HomeHistoria…I bądźmy wdzięczni…

…I bądźmy wdzięczni…

Pod takim hasłem przeżywaliśmy w naszej parafialnej i szkolnej społeczności wspominanie wydarzeń wrześniowych sprzed 77 laty, związanych z 76. Lidzkim Pułkiem Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna, którego imię nosi Publiczna Szkoła Podstawowa w Augustowie, w gminie Grabów nad Pilicą, w powiecie Kozienice.

dekoracja_w_szkole

Dekoracja w kościele parafialnym w Augustowie

Na wojnę w 1939 roku 76 pp wyruszył w składzie grodzieńskiej 29. Dywizji Piechoty, przynależnej do Odwodowej Armii „Prusy”. Wykonując rozkaz obrony szosy piotrkowskiej, pułk w sile 2 batalionów uderzył wieczorem 5 września 1939 roku na napotkane oddziały niemieckiej dywizji w okolicy Milejowa i Longinówki. W pierwszej fazie walki pułk uzyskał znaczny sukces niszcząc 40 czołgów wroga. Historycy tak ocenili tę walkę: „76 pp pokazał, jak należy skutecznie pod osłoną nocy niszczyć czołgi nieprzyjaciela”.

W czasie walki Niemcy przechwycili pułkowy sztandar. W krwawej walce o jego uratowanie zginęło ośmiu naszych żołnierzy, a 16 zostało rannych. Sztandar na szczęście został odzyskany.
Pułk po całonocnej walce nie doczekał się obiecanej pomocy i w odkrytym polu został okrążony przez przeważające, przybyłe na pomoc, siły wroga. Walcząc dzielnie do końca pułk został rozbity i rozjechany przez czołgi niemieckie. Wśród wielu poległych na polu walki zginęli: dowódca pułku ppłk. dypl. Stanisław Sienkiewicz i dowódcy I i II batalionu: mjr Korneliusz Kośiński i mjr Eugeniusz Justyniak.

Krwawa ofiara 76 pp nie była daremna, bo w sumie pokrzyżowała plany Niemców i opóźniła o 1 do 2 dni dotarcie do Warszawy.

Świadectwem walki, stoczonej 5-6 września 1939 r., jest pomnik poległych, stojący na cmentarzu w Milejowie. Na jego cokole widniał napis: „Tu spoczywa 631 żołnierzy polskich poległych w 1939 r.” W walce tej ponad 1000 żołnierzy zostało rannych.

Żołnierze, którzy ocaleli z tej walki wraz z III batalionem swojego pułku, wykonując nakazany odwrót, dotarli po tygodniu w rejon miejscowości Augustów, Nowa Wola i Grabów pod Warką (woj. mazowieckie). Tutaj okrążeni przez Niemców w dniu 12 września 1939 roku, stoczyli swój ostatni bój. Wierny tradycji swojego pułku batalion dzielnie walczył pod dowództwem majora Jana Toronia. Ramię przy ramieniu i również z poświęceniem walczyli żołnierze z 29. Pułku Artylerii Lekkiej, także dyslokowanego przed wojną w Grodnie. Zniszczono 6 czołgów niemieckich, zabito niemieckiego podpułkownika, który prowadził natarcie na polskie pozycje. Straty nieprzyjaciela były duże. W walce tej ugrupowanie nasze straciło 64 żołnierzy. Rannych było dwukrotnie więcej. Wycofujące się resztki oddziału przekroczyły linię Wisły. Wielu jednak żołnierzy, zaskoczonych w marszu, dostało się do niewoli. Poza Wisłą do sowieckiej niewoli dostał się mjr Jan Toroń. Zamordowany został w Starobielsku w roku 1940.

Śmierć dowódcy pułku, poległego pod Milejowem, o niespełna tydzień wyprzedziła koniec istnienia walecznego 76. pułku.

Ocaleni z wrześniowego pogromu żołnierze nie zaprzestali walki z wrogiem. Działali w podziemiu (przeważnie w Armii Krajowej) i walczyli w partyzantce. Różne i długie były ich drogi. Niektórzy walczyli pod Monte Cassino, inni w mundurach Ludowego Wojska Polskiego doszli do Berlina. Wielu żołnierzy i oficerów, którzy wracali bez broni do Grodna, dostało się do niewoli sowieckiej, a wielu z nich zaginęło na zesłaniu w głębi ZSRR.

Po walecznym 76 pp zostały nie tylko wspomnienia w pamięci i sercach weteranów i ich rodzin. Pułk zapisał się dzielnie w historii Polski. Kontynuację walki z wrogiem przejął 76 pułk Armii Krajowej, odtworzony w czasie okupacji niemieckiej. Powstało „Środowisko b. Żołnierzy 76 pp, którego przewodniczącym do końca był płk rez. Jan Sadowski. W wyniku podjętych starań obecnie istnieją dwie szkoły, które pielęgnują tradycje tego pułku i jego dowódcy.

Są to:

– Publiczna Szkoła Podstawowa im. 76 Pułku Piechoty w Augustowie w gminie Grabów nad Pilicą, powiat Kozienice.
– Publiczna Szkoła Podstawowa im. Ppłk dypl. Stanisława Sienkiewicza w Milejowie.

Sztandar PSP w Augustowie

Sztandar PSP im. 76 pp w Augustowie

druga_strona_sztandaru_psp_augustow

Druga strona Sztandaru PSP im. 76 pp w Augustowie

O walkach pułku przypominają także liczne tablice, umieszczone w różnych kościołach. Urna z ziemią pobraną z mogił żołnierskich i z miejsca bitew pułku została umieszczona w Sanktuarium Matki Pokoju w Stoczku Klasztornym (woj. wamińsko-mazurskie).

W czasie wojny sztandar pułkowy z Wileńszczyzny poprzez Litwę został dostarczony do Watykanu, a następnie do Londynu i znajduje się w tamtejszym Muzeum im. gen. Sikorskiego. Głowica sztandaru w postaci orła cudem ocalała i została znaleziona na Litwie przez płk Jana Sadowskiego. Obecnie znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
W uznaniu zasług pułku replika jego sztandaru, jako wotum dziękczynne, została przyjęta do Katedry Wojska Polskiego w Warszawie.

Powyższe informacje, dotyczące 76 Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna opracował kronikarz tego pułku p. Kazimierz Stępień. To właśnie wobec niego oraz żołnierzy tego walecznego pułku okazywaliśmy swoją wdzięczność podczas kolejnej już 77 rocznicy wydarzeń z roku 1939. W tym roku w dniu 11 września uroczystą Mszą świętą odprawioną za duszę śp. Kazimierza Stępnia w obecności pocztów sztandarowych z okolicznych szkół, straży pożarnej i leśników, Środowiska Grodnian ze Stowarzyszenia im. Elizy Orzeszkowej, młodzieży, dzieci, nauczycieli, a przede wszystkim Rodziny zmarłego przed miesiącem p. Kazimierza Stępnia dziękowaliśmy za dar jego długoletniej obecności pośród nas.

Przy pomniku Golgota Wschodu na cmentarzu parafialnym w Augustowie: mjr Weronika Sebastianowicz z członkami rodziny śp. Kazimierza Stępnia

Przy pomniku Golgota Wschodu na cmentarzu parafialnym w Augustowie: mjr Weronika Sebastianowicz (od prawej) z członkami rodziny śp. Kazimierza Stępnia

Na nasze uroczystości przybyła także prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi major Weronika Sebastianowicz z Grodna. Spotkałam ją podczas tegorocznych obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych w Warszawie. Wspomniałam o naszej wrześniowej zadumie nad grobami poległych grodzieńskich żołnierzy. Wykazała zainteresowanie, które potwierdziła swoją obecnością pośród nas.

sebastianowicz

Mjr Weronika Sebastianowicz przy grobie żołnierzy 76 pp i 29 pal

Opowiedziała nam o swojej działalności na Białorusi, o swoich podopiecznych , o ciężkich i smutnych chwilach życia w Ojczyźnie, której nigdy się nie wyrzekła. Może jeszcze kiedyś spełni się jej marzenie o cudzie nad Niemnem.

Miejscowa społeczność, ks. proboszcz parafii Boże i szkoła nosząca imię 76 Pułku Piechoty z Augustowa okazali jej swoje wsparcie i obiecali kontynuację naszej znajomości.

Pisząca te słowa ma nadzieję na dalszą współpracę z panią major Weroniką Sebastianowicz ponieważ druga szkoła na terenie parafii Boże nosi imię Armii Krajowej i w czerwcu obchodzi dzień swojego Patrona na którym bardzo, bardzo mile będzie widziana Pani Weronika i jej Chłopcy.

Mariola Indyka z Augustowa, gmina Grabów nad Pilicą, powiat Kozienice

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content