Blisko stuosobowa grupa działaczy organizacji polskich z Grodna wspólnie z przedstawicielami polskiej dyplomacji oraz gościem uroczystości z Polski, wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego partii „Prawo i Sprawiedliwość”, posłem na Sejm RP Krzysztofem Jurgielem, oddali wczoraj hołd żołnierzom polskim, poległym w wojnie polsko-bolszewickiej oraz w innych konfliktach zbrojnych.
Grodzieńskie uroczystości z okazji obchodzonego wczoraj Dnia Wojska Polskiego rozpoczęły się na Cmentarzu Garnizonowym, na którym są pochowani żołnierze, walczący o wolną Polskę w 1920 roku, ale też w wojnach późniejszych, między innymi w kampanii wrześniowej 1939 roku.
Wieńce i kwiaty przy Krzyżu Katyńskim, złożyli w obecności grodzieńskich Polaków, reprezentujących Związek Polaków na Białorusi oraz Polską Macierz Szkolną, poseł Krzysztof Jurgiel i konsul generalny w Grodnie Andrzej Chodkiewicz. Składając kwiaty i zapalając znicze goście uroczystości przypomnieli o znaczeniu Bitwy Warszawskiej, w rocznicę której Wojsko Polskie obchodzi swoje święto, w dziejach Europy, a nawet ludzkości.
Krzysztof Jurgiel dziękował Związkowi Polaków na Białorusi za zaproszenie do Grodna i możliwość oddania hołdu żołnierzom polskim, poległym na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, wspólnie z grodnianami. – Wiem, że waszym przyjacielem był mój przyjaciel i kolega, marszałek Krzysztof Putra, który tragicznie zginął w 2010 roku pod Smoleńskiem. Tym bardziej więc wzruszające jest dla mnie to spotkanie i udział w tych uroczystościach – mówił poseł Jurgiel. Prezes Związku Polaków Mieczysław Jaśkiewicz przypomniał z kolei o potrzebie pielęgnowania pamięci o ludziach walczących o Polskę, gdyż to dzięki ich ofierze możemy być dumni ze swojej przynależności do narodu polskiego. – Powiada się, że niepodległość Polski mierzy się krzyżami na grobach żołnierzy i cywilów walczących o nią – mówił Jaśkiewicz, zauważając iż ta ofiara była, niestety, niezmiernie ogromna. – Zbyt dużo mamy tych krzyży – zauważył prezes ZPB.
Z Cmentarza Garnizonowego grodzieńscy Polacy i goście uroczystości udali się na Cmentarz Pobernardyński, gdzie także jest dużo grobów obrońców Polski przed najeźdzcą z różnych okresów. Szczególnie wzruszająco dla grodnian brzmiały tu słowa przypominające o ofierze najmłodszego obrońcy Grodna przed Armią Czerwoną we wrześniu 1939 roku, trzynastoletniego Tadka Jasińskiego, którego symboliczny grób znajduje się obok dużej, liczącej kilkadziesiąt mogił, kwatery żołnierzy polskich.
Składanie wieńców i zapalanie zniczy w hołdzie poległym żołnierzom polskim grodnianie i goście uroczystości zakończyli na Cmentarzu Franciszkańskim, po czym w kościele Bernardynów wspólnie modlili się w intencji bohaterów wszystkich wojen, które toczyła Polska o swoją wolność i niepodległość.
Ciąg dalszy uroczystości zaplanowany jest na dzisiaj oraz na sobotę i niedzielę. Delegacja Związku Polaków na Białorusi wspólnie z delegacją Konsulatu Generalnego RP w Grodnie odwiedzi w tych dniach groby żołnierzy polskich, porozrzucane po całej Grodzieńszczyźnie.
a.pis.