Wśród 97 tysięcy nazwisk, znajdujących się w ogólnorosyjskiej bazie osób poszukiwanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej znalazło się ponad 3 tysiące nazwisk obywateli i mieszkańców Białorusi. Opublikował je białoruski portal niezależny Mediazona.by.
Po zapoznaniu się z listą ściganych przez rosyjską policję zauważyliśmy nazwisko naszego kolegi Andrzeja Pisalnika, redaktora naczelnego portalu Polaków na Białorusi Znadniemna.pl.
Andrzej znalazł się w doborowym towarzystwie. Wśród ściganych przez policję Rosji figurują bowiem nazwiska 61 Białorusinów, związanych z ochotniczymi oddziałami białoruskimi, walczącymi przeciwko rosyjskim najeźdźcom w wojnie na Ukrainie.
Na liście poszukiwanych przez rosyjskie MSW figurują także nazwiska przedstawicieli Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego białoruskiej opozycji, kierowanego przez Swiatłanę Cichanouską. Są to Walery Sachaszczyk, odpowiedzialny w gabinecie za bezpieczeństwo narodowe i kwestie obronne oraz Wolha Harbunowa, odpowiedzialna za kontakty z rodzinami więźniów politycznych.
Rosyjscy policjanci poszukują ponadto współpracującego z opozycją byłego ambasadora Białorusi w Argentynie Uładzimira Astapienkę, a także doradców Swiatłany Cichanouskiej – Aleksandra Dabrawolskaha i Franaka Wiaczorkę. Imię samej liderki białoruskiej opozycji, jak informują koledzy z Madiazona.by, także figurowało na liście poszukiwanych, ale potem zniknęło.
Oprócz rozpoznawalnych osobistości białoruskiej opozycji na liście ściganych przez policję Rosji figurują także nazwiska dziennikarzy, m. Są wśród nich: Sciapan Puciła założyciel i redaktor Nexta – popularnego wśród Białorusinów opozycyjnego kanału na Telegramie, były współpracownik Nexty – Jan Rudzik oraz Siarhiej Biespałau, bloger i były żołnierz Pułku im. Kalinowskiego walczącego na Ukrainie z Rosją.
Wśród ściganych przez Rosję dziennikarzy znalazło się co najmniej czworo redaktorów naczelnych. Są to: wspomniany już redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl Andrzej Pisalnik, redaktor naczelny Euroradio Paweł Swiardłou, naczelna portalu Media-polesye.by Swiatłana Garda oraz Ihar Kazmierczak, redagujący witrynę Orsha.eu.
W bazie osób, ściganych przez rosyjską policję brak informacji, z jakiego artykułu poszukiwany popełnił zbrodnię bądź wykroczenie. Rosyjskim funkcjonariuszom do zatrzymania powinna wystarczyć wskazówka „poszukiwany na podstawie artykułu KK” oraz telefon kontaktowy jednostki policyjnej. Czasem przy nazwisku poszukiwanego figurują opis znaków szczególnych oraz zdjęcie ściganego.
Znadniemna.pl za Mediazona.by, na zdjęciu: Andrzej Pisalnik w kampanii Amnesty International w obronie słowa na Białorusi, fot.: Amnesty International