Wierni parafii św. Józefa w Grodnie apelują do wszystkich wiernych diecezji grodzieńskiej o modlitwę w intencji uzyskania od władz pozwolenia na budowę świątyni.
Walkę z władzami o własną świątynię katolicy, mieszkający w dzielnicy przy ulicy Suchombajewa w Grodnie, prowadzą już ponad osiem lat. Jak powiedział w rozmowie z rozgłośnią Radio Racja proboszcz parafii św. Jozefa ks. Paweł Zwierzyński, władze motywują odmowy udzielenia pozwolenia na budowę tym, że „zgodnie z projektem planu generalnego zabudowy miasta wzniesienie budynków do odprawiania kultu religijnego nie jest przewidziane”.
– Parafia co roku kieruje po dwa listy do miejskiego i obwodowego komitetów wykonawczych z prośbą o wydzielenie placu pod budowę świątyni – informuje ks. Zwierzyński, dodając, iż pod ostatnią prośbą podpisało się prawie cztery i pół tysiąca parafian.
Wierni z parafii św. Józefa mają do dyspozycji niedużą kapliczkę i salkę katechetyczną, co bardzo ogranicza możliwości rozwoju parafii. Wierząc w siłę modlitwy, która czyni cuda, zwrócili się oni z apelem do wiernych wszystkich parafii diecezji grodzieńskiej, aby modlili się w intencji uzyskania przez parafię św. Józefa pozwolenia na budowę kościoła parafialnego.
Katolicy Grodna nie pierwszy raz muszą walczyć z władzami miasta o pozwolenie za budowę świątyni. W 2006 roku wierni z parafii Matki Bożej Ostrobramskiej na Augustówku w Grodnie zdecydowali się nawet na protest głodowy. Po proteście, który trwał od 1 do 6 grudnia, władze uległy presji katolickiej społeczności, wspieranej przez przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, i wydały pozwolenie na budowę kościoła.
a.pis.
Ewa Jolanta Gadalska na Facebooku / 14 października, 2013
POLACZMY SIE WSZYSCY WE WSPOLNEJ MODLITWIE..
/
Jarosław Hebel / 16 października, 2013
Łączę się w modlitwie o pozwolenie na budowę świątyni. Katolicy powinni mieć prawo do swobodnego wyznawania swojej wiary i modlitwy w kościele. Wierzę, że modlitwa przyniesie tak długo oczekiwane owoce. Wyrazy uznania dla tych, którzy nie tracą ducha.
/