Polacy Mińska na czele z prezes stołecznego oddziału Związku Polaków na Białorusi Heleną Marczukiewicz w towarzystwie księży katolickich, przedstawicieli inteligencji białoruskiej oraz wielbicieli twórczości Adama Mickiewicza, jak co roku spotkali się w dniu urodzin Wieszcza, przypadającym na Wigilię Bożego Narodzenia, przy pomniku Mickiewicza w białoruskiej stolicy.
Spotkanie poprzedziła wspólna modlitwa w znajdującym się niedaleko pomnika kościele pw. św. Szymona i Heleny. Po nabożeństwie wraz z proboszczem z Czerwonego Kościoła ks. Władysławem Zawalniukiem i towarzyszącymi mu klerykami liczna grupa wiernych z dzwoneczkami, śpiewając kolędy, udała się „w gości” do Mickiewicza w miejsce dorocznych obchodów urodzin Wieszcza, które tradycyjnie zamieniły się w spotkanie z twórczością poety oraz w spotkanie opłatkowe.
Zgromadzeni na uroczystości recytowali wiersze Mickiewicza, śpiewali pieśni skomponowane do jego poezji oraz śpiewali kolędy, witając nadchodzące Boże Narodzenie. Oczywiście nie obeszło się bez refleksji na temat znaczenia twórczej spuścizny Adama Mickiewicza dla narodów polskiego, białoruskiego i innych. Przy pomniku poety zgromadzeni przypominali, że urodzony na terenie współczesnej Białorusi Mickiewicz, zrealizował się jako poeta, pisząc po polsku, choć powinien był doskonale znać zwyczaje, tradycje i język także niepolskiej miejscowej ludności, czyli – Białorusinów, czego dowód dał swoją twórczością.
Wśród uczestników spotkania, recytujących poezję Mickiewicza po polsku i w tłumaczeniu na język białoruski, byli uczniowie mińskich szkół, zarówno państwowych, jak i Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Mińsku, przedstawiciele białoruskiej inteligencji, między innymi poetka Jadwiga Raj, kierownik działającej przy Czerwonym Kościele Biblioteki imienia Adama Mickiewicza Halina Iwuć oraz wybitny językoznawca profesor Adam Maldzis, który w swoim czasie wskazał w białoruskiej stolicy miejsce, w którym powinien stanąć pomnik Adama Mickiewicza, stanowiący centralny element skweru jego imienia.
– Imię Adama Mickiewicza jest dla nas święte – mówił białoruski językoznawca, dzieląc się z uczestnikami spotkania zapowiedzią sensacyjnego odkrycia, do którego dojdzie, jeśli się potwierdzi, że autorstwo jednego z odnalezionych niedawno wierszy w języku białoruskim należy do Mickiewicza, który, jak dotąd sądzono, tworzył poezję tylko po polsku.
Pamiętając o tym, że urodziny Wieszcza przypadają na Wigilię Bożego Narodzenia w programie improwizowanego koncertu przy pomniku Adama Mickiewicza nie zabrakło kolęd i pieśni, sławiących Narodziny Jezusa. Kolędy w języku białoruskim wykonał znany białoruski zespół „Bałcki Substrat”. Śpiewem po polsku i po białorusku sławił Pana chór „Głos Duszy”, wykonując między innymi kolędę, powstałą z wiersza Emilii Waśniowskiej i melodii, skomponowanej przez Helenę Abramowicz pt. „To właśnie tego wieczoru”. Z utworem tym „Głos Duszy” zdobył w ubiegłym roku w Kętach Grand Prix XVII Festiwalu Twórczości Religijnej „Psallite Deo”.
Po programie artystycznym wszyscy zgromadzeni przy pomniku mieli okazję połamać się opłatkiem, złożyć sobie życzenia świąteczne oraz poczęstować się herbatą i postnymi wypiekami.
Kolędowanie pod pomnikiem Adama Mickiewicza w Mińsku co roku organizuje przy wsparciu Oddziału ZPB w Mińsku proboszcz parafii św. Szymona i Heleny, wybitny animator życia duchowego i kulturalnego w białoruskiej stolicy – ks. Władysław Zawalniuk.
O pięknej tradycji łączenia świętowania urodzin poety i kolędowania w oczekiwaniu na Boże Narodzenie duchowny opowiada tak: – Te spotkania trwają na ogół ponad półtorej godziny, mamy na to pozwolenie władz miasta. To bardzo piękna tradycja, która istnieje już wiele lat. Dzięki kolędzie pod pomnikiem Adama Mickiewicza Kościół trochę wychodzi poza swoje mury, łączy pokolenia, przypomina o naszej przeszłości i o ludziach, którzy są naszymi rodakami i bardzo dużo zrobili dla nas. Takimi ludźmi byli Adam Mickiewicz czy na przykład fundator naszego kościoła Edward Woyniłłowicz, na zakończenie odbywającego się w Rzymie procesu beatyfikacji którego, wszyscy czekamy.
Polina Juckiewicz z Mińska
józef III / 28 grudnia, 2015
„może pisał wiersze po białorusku” – kretynizm ? czy kac ? panie Maldzis ?
/