Renowacji doczekało się jedno z najrzadziej odwiedzanych miejsc polskiej pamięci narodowej na terenie Białorusi – cmentarz w nieistniejącym już folwarku Buraki koło wsi Falewicze w rejonie postawskim obwodu witebskiego.
Akcję renowacji cmentarza, który jest trudny do odnalezienia wśród łąk i lasów ze względu na sporą odległość od dużych ośrodków miejskich i braku na mapie Białorusi folwarku Buraki, zainicjował konsul RP Adam Kaczyński, pracujący w Wydziale Konsularnym Ambasady RP w Mińsku. Jego propozycję dokonania renowacji rzadko odwiedzanej nekropolii poparli koledzy z Ambasady RP w Mińsku, którzy stawili się 14 maja na ogłoszony przez Adama Kaczyńskiego „subotnik” całymi rodzinami. Do grupy dyplomatów i członków ich rodzin dołączyli doświadczeni w sprawach renowacji cmentarzy działacze ze społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”.
Dzięki temu, że cmentarz w Burakach jest trudny do odnalezienia, i z tego powodu nieodwiedzany przez wandali – zachował się on we względnie dobrym stanie. Nekropolia ta jest jednym z najciekawszych miejsc polskiej pamięci narodowej na Białorusi. Zachowały się tu groby Powstańców Styczniowych, żołnierzy polskich z okresu wojny polsko-bolszewickiej, a także żołnierzy Armii Krajowej.
Jak mówi konsul Adam Kaczyński pomysł renowacji tego cmentarza zrodził się u niego jeszcze w zeszłym roku. – Zainspirowały mnie i kolegów konsulów do podjęcia się wyzwania odnowienia cmentarzyka w Burakach prace renowacyjne, których dokonali Polacy z Mińska i Polacy należący do społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich” na cmentarzach w Wilejce i Hermanowiczach – przyznaje inicjator akcji w Burakach.
Według uczestników akcji pracy przy renowacji cmentarzyka w Burakach nie okazało się zbyt wiele. W pierwszej kolejności uczestnicy renowacji wyczyścili cmentarz z dzikiej roślinności i wyrównali teren. Potem zabezpieczyli specjalnym impregnatem i farbą ochronną betonowe nagrobki i krzyże. Czynnością najbardziej pracochłonną okazało się usunięcie rdzy i resztek starej farby z metalowego ogrodzenia cmentarza.
Po kilku godzinach pracy jej efekt był już dobrze widoczny, więc można było odmówić modlitwę za dusze spoczywających na cmentarzu bohaterów i ustawić się do zdjęcia pamiątkowego przy odnowionym cmentarzu polskim w Burakach.
Akcje, podobne do tej, którą polscy dyplomaci przeprowadzili w Burakach koło Falewicz wspólnie z mieszkającymi na Białorusi Polakami, na pewno będą organizowane także w przyszłości, gdyż tylko na terenie Mińskiego Okręgu Konsularnego znajduje się ponad czterdzieści polskich nekropolii, wymagających renowacji.
Denis Krawczenko, lider społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”
T. Starzynski / 17 maja, 2016
Piękna I bardzo szlachetna akcja. Gratulacje. Moi rodzice pochodzą z tamtych stron.
/
Bogusia / 19 maja, 2016
Brak słów na określenie tej c hwalebnej akcji jest takie powiedzenie Naród który traci pamięć o poległych traci sumienie,…jestem dumna z mojego siostrzeńca który brał udział w tej renowacji gratuluję
/
Gienek / 3 sierpnia, 2016
Dzięki wszystkim za pracę.
Ja urodziłem się w tamtych stronach, w 2-3 km od Buraków, ale teraz mieszkam daleko.
/
Rafał W / 11 marca, 2019
Wielki szacunek i podziękowania dla Wszystkich zaangażowanych w renowację tego małego cmentarza, oraz upamiętnienia poległych żołnierzy.
Mój pradziadek Józef Kunicki ur 1882r , jego bracia i siostry urodzili się w Folwarku Buraki.
Na pewno któregoś dnia odwiedzę to miejsce.
Jeszcze raz wielkie dzięki za oddanie hołdu poległym i pochowanym na tym cmentarzu. Wspaniała robota.
/