W pierwszym dniu ferii jesiennych, 28 października, uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki w Brześciu wyruszyli do Łyskowa, do miejsca ostatniego spoczynku jednego najwybitniejszych polskich literatów epoki oświecenia, poety Franciszka Karpińskiego.
To spod pióra Karpińskiego wyszły utwory znane kilkunastu pokoleniom Polaków.
Czy możemy sobie wyobrazić polską literaturę i polską tradycję narodową bez „Bóg się rodzi”, „Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy”?
Grób poety znajduje się na cmentarzu parafialnym przy byłym kościele i klasztorze w Łyskowie, w rejonie Prużańskim obwodu brzeskiego.
Mogiła ma symboliczny kształt wielokrotnie zmniejszonej wiejskiej chaty. W jej szczycie znajduje się tablica z płaskorzeźbą, a pod nią napis: „Oto mój dom ubogi – Franciszek Karpiński *1741-1825* – poeta”.
„Wszystkie nasze dzienne sprawy przyjm litośnie, Boże prawy, a gdy będziem zasypiali, niech Cię nawet sen nasz chwali…”
Uczniowie starannie wysprzątali teren przykościelny, otaczający grób Franciszka Karpińskiego. Zapalili znicze.
Alina Jaroszewicz , dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej im.I. Domeyki, będąca prezes obwodowego oddziału brzeskiego ZPB, opowiedziała uczniom o życiu i twórczości Karpińskiego, o nim samym jako o człowieku niezwykłym.
Franciszek Karpiński – Poeta Serca, urodził się w Hołoskowie na Pokuciu (dzisiejsza Ukraina – red.) jako syn ubogiego szlachcica. Staranną edukację zwieńczył dyplomem doktora filozofii i nauk wyzwolonych w Akademii Lwowskiej. Po studiach wyjechał do Wiednia, by doskonalić znajomość języków obcych i słuchać wykładów przyrodników.
Wróciwszy do kraju, prowadził życie skromnego szlachcica. Pisał wiersze okolicznościowe, religijne i patriotyczne, sławę przyniosły mu liryki miłosne.
Pani Alina opowiedziała uczniom, jak ciężko Karpiński przeżył ostatni rozbiór Polski – zsiwiał w ciągu jednej nocy. Od tej pory także przestał pisać wiersze. Ale to, co stworzył – żyje.
Wśród nowych pokoleń żyje przede wszystkim pamięć o Franciszku Karpińskim jako Poecie Serca!
W najbliższych tygodniach uczniowie Szkoły i członkowie ZPB obwodu brzeskiego planują jeszcze nie jedną akcję zaduszkową, by w mroczne jesienne wieczory płonęły znicze w miejscach ważnych dla polskiej pamięci i polskich serc.
Wyrazy wdzięczności kierujemy do Konsulatu Generalnego RP w Brześciu za wielorakie wsparcie tych inicjatyw.
Anna Godunowa z Brześcia i Łyskowa
ady / 31 października, 2017
mała korekta
nie
„Oto mój dom ubogi”
ale
„Otóż mój dom ubogi”
/