Jubileuszowy XXV Festiwal Kultury Kresowej odbył się w dniach 9-11 sierpnia w Mrągowie. Jedyna tego typu impreza w Polsce gościła w tym roku ponad 300 artystów z Polski i zza jej wschodniej granicy.
Podczas uroczystego otwarcia Festiwalu, które odbyło się 9 sierpnia na Placu Unii Europejskiej w Mrągowie, wystąpił chór „Tęcza”, działający przy Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku. W tym samym czasie mrągowskie Centrum Kultury i Turystyki gościło kresowych poetów, którzy recytowali swoje wiersze. Prowadząca poetyckie spotkanie Hanna Szymborska rozpoczęła je słowami poetki z Mińska Heleny Abramowicz:
„Me wszystkie dumki związane z tobą są,
o, Polsko miła, mój rodzinny kraj,
Ja tylko tobie śpiewam jedynej
i głos mej pieśni z wiatrem leci w dal…”
W pierwszym dniu Festiwalu odbyła się także Wieczornica Kresowa, która była poświęcona wybitnemu, urodzonemu na Kresach kompozytorowi – Stanisławowi Moniuszce, którego 200. urodziny obchodzimy w tym roku. O życiu i twórczości naszego sławnego ziomka opowiadali dyrektor Centrum Kultury Polskiej w Wilnie Apolonia Skakowska oraz młodzi artyści z Litwy.
W drugim dniu Festiwalu swoje talenty i zdolności prezentowały podczas licznych koncertów zespoły artystyczne z Kresów. Odbywały się wystawy rękodzieła i malarstwa, a władze miasta wspólnie z dyrektorem Centrum Kultury i Turystyki w Mrągowie Lechem Gołębickim oraz przedstawicielami polskich organizacji, które oddelegowały na Festiwal swoje reprezentacje artystyczne, uczestniczyli w konferencji prasowej.
Jednym z wydarzeń artystycznych, cieszącym się dużym zainteresowaniem, stał się wernisaż wystawy malarstwa artystów plastyków z Kresów pt. „25. lat Festiwalu w Mrągowie”. Oprócz malarzy swoje dzieła mogli zaprezentować także fotografowie. Nie zabrakło miejsca również na wystawę rękodzieła. Mistrzowie wycinanki ze Związku Polaków na Białorusi Maryna Marczuk i Aleksander Owczynnikow zauroczyli gości Festiwalu wystawą swoich prac, do których za inspirację posłużyła twórczość Stanisława Moniuszki.
W drugim dniu Festiwalu, najbardziej obfitym w wydarzenia, odbył się wykład znanego polskiego biologa, podróżnika i krajoznawcy Grzegorza Rakowskiego, który przy tej okazji zaprezentował swoją książkę pt. „Kresowe rezydencje”, opisującą szlacheckie i magnackie dworki oraz siedziby polskich rodów, rozsiane po województwie wileńskim z okresu II RP. Publikacja ta zawiera dokładny opis miejsc, które niegdyś należały do polskiego ziemiaństwa, a obecnie wiele z nich, niestety, niszczeje i popada w ruinę.
Głównym wydarzeniem drugiego dnia Festiwalu stał się tradycyjny koncert galowy w amfiteatrze nad jeziorem Czos. Na program koncertu złożyły się występy zespołów folklorystycznych, chórów i kapel z Litwy, Białorusi, Ukrainy i Rosji. Publiczność, która po brzegi wypełniła amfiteatr, bawiła się wyśmienicie, wychodząc spontanicznie pod scenę, żeby pośpiewać i potańczyć razem z artystami.
Białoruś podczas koncertu galowego reprezentowały m.in. Grupa Taneczna Polonijnego Folklorystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Karolinka” z Brześcia, Zespół Ludowej Piosenki „Przyjaciele” z Borysewa, zespół wokalno-instrumentalny “Melodia” z Mińska oraz inni artyści.
Senator RP Małgorzata Kopiczko, odczytała ze sceny list Marszalka Senatu RP Stanisława Karczewskiego do uczestników i gości 25. Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie. Szef wyższej izby polskiego parlamentu napisał m.in. o ogromnym znaczeniu, jakie ma Festiwal dla Polaków w Polsce i na świecie.
W jubileuszowym Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie wziął udział również Instytut Pamięci Narodowej, który zaprezentował swój dorobek, związany z byłymi Kresami Rzeczypospolitej Polskiej. Przy stoisku IPN zwiedzający mogli nabyć publikacje i materiały edukacyjne, związane z tematyką kresową, m.in. grę „Znaj Znak – Kresy”, komiksy o Antku Srebrnym, najnowsze numery „Biuletynu IPN” oraz albumy i książki autorstwa Kazimierza Krajewskiego – „Nowogródczyzna naszych ojców. Województwo nowogrodzkie II RP”oraz „Życie i śmierć dla Polski”.
W dniu kończącym Festiwal, w niedzielę 11 sierpnia, wszyscy jego uczestnicy zgromadzili się na Mszy św. w kościele św. Wojciecha. Po nabożeństwie odbył się tradycyjny przemarsz ulicami miasta w którym obok siebie szli mieszkańcy Mrągowa, a także goście i uczestnicy Festiwalu z Polski i Kresów. Pochód zakończył się w amfiteatrze nad jeziorem Czos, gdzie z koncertem wystąpiła orkiestra reprezentacyjna Sił Powietrznych Wojska Polskiego z Poznania.
Honorowy patronat nad XXV Festiwalem Kultury Kresowej w Mrągowie objął prezydent RP Andrzej Duda.Organizatorami wydarzenia były: Centrum Kultury i Turystyki, Burmistrz Miasta Mrągowa, Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Mrągowie. Patronat medialny nad festiwalem objęły natomiast: TVP 2, Nasz Dziennik, Gazeta Olsztyńska, Kurier Mrągowski.
Wydarzenie zostało współfinansowane ze środków Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w ramach sprawowania opiekinad Polonią i Polakami za granicą w 2019 roku oraz ze środków Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Gminy Miasta Mrągowo. Partnerami wydarzenia były także Stowarzyszenie Autorów ZAiKS i Totalizator Sportowy LOTTO.
Powiedzieli o Festiwalu
Helena Abramowicz, autorka piosenek i kierowniczka powstałego w 2018 roku przy Oddziale ZPB w Mińsku zespołu „Melodia”:
– Po raz pierwszy byłam na Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie w 2017 roku. Przyjechałam wtedy jako poetka na spotkanie literackie poetów z Litwy, Białorusi, Ukrainy i innych krajów. Oczywiście wówczas odwiedziłam prawie wszystkie koncerty. Słuchałam występy zespołów wokalnych, ale najbardziej zafascynowali mnie tancerze. Zobaczyłam bardzo wysoki poziom kultury tanecznej.
Podczas Festiwalu przekonujemy się, że jesteśmy potrzebni, że rodacy w Polsce czekają na nas i interesują się nami. Poza tym Festiwal pokazuje poziom, do którego powinniśmy dążyć.W naszym zespole śpiewają dzieci i młodzież od 5 do 16 lat.Ten, pierwszy w ich życiu, festiwal jest dla nich wielkim wydarzeniem i motywuje do krzewienia polskiej kultury.
Tatiana Wołoszyna, dyrektor młodzieżowego chóru „Tęcza” działającego przy Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku. Zespół już dwa razy brał udział w Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie:
– To było wielkie wzruszenie. Niezwykła przepiękna scena nad jeziorem Czos, ogromna sala widowiskowa. Cudowni widzowie, którzy tak szczerze reagują. I bardzo wysoki poziom uczestników. Każdy uczestnik rozumie, że udział w Festiwalu to wielka odpowiedzialność. Trzeba dużo ćwiczyć, dobierać repertuar, żeby być na odpowiednim poziomie. W tym roku mieliśmy na Festiwalu dwa godzinne koncerty, w piątek i w sobotę (Mała Gala Kresowa), a w niedzielę śpiewaliśmypodczas uroczystej Mszy świętej w kościele Św. Wojciecha.Każdy wyjazd to mocna motywacja dla uczestników zespołu. Aleudziałw Festiwalu Kultury Kresowej tworzy wyjątkową możliwość zobaczenia pięknej przyrody polskich Mazur, spotkania się z przyjaciółmi z innych krajów, poznania nowych ludzi, a nawet po prostu rozmawiania po polsku. Lubię tu przyjeżdżać ze względu na atmosferę i ludzi. Kiedyś „Tęcza” przyjechała na Festiwal bez elektronicznego fortepianu(nie mieliśmy jeszczewtedy takiego instrumentu) to ktoś z uczestników oddał nam swój. To był nasz pierwszy muzyczny keyboard, który długo potem z nami koncertował.
Obecnie życie festiwalowe jest bardzo bogate i różnorodne. Zarówno w Polsce, jak i na Białorusi pojawia się coraz więcej festiwali. Ale Festiwal Kultury Kresowej w Mrągowie jest szczególny i niepowtarzalny zarówno według skali, jak i poziomu oraz celu,polegającego na zachowywaniu i pielęgnowaniu kresowej tradycji kulturalnej. Festiwal powinien żyć. Inaczej byćnie może.
Wiktor Baranowicz, kierownik zespołu tanecznego „Białe Skrzydła”, który pięciokrotnie brał udział w Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie:
– Dla nas udział w Festiwalu jest wielkim szczęściem i honorem. Tańczenie na tak ważnej imprezie to świetna praktyka dla dzieci i młodzieży. Dzielimy się tu doświadczeniami na bardzo wysokim poziomie, spotykamy się z kolegami z różnych krajów. I ta niezapomniana scena nad jeziorem, i widownia na sześć tysięcy miejsc. Ale najważniejsi są ludzie, widzowie. Najbardziej wzrusza to, jak ludzie reagują na nasze występy. Zaczynamy tańczyć – a to była symfonia taneczna – na widowni panowała cisza. Po dziesięciu sekundach jedna trzecia sali wstaje. Potem wstają kolejni widzowie. A po dwudziestu sekundach – wszyscy obserwują nasz taniec na stojąco i są nim zachwyceni! Mieliśmy dwa bisy, owacje. To było wielkie wzruszenie!
Do Mrągowanie przyjeżdżają przypadkowi ludzie. Miejscowa publiczność kocha Festiwal i polonijne zespoły, które przyjeżdżają tu, pokonując często tysiące kilometrów. Po występach miejscowimieszkańcy przynosili nam poczęstunek, zapraszali do siebie, wypowiadali dużo szczerych podziękowań. Jest tu niepowtarzalna atmosfera.
Niezwykle ważne jest przy organizowaniu takiego wydarzenia zaangażowanie ludzi – organizatorów, władzy, mediów. Świetne jest to, że Festiwal można oglądać w każdym zakątku świata i że ma on wielomilionową widownię telewizyjną. Do nas, do Mołodeczna, przyjechała siostra zakonna, która dowiedziała się o „Białych Skrzydłach”, oglądając transmisję z Mrągowa we Włoszech. Trzeba chronić Festiwal z całych sił. Bo to jest żywy organizm z bijącym się sercem. I niech ono bije jak najdłużej!
Renata Dziemianczuk, wiceprezes ZPB, po raz pierwszy była na Festiwalu w Mrągowiew 2009 roku, kiedy została wiceprezesem ZPB do spraw kultury:
– Z moich obserwacji wynika, że z każdym rokiem zmienia się poziom festiwalu. Staje się onbardziej ogólnoeuropejski, jak Eurowizja. Z jednej strony to jest dobrze, ale brakuje mi dawnego klimatu i cudownego Dominika Kuziniewicza jako Wincuka z Pustaszyszek. Teraz jest coraz trudniej wybierać zespoły które mogłyby wziąć udziałw Festiwalu. Władze Białorusi nie sprzyjają krzewieniu polskiej kultury, wręcz przeciwnie – odbywa się niszczenie dorobku kulturalnego. Likwidowane są polskie zespoły ludowe, jak chociażby grodzieńskie „Chabry” czy „Matczyna piosenka”, które bardzo często reprezentowały niezwykle bogatą, unikatową kulturę kresową,właściwą dla terenów współczesnej Białorusi.
Podczas każdej nowej edycji na Festiwalu pojawiają się nowe zespoły, widać, że ludzie tęsknią za kulturą, która zawsze była obecna na tych ziemiach. Bardzo ważne jest , żeby na widowni zawsze byli widzowie, najlepiej – młodzi. Na razie przyjeżdżają tu głównie osoby starsze, mające sentyment do Kresów. Trzeba wychowywać młodzież, uczyć, że każda kultura wzbogaca kulturę polską, robi Polskę ciekawszą. Przyszłość Festiwalu zależy od ludzi.
Paulina Juckiewicz z Mrągowa
Bohdan Rudawiec / 24 sierpnia, 2019
Gratulacje dla Pani Heleny Abramowicz, wybitnej kompozytorce wokalistce i poetce i działaczce na rzecz krzewienia Kultury Polskiej.Gratulacje z powodu wyróżnienia i Dyplomu dla Zespołu „Melodia” którego jest kierownikiem. Piękne słowa wiersza:
„Me wszystkie dumki związane z tobą są,
o, Polsko miła, mój rodzinny kraj,
Ja tylko tobie śpiewam jedynej
i głos mej pieśni z wiatrem leci w dal…”
/