HomeBiałoruś26 października – wspomnienie Błogosławionej Celiny Borzęckiej, zakonnicy

26 października – wspomnienie Błogosławionej Celiny Borzęckiej, zakonnicy

Była żoną, matką, babcią i zakonnicą. Założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek. Wiele lat po śmierci przyczyniła się do uzdrowienia swego pra, pra, pra… wnuka.

Urodziła się 29 października 1833 roku w szlacheckiej rodzinie Chludzińskich – na Kresach Rzeczypospolitej, w Antowilu koło Orszy. Jej rodzicami byli Ignacy Chludziński herbu Dołęga i Klementyna z Kossowów Chludzińska. Miała siostrę i brata, a rodzina bardzo się kochała, zapewniając jej wszystko, co potrzeba, aby była szczęśliwa. Jako młodziutka Celina chciała zostać zakonnicą i pragnęła wstąpić do klasztoru wizytek w Wilnie.

Młoda Celina

Laskowicze – miejsce dorastania Celiny

Żona, matka, babcia…

Celina Rozalia Leonarda Chludzińska-Borzęcka

Mąż Celiny – Józef Borzęcki

Celina Borzęcka z córką Jadwigą

Dwór Borzęckich w Obrębszczyźnie

Wolą rodziców okazało się jednak jej zamążpójście, więc w wieku dwudziestu lat wyszła za mąż za – o 12 lat starszego – Józefa Borzęckiego, herbu Półkozic, właściciela majątku Obrębszczyzna koło Grodna. Przez 20 lat była bardzo oddaną i dobrą żoną, tworzyli szczęśliwe małżeństwo. Celina była oddaną żoną i matką. Urodziła czworo dzieci. Jako młoda mężatka przeżyła śmierć pierworodnego syna Kazimierza. Niedługo po urodzeniu zmarła także córeczka Maria. Mocno przeżyła ból po stracie matki i siostry… To wszystko zdarzyło się w pierwszych latach małżeństwa. Za pomoc udzielaną powstańcom styczniowym w 1863 roku znalazła się w rosyjskim więzieniu w Grodnie – wraz z kilkumiesięczną córeczką Jadwigą, najmłodszym powstańczym więźniem…

Czasem próby dla Celiny była ciężka choroba męża. W 1869 roku Józef Borzęcki, dotknięty paraliżem, stracił władzę w nogach. Celina wraz z córkami i chorym mężem wyruszyła do Wiednia, w poszukiwaniu dla niego skutecznej kuracji. Troskliwie się nim opiekowała przez pięć lat choroby. Józef zmarł w 1874 roku. Celina poświęciła się wychowaniu córek. Szanowała ich wolę, kiedy wybierały życiowe powołania: do życia małżeńskiego i zakonnego. Starszej – Celinie towarzyszyła, kiedy rodziły się jej dzieci. A potem, mimo licznych zakonnych obowiązków, była dobrą babcią dla swoich pięciorga wnucząt.

Założycielka sióstr zmartwychwstanek

Ks. Piotr Semenenko

Po śmierci męża Celina Borzęcka wróciła do młodzieńczych marzeń o zakonie. Poznała w tym czasie ks. Piotra Semenenkę, generała zmartwychwstańców, który stał się jej spowiednikiem i kierownikiem duchowym. Pod jego wpływem wraz z 28-letnią córką Jadwigą postanowiła założyć żeńskie Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Utworzenie nowego zgromadzenia nie przyszło łatwo i bez trudu. Ostatecznie jednak Celina i jej córka Jadwiga złożyły śluby wieczyste 6 stycznia 1891 roku i ten dzień uważa się za początek zakonu. Zmartwychwstanki zostały zatwierdzone jako zgromadzenie kontemplacyjno-czynne, a ich misją było nauczanie i chrześcijańskie wychowanie dziewcząt. Siostry dążyły, aby przez ich pracę w parafiach, szkołach, a potem też w szpitalach, mogło nastąpić odrodzenie moralno-religijne społeczeństwa.

Wybrała Kęty dla zmartwychwstanek

Klasztor Zmartwychwstanek w Kętach

W mieście św. Jana Kantego Celina Borzęcka ulokowała w 1891 roku pierwszą w Polsce placówkę zmartwychwstanek. W skromnej starej chacie najpierw założyła szkołę dla dziewcząt i nowicjat. Początki były trudne, a siostrom i ich wychowankom doskwierała bieda. Cztery lata później stanął w Kętach klasztor. Matka Celina sama zaprojektowała kaplicę, z Matką Bożą Ostrobramską w ołtarzu i patronami Polski, Litwy i Rusi na witrażach. Tu też zmartwychwstanki wybudowały szkołę i ochronkę dla dzieci. Stąd też wyruszyły do kolejnych placówek – w Częstochowie, Warszawie.

Jadwiga w stroju zakonnym

Celina w stroju zakonnym

Budynek klasztoru otacza piękny park. Rosną w nim drzewa sadzone i szczepione przez założycielkę. Wymownym dowodem jej kobiecej zaradności są zachowane niepowtarzalne szaty liturgiczne: alby, uszyte z koronkowej sukni ślubnej matki Celiny, z jej dawnego stroju balowego…

W 1906 roku nagle zmarła jej córka Jadwiga. Siedem lat później, na cmentarzu w Kętach, obok niej została pochowana matka Celina. Zmarła 26 października 1913 roku. W 1937 roku szczątki Celiny i Jadwigi Borzęckich przeniesiono do krypty w klasztornej kaplicy. Od 2001 roku znajdują się w kęckim kościele parafialnym pw. Świętych Małgorzaty i Katarzyny.

Kiedy matka Celina umierała, istniało 18 domów, w których pracowało 214 sióstr zmartwychwstanek, i 16 związanych z duchowością zgromadzenia świeckich apostołek Zmartwychwstania. W roku jej beatyfikacji w 54 domach w Polsce, Anglii, Argentynie, Australii, Kanadzie, Tanzanii, Stanach Zjednoczonych, we Włoszech i na Białorusi pracuje 512 sióstr oraz 322 apostołki. Siostry pracują jako nauczycielki, wychowawczynie, katechetki, zakrystianki, organistki, animatorki oazowe, pielęgniarki.

Proces beatyfikacyjny

Beatyfikacja Celiny Borzęckiej

Starania o beatyfikację swojej założycielki zmartwychwstanki rozpoczęły w 1944 roku. W 2002 r. watykańska kongregacja uznała cud, który wydarzył się za jej przyczyną. Po modlitwach za wstawiennictwem matki Celiny, w niewyjaśniony sposób zdrowie odzyskał ciężko ranny w wypadku Andrzej Mecherzyński-Wiktor, jej prawnuk w piątym pokoleniu. 27 października 2007 roku w rzymskiej Bazylice św. Jana na Lateranie matka Celina Borzęcka została ogłoszona błogosławioną.

Grób Celiny i Jadwigi Borzęckich w Kętach

Przykład błogosławionej Celiny pokazuje, że Bóg prowadzi ludzi do świętości przez różne koleje losu i że każde powołanie może służyć uświęceniu i apostolstwu.

Znadniemna.pl na podstawie wiara.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content