HomeSpołeczeństwoPolacy w Zelwie zachowali wierność ZPB

Polacy w Zelwie zachowali wierność ZPB

Prezes Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Zelwie na zebraniu oddziału w dniu 24 września przeprosił publicznie za to, że w lutym tego roku wziął udział w spotkaniu założycielskim organizacji o nazwie „Wspólnota Polaków na Białorusi”, mającej powstać na bazie mienia, zagrabionego Związkowi Polaków na Białorusi przez byłego prezesa ZPB Mieczysława Jaśkiewicza.

Do spotkania w Zelwie doszło na życzenie tamtejszego prezesa Oddziału ZPB Mikołaja Łomaki. Przybyło na nie ponad dwudziestu działaczy, liczącego około 50-ciu osób oddziału. Na zaproszenie prezesa przyjechali też przedstawiciele Zarządu Głównego ZPB na czele z wiceprezesem Markiem Zaniewskim.

Jak wytłumaczył zgromadzonym prezes Mikołaj Łomako, zaprosił on przedstawicieli najwyższych władz ZPB, żeby członkowie jego oddziału mieli okazję z pierwszej ręki dowiedzieć się, czym żyje Związek Polaków na Białorusi, jakie przedsięwzięcia realizuje, w czym pomaga swoim członkom i jakiej aktywności oczekuje od oddziałów terenowych ZPB.

Mikołaj Łomako, prezes Oddziału ZPB w Zelwie

Z referatem na temat działalności Związku Polaków na Białorusi wystąpił wiceprezes ZPB Marek Zaniewski. Działacz opowiedział m. in. o wynikach i postanowieniach ostatniego, zeszłorocznego Zjazdu ZPB. Mówił o tym, że były prezes organizacji Mieczysław Jaśkiewicz, nie mogąc się pogodzić z przegraną na zjeździe dokonał nielegalnego zawłaszczenia mienia ZPB, aby na jego bazie powołać organizację, wrogą Związkowi Polaków na Białorusi. W celu usprawiedliwienia swoich złodziejskich poczynań Jaśkiewicz próbował pozyskać wspólników wśród prezesów oddziałów terenowych ZPB. Niektórzy z nich, w tym Mikołaj Łomako z Zelwy, dali się nabrać i w lutym przybyli na spotkanie założycielskie złodziejskiej de facto organizacji.

Marek Zaniewski, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi

– Kiedy uświadomiłem sobie w co zostałem wciągnięty, zacząłem cierpieć na bezsenność. Miałem wyrzuty sumienia z powodu tego, że ktoś mógłby wykorzystać tę sytuację przeciwko ZPB, twierdząc, że cały oddział ZPB w Zelwie przystąpił do tworzonej po złodziejsku struktury – opowiadał zgromadzonym na zebraniu w Zelwie prezes tutejszego oddziału ZPB. Według Mikołaja Łomaki, ostatecznie uświadomił on sobie skale popełnionego błędu po zapoznaniu się z publikacją w „Głosie znad Niemna na uchodźstwie”, opisującą zdradę Mieczysława Jaśkiewicza wobec organizacji, której jeszcze niedawno był prezesem. – Przepraszam was wszystkich za to, że dałem się nabrać Jaśkiewiczowi i pojechałem na organizowane przez niego spotkanie w lutym – mówił do zgromadzonych Mikołaj Łomako, prosząc członków Oddziału ZPB w Zelwie, aby wybaczyli mu popełniony błąd.

Wiceprezes ZPB Marek Zaniewski zaproponował aby kwestię przynależności Oddziału ZPB w Zelwie do Związku Polaków na Białorusi członkowie Oddziału rozstrzygnęli drogą głosowania.

Podczas głosowania

Wszyscy obecni na zebraniu Oddziału ZPB w Zelwie zagłosowali za tym, aby ich oddział kontynuował swoją działalność, jako struktura Związku Polaków na Białorusi, kierowanego przez Andżelikę Borys, wybraną na stanowisko prezesa organizacji przez delegatów IX Zjazdu ZPB, który się odbył 10 grudnia 2016 roku.

Przemawia Maria Tiszkowska, członkini Zarządu Głównego ZPB i prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku

Polacy Zelwy podtrzymali także swojego prezesa Mikołaja Łomakę, ufając, iż popełniony przez niego błąd nie odbije się negatywnie na jego aktywności, jako prezesa Oddziału ZPB w Zelwie. Z propozycją pomocy w organizowaniu pracy oddziału wystąpiła obecna na zebraniu członkini Zarządu Głównego ZPB i prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska.

Znadniemna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content