Paweł Mażejka, znany dziennikarz białoruski, współpracownik Telewizji Biełsat, pomagający prześladowanym działaczom ZPB w najtrudniejszych okresach działalności organizacji, został zatrzymany dzisiaj, 26 marca, w ramach wszczętej przez prokuraturę Grodna sprawy karnej, dotyczącej „rehabilitacji i usprawiedliwiania nazizmu”. Jego wspólnikiem w sprawie jest znany białoruski malarz Aleś Puszkin i nieokreślona jak dotąd grupa osób.
Jeszcze wczoraj rano Paweł Mażejka informował opinię publiczną o rewizji w mieszkaniu Andrzeja Poczobuta i jego zatrzymaniu, a także o rewizji w siedzibie ZPB w Grodnie.
Rano, 26 marca, wezwano go na przesłuchanie do grodzieńskiej prokuratury, z której do domu nie wrócił, bo został doprowadzony do aresztu tymczasowego. Jest podejrzany o popełnienie przestępstwa przewidzianego przez część 3 artykułu 130 Kodeksu Karnego Republiki Białorusi, czyli tego samego artykułu za którego rzekome złamanie przebywa obecnie w areszcie w Mińsku kierownictwo Związku Polaków na Białorusi: prezes ZPB Andżelika Borys oraz członkowie Zarządu Głównego ZPB Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Andrzej Poczobut.
Według prokuratury zbrodnią, o ktorej popełnienie podejrzewają Pawła Mażejkę i Alesia Puszkina stała się wystawa malarska Alesia Puszkina w Centrum Życia Miejskiego w Grodnie, którego założycielem i kierownikiem jest Paweł Mażejka. Na wystawie, pośród innych dzieł znanego malarza, był wystawiony portret olejny Jauhiena Żychara, uczestnika powojennego białoruskiego podziemia antysowieckiego. Prokuratura uznała, że publiczna demonstracja portretu czlowieka, który podczas niemieckiej okupacji został przeszkolony przez Niemcow i po przyjściu Sowietów prowadził przeciwko sowieckiej władzy działalność dywersyjną, jest zbrodnią „rehabilitacji i usprawiedliwiania nazizmu”.
Część 3 artykułu 130 Kodeksu Karnego Republiki Białorusi, na którego podstawie wszczęto sprawę karną przeciwko Mażejce i Puszkinowi, przewiduje karę pozbawienia wolności od lat 5 do 12.
Znadniemna.pl