Kazimierz Tumiński, ppor. Wojska Polskiego,obrońca Grodna i żołnierz Armii Krajowej, obchodzi dzisiaj 94. urodziny!
Z tej okazji mieszkającego w Grodnie bohatera odwiedziła delegacja Związku Polaków na Białorusi na czele z prezesem ZPB Mieczysławem Jaśkiewiczem oraz prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi kpt. Weroniką Sebastianowicz.
Zanim goście usiedli do świątecznego stołu, pani kpt. Weronika Sebastianowicz wręczyła panu Kazimierzowi cenny prezent od Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, którego solenizant jest członkiem od momentu założenia, czyli od około dwudziestu lat. Goście wręczyli także panu Kazimierzowi prasę związkową, opisującą między innymi prace nad filmem o obronie Grodna we wrześniu 1939 roku, którego premiera grodzieńska odbędzie się dzisiaj. Pan Kazimierz był niezwykle wzruszony faktem, że premiera filmu o bohaterstwie grodnian, którego sam jest żyjącym świadkiem , odbędzie się w dniu jego urodzin.
– Gdybym czuł się lepiej, to na pewno byłbym obecny na premierze – zapewnił nas bohater walk o Grodno, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik operacji „Ostra Brama”, a po wojnie – więzień GUŁAG-u, który spędził kilkanaście lat w kopalniach na Kołymie.
Kazimierz Tumiński, któremu życzymy dotrwać do co najmniej 120 lat w zdrowiu i jasności umysłu, urodził się 30 września 1920 roku we wsi Gibulicze pod Grodnem. Jeszcze jako uczeń szkoły, w połowie lat 30. minionego stulecia zapisał się do Związku Strzeleckiego i wiele godzin spędzał na strzelnicy . Zdobyte nawyki przydały się młodemu mężczyźnie, kiedy 20 września 1939 roku Armia Czerwona zaatakowała jego rodzinne miasto, a on jako ochotnik stanął w szeregach obrońców Grodna. Po zajęciu Grodna przez bolszewików Kazimierz Tumiński przystąpił do polskiej konspiracji zbrojnej, walczył w szeregach Armii Krajowej, brał udział w operacji „Ostra Brama”. W 1944 roku został ujęty przez NKWD z bronią w ręku. Skazany na 10 lat pozbawienia wolności, które zamieniły się w 13 lat ciężkiej, niewolniczej pracy w kopalniach na Kołymie. W rodzinne strony Kazimierz Tumiński wrócił w 1956 roku i osiedlił się w ukochanym Grodnie, w którym mieszka do dziś.
Cześć i chwała Bohaterowi!
Znadniemna.pl
Polskie orły wojskowe - Polish military eagles na Facebooku / 30 września, 2014
Sto lat ! 🙂
/
Belfer / 30 września, 2014
Jaka piękna Pani Weronika!
/
Grazyna Elisabeth Ejsbrener na Facebooku / 30 września, 2014
Życzę zdrowia i spokoju ducha
/
Maciek / 2 października, 2014
Zdrowia, zdrowia, zdrowia !!! Pozdrawiam Prawdziwego Bohatera !!!
/
Krynek Śląsk Wrocław / 7 października, 2014
Sto Lat Panie Kazimierzu !!! Pani Weronika przepiękna 😉
/
Kresowiak / 11 kwietnia, 2015
Dużo,dużo zdrowia
/