Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych z rozczarowaniem przyjmuje informację o rozpoczęciu procesu Andrzeja Poczobuta przed białoruskim sądem i ponownie apeluje do władz Białorusi o jego uwolnienie oraz wycofanie politycznie motywowanych zarzutów – oświadczył polski resort dyplomacji.
– Ministerstwo Spraw Zagranicznych z rozczarowaniem przyjmuje informację o rozpoczęciu procesu Andrzeja Poczobuta przed białoruskim sądem w dniu 16 stycznia br. Andrzej Poczobut przebywa w areszcie od marca 2021 roku, a zarzuty formułowane wobec niego są nieprawdziwe i motywowane politycznie – oświadczył resort spraw zagranicznych.
MSZ podkreśliło, że aresztowanie oraz proces Andrzeja Poczobuta stanowi „kolejny przejaw instrumentalnego wykorzystywania wymiaru sprawiedliwości wbrew wszelkim standardom demokratycznym oraz jeden z elementów antypolskiej kampanii prowadzonej przez władze Białorusi”.
– Ministerstwo Spraw Zagranicznych ponownie apeluje do władz Białorusi o uwolnienie Andrzeja Poczobuta oraz wycofanie politycznie motywowanych zarzutów wobec Andrzeja Poczobuta i Andżeliki Borys – głosi oświadczenie.
Resort spraw zagranicznych upomniał się także o uwolnienie Alesia Bialackiego, obrońcy praw człowieka, lidera Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”, laureata Pokojowej Nagrody Nobla w 2022 roku oraz „wszystkich innych osób działających na rzecz budowy demokratycznej, suwerennej i niezależnej Białorusi”.
– Oczekujemy zaprzestania represji wobec społeczeństwa obywatelskiego, a także rozpoczęcia procesu demokratyzacji kraju we współpracy ze wszystkimi środowiskami politycznymi – oświadczył resort dyplomacji.
Podkreślono jednocześnie, że „suwerenna i demokratyczna Białoruś może na powrót stać się partnerem i wiarygodnym członkiem społeczności międzynarodowej”.
Pytany o sprawę Poczobuta rzecznik rządu Piotr Müller wskazał, że Warszawa obecnie nie ma dodatkowych narzędzi, które mogłyby pomoc w zakresie uwolnienia więźniów politycznych.
– Wszystkie przejawy wolności politycznej są tam ograniczane. I my, pomimo wielokrotnych naszych zabiegów dyplomatycznych, niestety nie mamy w tej chwili dodatkowych narzędzi, które mogłyby pomóc w tym obszarze – powiedział Müller.
Oczywiście – dodał – „to jest skandaliczna sytuacja” i zaznaczył, że więźniów politycznych na terenie Białorusi jest wielu, „w tym niestety też powiązanych z Polską”.
Dzisiaj w Grodnie rozpoczął się proces Andrzeja Poczobuta, członka zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi i znanego dziennikarza, który przebywa w areszcie od 25 marca 2021 roku. Na salę sądu, jak poinformował w rzecznik MSZ Łukasz Jasina, nie wpuszczono polskiego charge d’affair w Mińsku Marcina Wojciechowskiego.
Wraz z Poczobutem aresztowane zostały także Andżelika Borys, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska ze Związku Polaków na Białorusi, a także Anna Paniszewa, działaczka mniejszości z Brześcia. Borys została w marcu 2022 roku wypuszczona z aresztu, lecz wciąż jest objęta sprawą karną, a jej status nie jest jasny – według niezależnych mediów może być objęta aresztem domowym.
Biernacka, Tiszkowska i Paniszewa zdołały w ubiegłym roku opuścić Białoruś dzięki staraniom polskich władz. Nie mają jednak możliwości powrotu do kraju, którego są obywatelkami.
Znadniemna.pl/belsat.eu wg PAP