Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, przewodniczący Konferencji Episkopatu Białorusi, który od trzech miesięcy przebywa na wygnaniu, bo władze Białorusi unieważniły jego białoruski paszport, zapowiedział rezygnację z wykonywanych na Białorusi funkcji.
Jak podaje w swoich kanale Telegram Euroradio, abp Tadeusz Kondrusiewicz zamierza w najbliższym czasie skierować do papieża Franciszka prośbę o zwolnienie z powierzonych mu funkcji, i przekazać ją na ręce nuncjusza apostolskiego na Białorusi.
„3 stycznia 2021 roku skończę 75 lat. Oficjalnie ustępuję i powinienem przejść na emeryturę. Napisałem już list rezygnacyjny i wkrótce wyślę go do nuncjusza”, powiedział hierarcha, cytowany przez euroradio.fm.
Zapytany, czy watykańscy urzędnicy poruszają kwestię jego powrotu na Białoruś, abp Kondrusiewicz powiedział: „Wiem, że nuncjusz [Ante Jozic] nadal rozmawia o mnie z władzami, a sytuacja jest stale monitorowana przez Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej”.
Po tym, jak abp Tadeusz Kondrusiewicz potępił przemoc ze strony sił bezpieczeństwa i wezwał władze do negocjacji z demonstrantami, od ponad trzech miesięcy nie może wrócić do rodzinnej Białorusi.
Znadniemna.pl za Kresy24.pl/ba na podst.t.me/euroradio/ fot.catholic.by