HomeSpołeczeństwoPrezydent Andrzej Duda zapowiedział „twardą odpowiedź” wobec zachowania Łukaszenki

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział „twardą odpowiedź” wobec zachowania Łukaszenki

Prezydent Polski Andrzej Duda, tuż po powrocie z Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, odniósł się do polsko-białoruskich relacji. Pytany o zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach, przekonywał, że w razie „agresywnego” zachowania, sąsiedzi muszą się spodziewać „twardej odpowiedzi”.

Prezydent podczas konferencji prasowej po powrocie z Monachium został zapytany o kwestię zamknięcia przejścia granicznego w Bobrownikach. – My mieliśmy wobec Białorusi zawsze uczciwe zamiary. Myśmy nie prześladowali białoruskiej mniejszości w Polsce. To Polacy mieszkający na Białorusi, obywatele Białorusi, dla których to jest ziemia ojczysta, byli i są tam prześladowani – stwierdził.

Andrzej Duda: „Poczobuta skazano za to, że chciał żyć w wolnym kraju”

Prezydent przypomniał, że białoruski sąd w Grodnie skazał działacza polskiej mniejszości i dziennikarza Andrzeja Poczobuta na kuriozalną karę ośmiu lat kolonii karnej. Zdaniem Dudy, Poczobut został skazany za to, że „chciał żyć w wolnym kraju, być wolnym obywatelem wolnego państwa”.

Prezydent podkreślał, że Polska ma „uczciwe i dobre zamiary, i chce dobrze żyć z sąsiadami”. – Ale jeżeli ktoś jest wobec nas agresywny, to może się spodziewać twardej odpowiedzi z naszej strony – zaznaczył Duda.

„Białoruski reżim pastwi się nad ludźmi i hybrydowo atakuje sąsiadów”

– To po prostu urąga wszelkim standardom. Tak naprawdę, to reżim białoruski prześladuje ludzi, pastwi się nad nimi, niewoli własny naród i atakuje sąsiadów. Mówię z całą odpowiedzialnością, że atakuje sąsiadów, bo to my przeżyliśmy atak hybrydowy na naszą granicę, to zostało udokumentowane na filmach, że to nikt inny, tylko funkcjonariusze służb białoruskich pchali migrantów z Bliskiego Wschodu na linię graniczną między naszymi państwami i wywołali w związku z tym zamieszki – powiedział.

Prezydent, w rozmowie z dziennikarzami, podsumował też samą Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa. – Wszyscy sojusznicy, jak jeden mąż, zgadzają się absolutnie z tym, że musimy wspierać Ukrainę. Tutaj jest absolutna jedność wśród wszystkich rozmówców – mówił.

Znadniemna.pl na podstawie PAP, fot.: PAP/Leszek Szymański

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content