Działająca również na Białorusi sieć Burger King postanowiła zakwestionować sens znanego przysłowia „Kurica nie ptica, Polska nie zagranica”. Część klientów poczuła się jednak zniesmaczona warunkami nowej promocji.
Marketolodzy z popularnej sieci fastfoodu wpadli na pomysł, który ich zdaniem powinien zatrzymać w kraju tych, którzy korzystając z długiego weekendu na Białorusi (od 30.06 do 03.07) zamierzali wybrać się na zakupy do Polski.
Tak zilustrowano ten plan na koncie Burger King Belarus w Facebooku:
– Po co w ogóle jeździ się do Polski?
– Po proszek do prania.
– A jeszcze?
– Po papier?
– A jeszcze?
– Po smaczne jedzenie.
Po co jeździć do Polski po smaczne jedzenie, skoro jest Chicken Fries ze zniżką 25 proc. przy okazaniu Karty Polaka?!
O proszę, i Karta Polaka się przydała!
A na reklamowych banerach w barach pojawił się nawet obrazek z „dokumentem” wzorowanym na Karcie Polaka. Zamiast orzełka ma stylizowaną kurzą głowę z charakterystycznym dziobem, zaś w rubryczkach na dane osobowe można przeczytać po polsku „Kurczak” i „Frytki”. To oczywiście nie Karta Polaka, ale Karta Kurczaka – o czym też głosi stosowny napis w języku polskim.
Po weekendzie marketolodzy Burger King zamierzają przeanalizować jak wyglądały podczas niego kolejki na granicy i jeśli okaże się, że dzięki promocji uległy one skróceniu, to organizować takie promocje regularnie. Jednak jak wyjaśnił portal miejski Hrodna Life, w ciągu pierwszych dwóch akcji, z Kartą Polaka zjawiły się raptem trzy osoby.
Pomysł na preferowanie klientów z Kartą Polaka wzbudził za to falę oburzenia w sieciach społecznościowych.
– Dyskryminacja w całej krasie… W USA za taką akcję marketolog wyleciałby z pracy jak z procy – piszą użytkownicy Facebooka i VKontakte. – Bzdura na najwyższym poziomie, zwijajcie wobec tego swój biznes do Polski. Widocznie my jesteśmy dla BK narodkiem niegodnym zniżek.
W grodzieńskim Burger Kingu tłumaczą się, że to nie oni wymyślili tę promocję. To pomysł centrali w Mińsku. A zgodnie z jej planami, już niedługo w barach w nadgranicznych miastach ma się też zjawić menu po polsku – specjalnie dla turystów z sąsiedniego kraju.
Znadniemna.pl za belsat.eu