Miło jest nam zaprezentować kolejnego bohatera naszej akcji, uczestnika wojny obronnej 1939 roku, szeregowego piechoty Albina Malewicza. Wspomnieniami o Albinie Malewiczu podzielili się z redakcją syn bohatera Janusz Malewicz i bratanek Albina – Mieczysław Malewicz.
Oto, czego dowiedzieliśmy się o Albinie Malewiczu:
ALBIN MALEWICZ urodził się w 1906 roku we wsi Gałowicze pod Grodnem.
Po osiągnięciu wieku poborowego, w drugiej połowie lat 20. minionego stulecia, został powołany do odbycia wojskowej służby zasadniczej w jednej z jednostek piechoty, która stacjonowała koło Sokółki.
Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej nasz bohater się ożenił, a 4 czerwca 1933 roku urodził mu się syn, któremu Albin dał imię Janusz.
Ponownie Albin trafił do wojska we wrześniu 1939 roku w związku z wybuchem II wojny światowej. W kampanii wrześniowej Albin Malewicz walczył w składzie 29. Dywizji Piechoty z Niemcami na froncie zachodnim. Brał udział w bitwie pod Piotrkowem Trybunalskim.
Po klęsce obrońców Piotrkowa Albin Malewicz trafił do niewoli niemieckiej. Trafił do obozu, który, jak wspominał, był urządzony pod otwartym niebem, a jeńcy byli w nim utrzymywani jak bydło. Karmiono jeńców brukwią i burakami, wrzucanymi na teren obozu przez ogrodzenie z drutu kolczastego. Jak wspominał Albin Malewicz – wielu jeńców nie wytrzymało takiej „diety” i zmarło z powodu niedożywienia.
Sytuacja jeńców polepszyła się po tym, jak w charakterze darmowej siły roboczej zostali przekazani do niemieckich gospodarstw wiejskich, pod opiekę tzw. bauerów. Albin Malewicz z kolegą trafił do bauera, który miał gospodarstwo w Neudorfie (obecnie – Polska Nowa Wieś w województwie opolskim). Przez bauera polscy jeńcy byli traktowani lepiej niż w obozie. Oczywiście musieli dużo pracować, ale za to mogli względnie normalnie się odżywiać.
Albin Malewicz z kolegą pracował u bauera w Neudorfie do połowy 1941 roku. Po wybuchu wojny między Niemcami i ZSRR wraz z kolegą postanowili uciec do domu. Ucieczka się udała. W rodzinne strony wracali na piechotę.
Po szczęśliwym dotarciu do domu Albinowi Malewiczowi udało się ukryć przed niemieckimi władzami okupacyjnymi fakt ucieczki z niewoli. Przez cały okres wojny prowadził spokojne życie rodzinne, a po jej zakończeniu – wybudował dom we wsi Adamowicze pod Grodnem, gdzie zamieszkał z rodziną.
Całe powojenne życie nasz bohater przepracował w kołchozie, jako zwykły kołchoźnik. O jego zasługach wojennych Polska przypomniała dopiero po rozpadzie ZSRR, odznaczając szeregowego Albina Malewicza MEDALEM „ZA UDZIAŁ W WOJNIE OBRONNEJ 1939” (Postanowienie Prezydenta RP Lecha Wałęsy z dnia 6 września 1994 roku).
Zmarł obrońca Polski, szeregowy piechoty Albin Malewicz w 2003 roku. Pochowany został na cmentarzu w Adamowiczach.
Cześć Jego Pamięci!
Znadniemna.pl na podstawie relacji Janusza i Mieczysława Malewiczów – syna i bratanka Albina Malewicza
Юрий / 6 sierpnia, 2015
Доброго дня ! Мой дедушка служил в 1 Полку Уланов Креховецких в 1922-23 годах . В этом году наша семья участвовала в торжествах , посвящённых 100-летию образования Полка, проходивших в Августове .Могу ли я, если нужно , рассказать на вашем сайте , о нашем „креховяке” и как это сделать ?
/
Andrzej (Author) / 10 sierpnia, 2015
Dzień dobry, Panie Jerzy! Oczywiście bardzo prosimy o dostarczenie historii Pana dziadka! Może Pan wysłać biografię dziadka, napisaną w dowolnym języku (może być po rosyjsku), i jego zdjęcie w mundurze na e-mail: [email protected]. Bardzo chętnie opowiemy o kolejnym już „krechowiaku” w ramach akcji „Dziadek w polskim mundurze”. Zapraszamy i dziękujemy za zainteresowanie się akcją!
/