Na zaproszenie Towarzystwa Patriotycznego „Kresy” gościli w Częstochowie prezesa Związku Polaków na Białorusi Mieczysława Jaskiewicza, przewodniczącą Rady Naczelnej ZPB Andżelikę Borys oraz Andrzeja Pisalnika, rzecznika prasowego ZPB, redaktora portalu Znadniemna.pl .
Prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz i przewodnicząca Rady Naczelnej tej organizacji Andżelika Borys to przedstawiciele zarządu nieakceptowanego przez reżim Łukaszenki. Dziewięć lat temu władze Białorusi nie uznały wyników wyborów władz związku i postawiły na jego czele swoich ludzi.
– Mimo to nadal działamy, propagując kulturę i tradycje Polski, dbając o jej dobre imię. Mamy poparcie nie tylko wśród Polaków, ale i Białorusinów. Dzięki pomocy Senatu RP wydajemy własną prasę „na uchodźstwie” – zapewnia Borys. Przyjechała do Częstochowy wraz z Jaśkiewiczem, by wziąć udział w podsumowaniu dotychczasowej współpracy z towarzystwem Kresy (na jego czele stoi Włodzimierz Skalik) i omówieniu planów na najbliższy rok.
Bliska współpraca częstochowian ze związkiem datuje się od ubiegłego roku. W grudniu kilkudziesięciu działaczy z Białorusi odbyło trzydniową pielgrzymkę na Jasną Górę. Dla wielu z nich była to pierwsza wizyta w sanktuarium. Pielgrzymka doszła do skutku m.in. dzięki dotacji urzędu marszałkowskiego. Współorganizatorami wizyty byli radny wojewódzki Artur Warzocha i założyciel Kresów ks. Ryszard Umański. W czerwcu tego roku gościło w Częstochowie 50 nauczycieli zaangażowanych w pomoc Polakom na Białorusi.
Włodzimierz Skalik zapowiada, że Kresy mają w planach zbiórkę podręczników potrzebnych za wschodnią granicą, doprowadzenie do wymiany studentów, organizowanie w Częstochowie pobytów polskiej młodzieży z Białorusi i fundowanie dla niej stypendiów.
Znadniemna.pl za czestochowa.gazeta.pl