W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich na Andrzeja Dudę zagłosowało na Białorusi 189 obywateli Polski, a na Rafała Trzaskowskiego – 179. Prezydent Duda prowadził w Grodnie, Trzaskowski – w Mińsku i w Brześciu.
Głosowanie w II turze wyborów prezydenta RP odbywało się w komisjach wyborczych utworzonych w ambasadzie Polski w Mińsku oraz w siedzibach konsulatów generalnych w Grodnie i Brześciu.
Jak poinformowali PAP przewodniczący komisji po opublikowaniu protokołów, w Mińsku na Andrzeja Dudę zagłosowało 60 osób, na Rafała Trzaskowskiego – 90. W Grodnie urzędujący prezydent zdobył 103 głosy, a jego oponent – 59. W Brześciu na Dudę zagłosowało 26 wyborców, na Trzaskowskiego – 30.
Część wyborców – 29 w Mińsku, 18 w Grodnie i siedmioro w Brześciu, oddało głosy drogą korespondencyjną.
Przedstawiciele komisji wyborczych i placówek dyplomatycznych po zakończeniu głosowania poinformowali PAP o wysokiej frekwencji i dużym zainteresowaniu II turą wyborów.
– Frekwencja wyniosła ok. 80 proc. Wybory przebiegły spokojnie i bez incydentów, podobnie jak podczas I tury – powiedział przewodniczący komisji obwodowej utworzonej w ambasadzie w Mińsku Krzysztof Wiśniowiecki.
Konsul Stanisław Sadowy, który przewodniczył komisji w Grodnie, również poinformował o wysokiej frekwencji.
– Wybory przebiegły w atmosferze powagi i bez incydentów – powiedział Sadowy.
Konsul generalny w Brześciu Piotr Kozakiewicz powiedział PAP, że wśród głosujących około połowy stanowiły osoby ze stałym miejscem zamieszkania w Polsce, a drugą połowę – osoby stale mieszkające na Białorusi.
– W tym osoby z dość odległych zakątków obwodu brzeskiego, np. spod Pińska. Pojedyncze osoby nie dotarły na głosowanie, ale ogólnie frekwencja była bardzo wysoka – dodał.
W Mińsku zarejestrowanych wyborców było ok. 180, w Grodnie – ok. 170, a w Brześciu – mniej niż 70 osób. Korespondencyjnie zagłosowało w Mińsku 29 osób (dwa pakiety z 31 nie wróciły do komisji), w Grodnie – 18, w Brześciu – siedem.
Na Białorusi nie wprowadzano kwarantanny ani odgórnych ograniczeń w związku z epidemią koronawirusa. Podobnie jak w czasie I tury głosowania, obowiązywał jednak ścisły reżim sanitarny. Meble i przybory były dezynfekowane, a do głosowania używano jednorazowych długopisów.
Wymagane były maseczki ochronne i dezynfekcja rąk, jak również przestrzeganie zaleceń, dotyczących zachowania bezpiecznego dystansu.
Lokale wyborcze w polskich placówkach dyplomatycznych były otwarte w godzinach 7-21 czasu miejscowego (6-20 czasu w Polsce).
W pierwszej turze wyborów na Białorusi zwyciężył Andrzej Duda, który zdobył 147 głosów. Rafał Trzaskowski otrzymał 108 głosów i prowadził w Mińsku.
Znadniemna.pl za PAP/Belsat.eu