Spotkanie z okazji 25-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Białorusią i Polską odbyło się 2 marca w Mińsku, w Białoruskim Domu Przyjaźni i Kontaktów Kulturalnych z Zagranicą.
Organizatorem spotkania było Towarzystwo Białoruś-Polska, kierowane przez białoruskiego polityka, dyplomatę, byłego ministra kultury Białorusi i ambasadora w Rumunii, Anatola Butewicza.
Polska była jednym z pierwszych krajów, które po rozpadzie ZSRR uznały niepodległość Republiki Białoruś i nawiązały z nowym państwem na mapie Europy stosunki dyplomatyczne.
Od tego momentu minęło dokładnie 25 lat, gdyż właśnie 2 marca 1992 roku weszło w życie dwustronne Porozumienie między Rzeczpospolitą Polską, a Republiką Białoruś o nawiązaniu między obydwoma państwami stosunków dyplomatycznych.
Archiwum Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej udostępniło na potrzeby spotkania w Mińsku dokumenty historyczne i zdjęcia, poświęcone temu wydarzeniu, między innymi – wspomniane Porozumienie o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Polską, a Białorusią, a także listy uwierzytelniające i wprowadzające pierwszych przedstawicieli dyplomatycznych Polski i Białorusi – Janiny Elżbiety Smułek (Elżbiety Smułkowej) i Uładzimira Siańko, jak również kopia paszportu dyplomatycznego polskiej ambasador.
Dokument ten 25 lat temu został podpisany w Warszawie przez Krzysztofa Skubiszewskiego, będącego w latach 1989 -1993 szefem MSZ RP, oraz jego ówczesnego odpowiednika po stronie białoruskiej Piotra Krawczenkę. Umowa została podpisana w dwóch językach (polskim i białoruskim).
Dyplomata i kierownik Towarzystwa Białoruś-Polska Anatol Butewicz, przemawiając do zgromadzonych na sali, zaznaczył że Białoruś i Polska to kraje sobie bliskie, zarówno historycznie, jak i kulturowo. Mówca nawiązał przy tym do czasów Rzeczypospolitej Polskiej Obojga Narodów, do której dziedzictwa historycznego i kulturalnego odwołują się, uważając je za swoje, nie tylko Polacy, lecz także Białorusini. Dotyczy to także urodzonych na ziemiach współczesnej Białorusi wybitnych Polaków, których losy i dokonania stanowią część dziedzictwa historycznego i kulturalnego Białorusi, chodzi na przykład o królową polską i wielką księżnę litewską Barbarę Radziwiłłównę, królową polską i księżniczkę litewską Zofię Holszańską, albo – polskiego wieszcza narodowego Adama Mickiewicza i innych.
Obecny na spotkaniu Ambasador Polski na Białorusi Konrad Pawlik podkreślił w swoim przemówieniu, iż obecnie postępuje proces normalizacji w stosunkach polsko-białoruskich. Ambasador wspomniał o podpisanej ostatnio umowie oświatowej, umowie o współpracy między Akademiami Nauk, zauważył, że bardzo udana okazała się wizyta na Białorusi wicepremiera RP Mateusza Morawieckiego. Rekordowy był udział polskiego i białoruskiego biznesu w Forum Gospodarczym „Dobrosąsiedztwo”. – Mam nadzieję, że bieżący rok również przyniesie dużo pozytywnych zmian w stosunkach między naszymi państwami – mówił ambasador Konrad Pawlik.
Szef polskiej misji dyplomatycznej na Białorusi przybliżył obecnym, wśród których byli m.in. członkowie Związku Polaków na Białorusi, historię dyplomatycznych stosunków polsko-białoruskich oraz wymienił wszystkich Ambasadorów RP, pełniących przed nim rolę szefa Ambasady RP w Mińsku, zaczynając od pani profesor Elżbiety Smułkowej.
Przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Białoruś Jewgienij Worobiow podkreślił, iż Polacy i Białorusini „mają dużo wspólnego, zarówno na płaszczyźnie duchowej, kulturalnej, jak i materialnej. Mamy mianowicie wspólną granicę, a więc powinniśmy współpracować, aby skutecznie dbać o pokój i dobrobyt naszych krajów”.
Uczestnicy spotkania w Domu Przyjaźni mieli okazję przypomnieć o tym, jakie stosunki na linii dyplomacji łączyły Polskę i Białoruś, zanim oba państwa nawiązały pełnowartościowe stosunki dyplomatyczne.
Przypominano na przykład, że w okresie II RP w Mińsku funkcjonował polski Konsulat Generalny, podległy Ambasadzie w Moskwie. Placówka ta była czynna do wybuchu II wojny światowej, a jej ostatnim kierownikiem był Kazimierz Rudzki. Po wojnie, od 1972 roku, w Mińsku działał Konsulat Generalny Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Współczesny okres polsko-białoruskich stosunków dyplomatycznych przyniósł niezmiernie większe owoce, niż było to możliwe zanim Republika Białoruś stała się państwem niepodległym. W tym samym roku, w którym Polska i Białoruś podpisały Porozumienie o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych, Prezydent RP Lech Wałęsa i Przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz podpisali dwustronny polsko-białoruski Układ o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Dokument ten stał się kamieniem milowym na drodze rozwoju współpracy polsko-białoruskiej, która zaowocowała później podpisaniem wielu dwustronnych porozumień obowiązujących w wielu dziedzinach aktywności społecznej i państwowej do dnia dzisiejszego.
W chwili obecnej Polska posiada na terenie Białorusi trzy placówki dyplomatyczne – Ambasadę RP w Mińsku oraz Konsulaty Generalne w Brześciu i Grodnie. Białoruś z kolei ma na terenie Polski cztery placówki – Ambasadę RB w Warszawie, Konsulaty Generalne w Gdańsku i Białymstoku oraz Konsulat w Białej Podlaskiej.
Spotkanie w Domu Przyjaźni było okazją nie tylko do przemówień i prezentacji historycznych dokumentów oraz zdjęć.
Śpiewem uświetniły spotkanie z okazji 25-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską i Białorusią występy białoruskich artystów, między innymi chóru „Polifonika” i solistki Heleny Sało, wykonujących piosenki w językach polskim i białoruskim.
Ludmiła Burlewicz z Mińska, foto Aleksandra Wasilenki
Paweł Matusewicz / 3 marca, 2017
Gratulacje! Brakuje jednak prawdziwej białoruskiej flagi.
/
Stanley / 4 marca, 2017
Z racji nawiazania stosunkow dyplomatycznych pomiedzy Polska a Bialorusia skladam najlepsze Zyczenia Narodowi
Bialorusi w jego trudnej walce o Niepodleglosc i godziwy byt posrod narodow Europy .A Prezydentowi Lukaszence wytrwalosci w dazeniu do tego celu . On jest chyba jedyny w Europie jako przywodca ktory nie ulega naciskom LOBBY wiadomego pochodzenia
/
Lezsek Poczobut / 4 marca, 2017
Tak, nam też jest bardzo przykro, ale mamy nadzieję, że powróci do swoich korzeni.
/