HomeReligiaDzisiaj wspominamy św. Kazimierza Królewicza

Dzisiaj wspominamy św. Kazimierza Królewicza

Dziś mija 540. rocznica śmierci św. Kazimierza, królewicza polskiego, patrona Litwy i Polski, a także diecezji grodzieńskiej Kościoła Rzymskokatolickiego. Święty wyróżniał się szczególną czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. Przy boku ojca brał czynny udział w życiu politycznym.  Był gorliwym czcicielem Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny, wiele czasu poświęcał na modlitwę. Po długotrwałej chorobie płuc zmarł w roku 1484 w Grodnie.

Święty Kazimierz urodził się 3 października 1458 roku w Krakowie jako syn króla Polski i wielkiego księcia Litwy, Kazimierza Jagiellończyka, oraz królowej Elżbiety Rakuszanki. Miał pięciu braci i siedem sióstr. Wychowaniem królewicza do 9. roku życia zajmowała się matka.

Od 1467 roku edukacją królewskich synów zajął się Jan Długosz. Kazimierz wyróżniał się wrażliwością moralną i zdolnościami oratorskimi, które doceniali zagraniczni dyplomaci, witani przez królewicza mowami wygłaszanymi po łacinie. Jan Długosz o swoim uczniu napisał: „Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu”. Dlatego na wieść o tym, że miał objąć tron węgierski, zanotował w swojej Kronice, iż „raczej powinno się go zachować dla ojczystej ziemi, niż oddawać obcym”.

W 1471 roku królewicz uczestniczył w wyprawie na Węgry, mającej na celu udzielenie wsparcia tamtejszej opozycji przeciw węgierskiemu królowi Maciejowi Korwinowi, oraz jego obalenie i zastąpienie na tronie Kazimierzem. Królewicz miał wtedy zaledwie 13 lat i przez to mógł być tylko biernym obserwatorem wspomnianych wydarzeń. Ekspedycja zakończyła się klęską. Nieopłacani najemnicy rozpierzchli się, a spiskowcy, którym chciano pomóc, mieli, jak się okazało, niewielkie poparcie.

Od 1475 roku król Kazimierz Jagiellończyk zaczął wprowadzać syna, traktowanego jako następcę tronu,  w arkana władzy. Królewicz brał udział w posiedzeniach rady koronnej, uczestniczył w sejmach i przyjmowaniu poselstw zagranicznych. Król uważał Kazimierza za swojego najzdolniejszego syna i nie był w tej opinii odosobniony. Jest wiele relacji znających królewicza osób, które wyrażały się o nim z uznaniem.

Już od wczesnej młodości Kazimierz junior wyróżniał się wielką pobożnością, zaletami charakteru oraz miłosierdziem dla ubogich, którym chętnie udzielał jałmużn. Wyróżniała go także powściągliwość, skromność w zachowaniu i dobre obyczaje, którymi się różnił od swoich braci, szczególnie od Jana Olbrachta. Dowodem jego zarówno pobożności, jak też zdolności był ułożona pieśń religijna „Już od rana rozśpiewana chwal, o duszo, Maryję”.

Gdy w 1481 roku król Kazimierz wybrał się na Litwę i musiał tam zostać przez dłuższy czas (około 2 lata, do 1483 roku), powierzył swemu drugiemu synowi funkcję namiestnika sprawującego władzę w Polsce pod nieobecność władcy. To namiestnictwo było oceniane przez współczesnych bardzo pozytywnie.

Wiosną 1483 roku również królewicz wyjechał na Litwę, gdzie również wypełniał obowiązki w zastępstwie ojca. W kraju pochodzenia swych przodków królewicz szybko zdobył szacunek.

Niestety po przybyciu na Litwę gwałtownie pogorszył się stan zdrowia Kazimierza juniora. Był on coraz mocniej trapiony przez chorobę płuc, prawdopodobnie – gruźlicę.

Zmarł królewicz 4 marca 1484 roku w Grodnie. Pogrzeb odbył się w Wilnie, a ciało zostało złożone w kaplicy Najświętszej Maryi Panny katedry św. Stanisława.

Królewicz Kazimierz już za życia miał opinię zacnego człowieka. Zaraz po śmierci jego grób stał się celem licznych pielgrzymek z Litwy i Korony. Starania o kanonizację królewicza podjął w 1487 roku biskup wileński Wojciech Radziwiłł, wspierany przez brata Kazimierza – króla Zygmunta I Starego. Biografię Kazimierza, wraz z opisem cudów, mających miejsce dzięki jego wstawiennictwu, napisał biskup Zachariasz Ferreri, legat papieski wysłany do Wilna w celu przygotowania kanonizacji Kazimierza. Niestety przesłane do Rzymu akta procesu kanonizacyjnego zaginęły i dopiero w 1602 roku Kazimierz został ogłoszony świętym.

Katedra wileńska

Kaplica św. Kazimierza w katedrze wileńskiej (po prawej)

Trumna z relikwiami św. Kazimierza podtrzymywana przez cztery ukoronowane polskie orły

Patron, który jednoczy

Święty królewicz czczony jest przez dwa narody: Polaków i Litwinów. Jest ponadto patronem metropolii wileńskiej, a także metropolii białostockiej i krakowskiej oraz diecezji grodzieńskiej. Od 1950 roku jest również patronem młodzieży litewskiej. Jego święto 4 marca najpiękniej obchodzone jest na Litwie. Dzień św. Kazimierza to słynne Kaziuki – jarmark, na którym sprzedaje się obwarzanki, pierniki, znamienite palmy wileńskie i inne wyroby ludowego rzemiosła oraz gastronomii. Jarmarki kaziukowe organizowane są także w innych miastach, m.in. w Białymstoku, a od początku bieżącego tysiąclecia – także w Grodnie. Obecnie, zwłaszcza w Polsce, mówi się, że św. Kazimierz powinien być wzorem dla tych, którzy podejmują służbę publiczną. Jeden ze współczesnych kaznodziejów uważa, że „ten rodzaj świętości życia św. Kazimierza jest dzisiaj potrzebny tym, którzy rządzą, którzy się do objęcia rządów przygotowują, a może najbardziej tym, którzy swoich współobywateli do sprawowania rządów poprzez wybory delegują”.

Krótka modlitwa do św. Kazimierza

Boże nasz litościwy, któryś wśród królewskich rozkoszy i świata ponęt sługę swego, świętego Kazimierza od zamiłowania tego świata nienaruszonym zachował i do miłości Twojej pociągnął, spraw to w sercach naszych, abyśmy w miłości ku Tobie umocnieni, ziemskimi pogardzali marnościami, zawsze będąc gotowi wejść do chwały niebieskiej. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Znadniemna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content