Szanowni Czytelnicy, z nieukrywaną radością pragniemy Państwa zapoznać dzisiaj z historią życia wybitnego syna ziemi grodzieńskiej, wojskowego lekarza i patrioty, który jeszcze będąc uczniem grodzieńskiego gimnazjum założył w 1910 roku w Grodnie, leżącym w zaborze rosyjskim, tajną uczniowską organizację wojskową, mającą na celu przygotowanie zbrojnego zrywu ludności polskiej przeciwko caratowi i walkę o odzyskanie przez Polskę Niepodległości.
Historię życia, niestety niekompletną, naszego krajana, zasłużonego dla dziejów Grodna i Polski w okresie walk o Niepodległość odtworzył nasz Czytelnik z Sieradza Andrzej Stępień, pracownik Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu. Będąc miłośnikiem historii Andrzej Stępień, badając historię placówki, w której pracuje, natrafił na ślady pracy w Sieradzu pochodzącego z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej lekarza Jerzego Krzywca, który bardzo dobrze przysłużył się społeczności Sieradza, pracując tu jako lekarz w okresie okupacji niemieckiej.
Poprosiliśmy Andrzeja Stępienia, aby podzielił się z nami i z wami, Szanowni Czytelnicy, materiałami, które zgromadził na temat Jerzego Krzywca i w ten sposób upamiętnił nieznanego bohatera z Grodna.
Jak dotąd o Jerzym Krzywcu wspominał w swoim dziele literackim pt. „Saga o Grodnie” były prefekt fary grodzieńskiej, a przed wojną także redaktor gazety „Nowe Życie” ks. Ludwik Sawoniewski. Krótkie wspomnienie ks. Sawoniewskiego o naszym dzisiejszym bohaterze publikujemy jako epigraf do opracowania wykonanego przez Andrzeja Stępienia:
„A oto bracia Krzywiec: Jeden doktor Jerzy,
Drugi Jasio sekretarz w szkolnej inspekturze.
Gdy pierwszy w ciele chorym zdrowie miłe szerzy,
Drugi dusze naprawia, pracując w kulturze.”
Ludwik Sawoniewski, „Saga o Grodnie”
Jerzy Stanisław Krzywiec
Urodził się 8 stycznia 1892 roku w Świsłoczy, w powiecie wołkowyskim.
Wykształcenie średnie zdobył w Grodzieńskim Gimnazjum, które ukończył w 1913 roku.
Z końcem czerwca 1908 roku, na posiedzeniu grupy młodych działaczy niepodległościowych, odbytym we Lwowie z inicjatywy i pod przewodnictwem Kazimierza Sosnkowskiego, został założony Związek Walki Czynnej. Była to pierwsza• organizacja, która sobie za cel stawiała fachowe wykształcenie organizatorów i kierowników przyszłego powstania zbrojnego w zaborze rosyjskim. Wraz z powstałą w rok później organizacją wojskową młodzieży narodowo – niepodległościowej dała ona w chwili wybuchu wojny światowej kadry: Legionom Polskim, a przez nie wojsku Polski Niepodległej.
Na terenie Grodna już w 1910 roku powstała wojskowa organizacja uczniowska, stworzona przez Jerzego Krzywca. Organizacja przyjęła za swoje hasło „Wolna – Równa – Niepodległa”. Stan ilościowy to 8 – 12 członków, uczniów 8-klasowego gimnazjum. Praca polegała na zapoznawaniu się z broszurami wojskowymi, oraz na ćwiczeniach w polu i strzelaniu z brauninga. Warunki pracy konspiracyjnej były w Grodnie bardzo trudne ze względu na twierdzę i wielką ilość szpicli. W roku szkolnym 1912/13, został zorganizowany przez emisariusza ze Lwowa, lub Krakowa, który zastał garstkę młodych miłośników sztuki wojennej i gorących zwolenników walki z Rosją, oddział Związku Walki Czynnej. W związku z oczekiwaną wojną, powierza on organizacji przygotowanie się do rychłych działań dywersyjnych, które miały mieć miejsce w okolicach miasta i w samej twierdzy. Poleca zaopatrzyć się w krótką broń palną i nożyce do przecinania drutów (w programie było uszkodzenie semaforów). Karabiny były gromadzone w aptece Kazimierza Krzywca na ulicy Dominikańskiej. Materiały wybuchowe do wysadzenia paru mniejszych mostów miały być dostarczone bezpośrednio przed akcją. Hasłem do rozpoczęcia akcji miała być depesza z umówionym tekstem, której oczekiwano gorączkowo z dnia na dzień, a która nigdy nie nadeszła. Organizacja była podzielona na dwa pododdziały z komendantami Fedeckim i Krzywcem.
W roku 1913 Jerzy Krzywiec i kilku najaktywniejszych członków ZWC ukończyło gimnazjum i wyjechało na wyższe studia. Ich wyjazd osłabił na jakiś czas pracę. Kierownictwo nad organizacją Grodna objął Fedecki.
W 1913 roku Jerzy Krzywiec został studentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Dorpackiego (Uniwersytet w Tartu, Estonia – red.).
W październiku 1915 roku przedostał się na tereny zajęte przez wojska austro-węgierskie i wstąpił do I Pułku Artylerii Legionów Polskich. W pułku tym od chwili wstąpienia pełnił służbę sanitarną, jako żołnierz podoficer i w końcu jako oficer (chorąży sanitarny). W lipcu 1917 roku za niezłożenie przysięgi (kryzys przysięgowy – 9 lipca 1917 żołnierze Legionów na polecenie Józefa Piłsudskiego odmówili złożenia przysięgi na wierność cesarzom Niemiec i Austro-Węgier – red.) został zwolniony z Legionów Polskich i internowany do obozu dla oficerów w Beniaminowie koło Zegrza. W kwietniu 1918 roku wypuszczono go z obozu i nasz bohater postanowił poświęcić się zawodowi lekarza wojskowego. Złożył podanie do dowództwa Wojsk Polskich o przyjęcie go z powrotem do wojska. Rozkazem z dnia 20 kwietnia 1918 roku został przyjęty i reaktywowany.
W maju 1918 roku Ministerstwo Spraw Wojskowych odkomenderowało podlekarza (podlekarze, to studenci medycyny powołani w czasie wojen 1914-1921 do wojska, od jesieni 1918 roku w polskim wojsku, dosłużyli się stopni oficerskich i zostali jako podlekarze stypendystami Ministerstwa Spraw Wojskowych celem dokończenia studiów- aut.), Jerzego Krzywca do dokończenia studiów na wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego.
W roku 1923 podano: kpt. podlekarz ponownie odkomenderowany na studia na Uniwersytecie Warszawskim, formalnie na etacie w Szpitalu Rejonowym w Lidzie – ale mógł tam nigdy nie być, bo gażę kapitana płacono mu w Warszawie. Po uzyskaniu dyplomu lekarza przeniesiony do grupy lekarzy w korpusie oficerów służby zdrowia.
Do 18. VI. 1930 roku w 3 batalionie sanitarnym w Grodnie, następnie do 22. III. 1934 roku kierownik referatu w Szefostwie Sanitarnym Okręgu Korpusu nr III w Grodnie, od 22. III. 1934 roku naczelny – starszy lekarz 76. Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta w Grodnie, na czas wojny przewidziany na szefa sanitarnego 29. Dywizji Piechoty, ale nie ma pewności czy nim był we wrześniu 1939 roku. Ponadto równocześnie z etatem w 76. pp Komendant Izby Chorych na prawach Garnizonowej Izby Chorych w Grodnie. Awanse: 1918 – chorąży, 1923 – kapitan, 1 I 1931 – major, 22 III 1938 – podpułkownik.
W Grodnie w okresie II Rzeczypospolitej stacjonowała 29. Dywizja Piechoty i dwa z trzech pułków wchodzących w jej skład: 81. Pułk Strzelców Grodzieńskich im. Króla Stefana Batorego oraz 76. Lidzki Pułk Pie¬choty im. Ludwika Narbutta. Ponadto w mieście dyslokowane były: 29 pal (bez 1 dywizjonu w Suwałkach) i 7 Batalion Pancerny. Miały tu także swoją siedzibę dowództwa: Okręgu nr III, 29. DP. i 3 Grupy Artylerii. Wiosną 1939 roku sytuacja militarna obu miast się zmieniła. Wówczas najbardziej wartościowe pod względem bojowym i najlepiej wyposażone jednostki wileńskie i grodzieńskie otrzymały przydziały mobilizacyjne z przeznaczeniem do walki z Niemcami w znacznej odległości od macierzystych garnizonów 29. DP. i Wileńska Brygada Kawalerii zostały zmobilizowane do odwodowej Armii „Prusy” dowodzonej przez gen. bryg. Stefana Dęba-Biernackiego. W pierwszych dniach września 1939 r. jednostki grodzieńskie i wileńskie wyładowane zostały z transportów kolejowych w takich miejscowościach, jak: Ostrów Mazowiecka (1, 5 i 6 pp), Skierniewice (76 pp), Radziwiłłów (81 pp), Koluszki (4 Pułk Ułanów Zaniemeńskich)1. Odesłanie tych oddziałów w głąb kraju oznaczało, że oba miasta Grodno i Wilno zostały pozbawione regularne¬go wojska i w praktyce stały się bezbronne. Na wojnę w 1939 roku 76. pp wyruszył w składzie grodzieńskiej 29. Dywizji Piechoty, przynależnej do Odwodowej Armii „Prusy”. Wykonując rozkaz obrony szosy piotrkowskiej, pułk w sile 2 batalionów uderzył wieczorem 5 września 1939 roku na napotkane oddziały niemieckiej dywizji w okolicy Milejowa i Longinówki. Walcząc dzielnie do końca pułk został rozbity i rozjechany przez czołgi niemieckie. Wśród wielu poległych na polu walki zginęli: dowódca pułku ppłk. dypl. Stanisław Sienkiewicz i dowódcy I i II batalionu: mjr Korneliusz Kośiński i mjr Eugeniusz Justyniak. Żołnierze, którzy ocaleli z tej walki wraz z III batalionem swojego pułku, wykonując nakazany odwrót, dotarli po tygodniu w rejon miejscowości Augustów, Nowa Wola i Grabów pod Warką (woj. mazowieckie). Tutaj okrążeni przez Niemców w dniu 12 września 1939 roku, stoczyli swój ostatni bój. W walce tej ugrupowanie straciło 64 żołnierzy. Rannych było dwukrotnie więcej. Wycofujące się resztki oddziału przekroczyły linię Wisły. Wielu jednak żołnierzy, zaskoczonych w marszu, dostało się do niewoli.
Być może wśród jeńców wojennych znalazł się równiej ppłk lekarz Jerzy Krzywiec, który w nieznanych mi okolicznościach znalazł się później w Sieradzu, pracując przez cały okres okupacji w tutejszym Szpitalu św. Józefa.
Dalsze losy dr Jerzego Krzywca od momentu wybuchu II wojny światowej aż po moment kiedy i dlaczego znalazł się w Sieradzu nie są mi zupełnie znane. Zresztą okres od 1945 roku też mi jest bardzo mało znany, oprócz tego, że znalazłem informację, że w 1948 roku pracował w Sztumie, a w latach 60-tych w Gdańsku i nic poza tym.
Andrzej Stępień z Sieradza specjalnie dla Znadniemna.pl
PS. Andrzej Stępień szuka wszelkich informacji o ppłku Jerzym Stanisławie Krzywcu, aby opracować kompletną biografię bohatera. Kontakt z autorem można nawiązać za pośrednictwem redakcji portalu Znadniemna.pl.
Rodzina / 5 grudnia, 2019
Jerzy krzywiec pra pra pra dziadek
/