HomeSpołeczeństwoZwiązek Polaków pożegnał Zbigniewa Romaszewskiego

Związek Polaków pożegnał Zbigniewa Romaszewskiego

Delegacja Związku Polaków na Białorusi na czele z prezesem Mieczysławem Jaśkiewiczem i przewodniczącą Rady Naczelnej Andżeliką Borys wzięła udział w pogrzebie Zbigniewa Romaszewskiego, przyjaciela naszej organizacji, wieloletniego senatora RP, legendy polskiej opozycji antykomunistycznej w czasach PRL.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_02

Trumna z prochami śp. Zbigniewa Romaszewskiego w warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana, fot.:Damian Burzykowski/newspix.pl

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w miniony czwartek 20 lutego w Warszawie. Msza św. pogrzebowa odbyła się w warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana.

Zbigniewa Romaszewskiego, który był kawalerem najwyższego państwowego odznaczenia Polski – Orderu Orła Białego oraz honorowym obywatelem Warszawy żegnały tysiące mieszkańców stolicy.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_041

Andżelika Borys czyta fragment Pisma Świętego podczas maszy św. pogrzebowej, fot.:Damian Burzykowski/newspix.pl

Podczas mszy św. pogrzebowej zaszczytu czytania fragmentu Pisma Świętego, jako jedyna z gości uroczystości, dostąpiła Andżelika Borys.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_061

Para prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy na pogrzebie, fot.:Damian Burzykowski/newspix.pl

Mowę pożegnalną w archikatedrze wygłosił prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski. Głowa państwa zaznaczyła, że po 25 latach polskiej wolności „widać, jak ważne były zachowania, wskazania, pewne przesłania ludzi tak wybitnych, że możemy ich nazwać i legendami, i autorytetami tego początku marszu ku wolności”.

Prezydent odniósł się też do tragicznych wydarzeń na Ukrainie. – Dzisiaj, kiedy ze ściśniętym sercem oglądamy sceny dramatu narodowego na Ukrainie myślę, że wielu z nas myśli i czuje, że przypadł nam – Polsce – lepszy kawałek losu. Że ten dobry los, który nam przydzielił Pan Historii, jednak jest losem, który także i my współtworzyliśmy, korzystając z mądrości, korzystając z autorytetów takich ludzi jak Zbyszek Romaszewski – podkreślił Bronisław Komorowski.

Dodał, że Romaszewski miał ogromne zasługi w kształtowaniu postaw wrażliwości dla praw człowieka, praw obywatelskich. – Jestem przekonany, że każdy z nas i w modlitwie, i w myśli gdzieś ma to samo poczucie wdzięczności i tę głęboką potrzebę powiedzenia głośno, jak najgłośniej, że Zbigniew Romaszewski dobrze zasłużył się Polsce – zaznaczył prezydent.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_091

Przemawia Jarosław Kaczyński, fot.:Damian Burzykowski/newspix.pl

Zmarłego Zbigniewa Romaszewskiego w Bazylice Archikatedralnej św. Jana żegnał także prezes opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosław Kaczyński.

Jego przemówienie zebrani w bazylice i przed wejściem do świątyni przyjęli gromkimi brawami. – Żegnamy cię Zbyszku z bólem, żegnamy cię jako wielkiego Polaka, wielkiego człowieka i żegnamy cię jako kolegę, przyjaciela, jako człowieka, który wpisał się w nasze życie. Dobrze przysłużyłeś się Polsce, dobrze przysłużyłeś się nam wszystkim – mówił prezes PiS, nazywając zmarłego „współczesnym rycerzem”. – Rycerzem dobrej sprawy, rycerzem sprawy praw człowieka, sprawy obrony zwykłych ludzi, bo przez cały czas kontynuował wysiłki zmierzające do tego, by tym zwykłym ludziom pomagać – przypominał Kaczyński.

Jak dodał, Romaszewski był również razem ze swoją żoną Zofią „biurem interwencyjnym, biurem pomocy dla skrzywdzonych”. – Rację mają ci, którzy mówią, że można jego działalność porównać z działalnością Andrieja Sacharowa czy Martina Luthera Kinga” – zauważył polityk.

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że Romaszewski to człowiek, który „zapisał się w polskiej historii współczesnej, ostatnich kilkudziesięciu latach polskiej drogi ku wolności”. – Ale jednocześnie – jestem o tym głęboko przekonany – zapisał się w polskiej historii tej, która trwa już prawie 1050 lat i pozostanie w niej na zawsze jako przykład rycerza właśnie – dodał.

Jarosław Kaczyński, wspominając zmarłego przypomniał, że zaangażował się on po właściwej stronie, „po stronie tych, którzy chcieli rzeczywistej zmiany, którzy chcieli, żeby Polska odeszła od totalitarnych praktyk”. Według prezesa PiS, jedną z najważniejszych decyzji w życiu Romaszewski podjął w roku 1976, angażując się w obronę robotników, ofiar wydarzeń „czerwca 1976 roku”.

Dodał, że Romaszewski działał w obronie ludzi skrzywdzonych, w imię sprawiedliwości. – Było to działanie z pełną determinacją, a jednocześnie prowadzone sprawnie, racjonalnie – mówił.

Zbigniew Romaszewski, będąc wielkim synem Polski pozostał na zawsze w sercach przedstawicieli różnych narodów, między innymi Białorusinów, którzy przybyli na jego pogrzeb z biało-czerwono-białymi, z przyczepioną czarną wstążką żałobną, flagami. Rodzina Zbigniewa Romaszewskiego, który w ostatnich dniach życia angażował się w sprawę pomocy Ukraińcom, walczącym o europejską przyszłość dla swojego kraju, wykorzystała jego pogrzeb, aby zorganizować zbiórkę środków na pomoc ofiarom tragicznych wydarzeń w Kijowie.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_051

Bogdan Borusewicz składa kondolencje wdowie po zmarłym Zofii Romaszeskiej i córce zmarłego Agnieszce Romaszewskiej-Guzy, fot.:Damian Burzykowski/newspix.pl

Prochy Zbigniewa Romaszewskiego spoczęły w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Tu zmarłego żegnał między innymi marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz. Przypomniał że zmarły torował drogę do wolnej, demokratycznej Polski. – Jego ślady na tej drodze są bardzo widoczne, to są ślady człowieka, który był przedstawicielem najlepszej polskiej inteligencji, która swoje korzenie miała w okresie II RP – mówił marszałek Senatu .

– Odszedł zbyt szybko, przedwcześnie, miał wiele planów, na pewno napisałby wiele rzeczy, książkę, ale dla nas książką jest jego życie – zauważył Borusewicz, przypominając, że Romaszewski był człowiekiem, który przeżył trzy epoki – okupację hitlerowską, PRL i nową, wolną Polskę.

– Żegnam Zbyszka Romaszewskiego w imieniu Sejmu, Senatu i także w imieniu członków KOR – powiedział łamiącym się głosem marszałek Senatu.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego_01

Podczas uroczystości pogrzebowych na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach

Grób Zbigniewa Romaszewskiego tuż po złożeniu do niego trumny z prochami zmarłego zaczął tonąć w kwiatach, składanych zarówno przez oficjalne delegacje różnych organizacji, instytucji i urzędów, jak i przez tak zwanych zwykłych Polaków, którzy czuli się zobowiązani towarzyszyć „współczesnemu rycerzowi” w jego ostatniej drodze.

Pogrzeb_Zbigniewa_Romaszewskiego

Tonący w kwiatach grób śp. Zbigniewa Romaszeskiego

Delegacja ZPB po uroczystościach w bazylice i na cmentarzu udała się na ucztę pogrzebową, aby jeszcze raz złożyć kondolencje wdowie zmarłego Zofii Romaszewskiej oraz jego córce Agnieszce Romaszewskiej-Guzy, mocno zaangażowanej we wspieranie aktywności obywatelskiej mieszkających na Białorusi Polaków i Białorusinów.

Spotkanie_z_Jaroslawem_Kaczynskim_01

Mieczysław Jaskiewicz, Jarosław Kaczyński i Andżelika Borys

Podczas stypy po Zbigniewie Romaszewskim Mieczysław Jaśkiewicz i Andżelika Borys mieli okazję spotkać się i porozmawiać z kolejnym wielkim przyjacielem Polaków na Białorusi, byłym premierem Polski, a obecnie liderem opozycji i przewodniczącym partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosławem Kaczyńskim. Liderzy ZPB i prezes PiS, wspominając śp. Zbigniewa Romaszewskiego i jego zaangażowanie w obronę Polaków na Białorusi wspominali także o wielkiej sympatii, jaką darzył nas brat lidera PiS, tragicznie zmarły w katastrofie smoleńskiej śp. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński.

a.pis.

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content