jawny status i działało na rzecz miejskich oraz społecznych inicjatyw. Szukiewicz i jego podwładni na przełomie 1918 i 1919 roku na krótko przejęli władzę w mieście, przepędzając bolszewików. Niestety, w styczniu 1919 roku oddziały SZL wyszły z miasta na odsiecz zaatakowanemu przez bolszewików Wilnu i władzę w Lidzie znowu przejęli bolszewicy.
Brutalny bój o Lidę
16 kwietnia 1919 roku o 5.00 rano zbrojne polskie oddziały przypuściły atak na miasto. Przebywający w Lidzie bolszewicy byli znakomicie ufortyfikowani. Na dodatek ludność żydowska, dominująca wśród mieszkańców miasta, wsparła Armię Czerwoną. Stosunek lidzkiej ludności żydowskiej do Polaków, szturmujących miasto został ujęty w Komunikacie Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego, ogłoszonym 18 kwietnia 1919 roku, czyli już po zdobyciu Lidy:
„(…) Wczorajsze walki o Lidę były uporczywe. Nieprzyjaciel zgromadził wielkie siły, starannie przygotował się do obrony i umocnił ważniejsze obiekty. Piechota nasza musiała kilkakrotnie łamać bagnetem opór wroga, zwłaszcza suwalski pułk piechoty, który wśród ciężkich walk ulicznych, biorąc dom za domem, oczyszczał miasto od nieprzyjaciela. Miejscowa ludność żydowska wspomagała bolszewików, strzelając do naszych żołnierzy.
Brutalny bój o Lidę toczył się na śmierć i życie. Wojsko Polskie zamknęło morderczy pierścień natarcia od północy, zachodu i południa, a od wschodu zaatakowała polska kawaleria. Walki trwały nieprzerwanie 24 godziny”.
Powyższy fragment komunikatu NDWP nie był ani przesadny, ani gołosłowny. Bezwzględna walka na bagnety w mieście trwała o każdą ulice i każdy dom. Straty w ludziach były ogromne. Bolszewicy bronili się z wielką zaciekłością. Ostatecznie opór krasnoarmiejców został złamany 17 kwietnia nad ranem. Lida została opanowana przez zgrupowania mjr. Stefana Dąba-Biernackiego i mjr. Mieczysława Mackiewicza.
Rozbite siły Armii Czerwonej podjęły ucieczkę na wschód, ale polska kawaleria z 7. Pułku Ułanów Lubelskich pod dowództwem mjr. Janusza Głuchowskiego dopadła nieprzyjaciela 24 km od Lidy w miejscowości Lipniszki i zadała mu ostateczny śmiertelny cios. Do niewoli wzięto 350 jeńców. Ogromne były też łupy militarne. Zdobyto kilka pociągów, w tym jeden pancerny, a także cały arsenał broni i amunicji.
Józef Piłsudski w Lidzie
17 kwietnia 1919 roku do wyzwolonego od bolszewików miasta przybył Naczelnik Państwa Józef Piłsudski, by oddać hołd poległym i żywym bohaterom. Zwycięstwo okupione zostało wielkimi stratami w ludziach. Lidzkie pole bitewne było usłane setkami zabitych i rannych polskich żołnierzy.
Bój o Lidę przeszedł jednak do historii nie tylko z powodu dużych strat ludzkich, lecz także z powodu zdarzeń, do których doszło bezpośrednio po walkach w mieście.
Pogrom na Żydach
Po opanowaniu miasta przez siły polskie doszło do pogromu na Żydach, w którym uczestniczyła część żołnierzy polskich oddziałów. Zdaniem Lecha Wyszczelskiego był to samosąd, dokonany na Żydach, posądzanych o strzelanie do polskich żołnierzy w trakcie zakończonych już walk. Według oficjalnego wykazu, w trakcie pogromu zamordowano 39 osób (34 z nich zidentyfikowano z nazwiska, zaś tożsamości 5 nie ustalono). Pogromcy zamordowali m.in. 12 letniego chłopca za to, że ten ich zdaniem skłamał, że jego ojciec jest w Grodnie. Pogrom w Lidzie, podobnie jak inne podobne zdarzenia z udziałem żołnierzy polskich, spowodował oburzenie opinii publicznej zarówno w kraju jak i za granicą. Wydarzenia na zajętych przez Polskę ziemiach na wschodzie spotkały się z gwałtowną reakcją polskiego parlamentu i potępieniem m.in. ze strony wicepremiera Ignacego Daszyńskiego. Wskutek dużego oddźwięku lidzkich wydarzeń w społeczeństwie amerykańskim i brytyjskim, została powołana mająca je zbadać angielsko-amerykańska komisja śledcza pod przewodnictwem Henry’ego Morgenthau. Zarówno fakt powołania komisji, jak i ustalenia jej członków, wzbudziły wiele kontrowersji i dyskusji, które trwały jeszcze wiele lat po wyzwoleniu Lidy późniejszym pogromie. Ostatecznie jednak osoby odpowiedzialne za zbrodnię, zostały oddane do dyspozycji polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Upamiętnienie wyzwolicieli Lidy
Dzisiaj w kaplicy p.w. św. Barbary w Lidzie na katolickim cmentarzu, na tablicach wykonanych z czarnego granitu, można przeczytać nazwiska żołnierzy Wojska Polskiego, poległych w walkach o Lidę w dniach 16-17 kwietnia 1919 roku. Tych nazwisk wyryto w granicie 83. Oto tekst inskrypcji:
WYKAZ
OFICERÓW I ŻOŁNIERZY
POLEGŁYCH W WALKACH O LIDĘ
23.III. i 16-17.IV 1919R.
Poniżej dwie tablice z napisami:
N PUŁK KOMPANIA SZARŻA NAZWISKO I IMIĘ
- SUWALSKI PORUCZNIK ŻYLIŃSKI HENRYK
- RODKIEWICZ FELICJAN
- ZALEWSKI STANISŁAW
- KIEMIŃSKI JÓZEF
- PLUTONOWY SZYMAŃSKI SEWERYN
- ST. ŻOŁN. PRZEKOP JAN
- STRZELEC MICHAŁOWSKI LEON
- SZMIGIELSKI JAN
- I KOMP. ST. ŻOŁN. WIELGAT BRONISŁAW
- STRZELEC HANADUNDA JÓZEF
- II KOMP. „ MACIUKIEWICZ JÓZEF
- CHOMICZ FELIKS
- III KOMP „ KRULCZYK JAN
- DUDA FRANCISZEK
- WALINSKI JÓZEF
- BASAŁAJ WIKTOR
- NOWICKI BRONISŁAW
- ULISZ SERAFIN
- SZMIGIELSKI BOLESŁAW
- TULISZEWSKI JÓZEF
- BUBLEWICZ JAN
- PYCZ BRONISŁAW
- SZCZĘSNY IZYDOR
- TOMASZEWSKI ZYGMUNT
- RODZIEWICZ BRONISŁAW
- GUROWSKI JÓZEF
- SUSKI JAN
- 4 P.UŁAN. 3 UŁAN ZAŁUSKI STANISŁAW
- 4 PP LEG. SZWADRON PLUTONOW. PSZENICZNY FELIKS IX KOMP.
- ST. ŻOŁN. OSIKA STANISŁAW
- LEGIONISTA KOWALSKI JAN
- GOROS TEOFIL
- X KOMP. ST. ŻOŁN. PIECHOTA WŁADYSŁAW
- LEGIONISTA MAJEWSKI FRANCISZEK
- ZYCHOWICZ TOMASZ
- KRULIK ANDRZEJ
- ĆWIK STANISŁAW
- OSTROWSKI JAN
Na drugiej tablicy:
- BIAŁY ANTONI
- SAMALA JÓZEF
- SYKUT WŁADYSŁAW
- PIKULA KASSJAN
- KAPRAL BIAŁY ANTONI
- 3 P. UŁAN SZWADRON UŁAN SKARŻYŃSKI BOLESŁAW
- SZNAJDER FERDYNANT
- 3 PP. LEG. I KOMP. LEGIONISTA WĘGRZYNOWICZ JAN
- II KOMP. „ KUTERA MICHAŁ
- III KOMP. „ ULIK LEON
- IV KOMP. KAPRAL KŁOSOWSKI PIOTR
- LEGIONISTA ZIÓŁKOWSKI STANISŁAW
- KOPEĆ JÓZEF
- WYKUSZ JAN
- BONAR JAN
- BIEGANOWSKI PIOTR
- KALETA
- PAŁYSIEWICZ
- PATURA
- 7 P. I KAPRAL WYRWICZ ROMAN
- UŁANÓW SZWADRON ST. UŁAN LIPCZYŃSKI STEFAN
- MYSZKIEWICZ WŁODZIMIERZ
- DOBROGOWSKI JERZY
- KRUSZEWSKI STANISŁAW
- PANIECKI WACŁAW
- SZWADRON KAPRAL ROZKAŁ ANTONI
- UŁAN TRUS TOMASZ
- KOZŁOWSKI STANISŁAW
- 2 PP.LEG I KOMP LEGIONISTA CYBULA JÓZEF
- I KOMP BIAŁEK JÓZEF
- KUBIAK WAWRZYNIEC
- DZIUBA WŁADYSŁAW
- PRZEPIÓRKA STEFAN
- PIWOWARSKI WINCENTY
- PATURA PIOTR
- III KOMP. GZYMANOW ANTONI
- ALEKSANDEREK WLADYSŁAW
- NIKA JAN
- GOŁYGOWSKI ADAM
- KĘDZIRA STANISŁAW
- IV KOMP. NOWAK STANISLAW
- MULARCZYK WŁADYSŁAW
- ORSINIAK JAN
- BARAN STEFAN
- SUWALSKI II KOMP. STRZELEC CZUPER LEON
Walki żołnierzy polskich o Lidę zarówno te z kwietnia 1919 roku, jak i późniejsze – z września 1920 roku – wieńczące zwycięstwo Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej, zostały upamiętnione na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem na jednej z tablic: „LIDA 16 IV 1919 − 28 IX 1920”.
Jak się niedługo okazało, polskie zwycięstwo w Lidzie w kwietniu 1919 roku nie przyniosło trwałych skutków. Już latem 1920 roku zmierzająca w kierunku Warszawy nawałnica bolszewicka ponownie zajęła miasto. Na szczęście trwało to krótko, gdyż 30 września 1920 roku Wojsko Polskie ostatecznie ustanowiło w Lidzie władzę niepodległej Rzeczypospolitej. Ale porządek ten obowiązywał, niestety, tylko do 17 września 1939 roku.
Znadniemna.pl/kurierostrowski.pl/wikipedia.org