W niedzielę, 5 marca, mieszkańcy setek miast, miasteczek i wsi w Polsce i na świecie pobiegli w hołdzie Żołnierzom Niezłomnym w Biegu Tropem Wilczym, organizowanym co roku przez Fundację Wolność i Demokracja z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
W tym roku Polacy na Białorusi nie mogli zorganizować u siebie w kraju Biegu Tropem Wilczym. Wielu z nich, wypartych z Białorusi przez reżim Łukaszenki, wzięło jednak udział w patriotycznym wydarzeniu na terenie Polski.
Jednym z wypędzonych z Białorusi Polaków jest mieszkający w Szczuczynie na Podlasiu Czesław Remizowicz. Jest to Polak rodzinnie związany z Witebskiem oraz Mińskiem, który na Białorusi był zagrożony prześladowaniem karnym za odnawianie polskich cmentarzy wojennych na terenie obwodów mińskiego oraz witebskiego.
Czesław Remizowicz, w roku 2017 był współzałożycielem na Białorusi Oddziału Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej. Jako polski patriota stale angażował się w patriotyczne inicjatywy organizowane m.in. przez Oddział Związku Polaków na Białorusi w Mińsku. Jego dzieci śpiewały w polskich dziecięcych zespołach wokalnych i brały aktywny udział w organizowanych przez ZPB konkursach artystycznych.
Po tym, jak reżim Łukaszenki ogłosił Polaków wrogami Białorusinów, Czesław Remiżowicz spędził dwa tygodnie w mińskim areszcie „Akrescina”, w którym dano mu do zrozumienia, że jako działaczowi Związku Piłsudczyków RP, grozi mu na Białorusi prześladowanie karne. Polak musiał ratować siebie i rodzinę, wyjeżdżając do Polski.
W Polsce rodzina Remizowiczów zamieszkała w Szczuczynie na Podlasiu, gdzie, podobnie jak w setkach polskich miast, miasteczek i wsi, 5 marca odbyła się XI edycja Biegu Tropem Wilczym. Czesław zabrał ze sobą na wydarzenie patriotyczne synka Władka. Na całej trasie Biegu tata trzymał w ręku powiewającą na wietrze biało-czerwoną flagę.
Patroni Biegu Tropem Wilczym
Żołnierze Wyklęci – działający w ramach powojennego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego pozostali wierni złożonej przysiędze żołnierskiej i bezkompromisowi w kwestii współpracy z władzą komunistyczną. Propaganda PRL określała ich mianem faszystów i pospolitych bandytów.
Zostali pozbawieni wszelkich praw, tropieni po lasach, wiezieni, mordowani w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa oraz Informacji Wojskowej. Liczbę̨ członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się̨ na 120-180 tysięcy osób. Walczyli nie tylko na terenach obecnej Polski, ale również̇ Kresach Wschodnich, wchodzących w skład II RP zagarniętych przez Sowietów po konferencji jałtańskiej.
Ostatni znany z imienia oficer, dowódca oddziału walczącego na Kresach por. Anatol Radziwonik „Olech” poległ w walce z NKWD 12 maja 1949 roku na terenach dzisiejszej Białorusi. Ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak „Lalek” zginął walce zastrzelony podczas obławy w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w dawnym woj. lubelskim 21 października 1963 roku. Wszyscy Żołnierze Wyklęci, a szczególnie ich dowódcy ponieśli ofiarę̨ życia lub zdrowia. W latach 1944-1956, według ciągle niepełnych danych, z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło prawie 9 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego, wykonano ponad 4 tysiące wyroków śmierci na polskich patriotach.
Historia Biegu Tropem Wilczym
W 2011 r. dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym – Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Jest to święto, honorujące i upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
W 2013 grupa pasjonatów i działaczy społecznych postanowiła zorganizować „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego. Pierwsza edycja biegu miała charakter surwiwalowy a wzięło w niej udział 50 uczestników. Rok później, dzięki wielkiemu zaangażowaniu ludzi z Fundacji Wolność i Demokracja, która organizuje go do dzisiaj, bieg zaczął nabierać rozpędu i został przeniesiony w miejsce znane z późniejszych edycji w Warszawie – Park Skaryszewski. Pobiegło wtedy 1500 biegaczy! Od 2015 bieg ma charakter ogólnopolski i na stałe wpisuje się w kalendarz wydarzeń biegowych.
Znadniemna.pl na podstawie facebook.com/ tropemwilczym.org, na zdjęciu: Czesław Remizowicz i jego syn Władysław szykują się do startu w Biegu Tropem Wilczym w Szczuczynie