Wolontariusze z UE, Białorusi i Rosji pomagają restaurować pałac Sapiehów w Różanie w obwodzie brzeskim na zachodzie Białorusi – powiedział dyrektor Muzeum Różańskiego Pałacu Sapiehów Rusłan Kniha.
– Mamy 20 wolontariuszy: Holender, Czech, Słowak, Białorusini i Rosjanie. Inicjatorem tego obozu o nazwie Dziedzictwo Sapiehów jest Białoruskie Stowarzyszenie Klubów UNESCO przy wsparciu władz rejonu (powiatu) prużańskiego – powiedział Kniha.
Jak podkreślił, obóz, który potrwa do soboty, jest organizowany już piąty raz. W tym roku nie uczestniczą w nim Polacy, ale w roku ubiegłym byli także wolontariusze z Polski.
Od 2011 r. zwiedzający mogą zobaczyć dwie odnowione kordegardy pałacu w Różanie: wschodnią i zachodnią oraz bramę wjazdową. We wschodniej kordegardzie znajduje się muzeum z ekspozycją poświęconą rodowi Sapiehów.
– W ramach programu Zamki Białorusi od 2012 r. trwa restauracja wschodniego skrzydła pałacu. Zakończy się w 2018 r. Będzie się tam znajdował teatr i sale wystawiennicze – powiedział dyrektor.
Wolontariusze pomagają na przykład w restauracji fasady. – Robią to, co jest w stanie zrobić każdy student, nikt im nie pozwoli kłaść sztukaterii. Noszą kamienie, sortują cegły z XIII w., porządkują drugie piętro pałacu – powiedział dyrektor.
Podkreślił, że choć skrzydła pałacu są w ruinie, to dla prac wolontariuszy wybrano takie pomieszczenia, które nie stwarzają dla nich zagrożenia. – Wszyscy są w kaskach – zaznaczył.
Ruiny pałacu, który gościł królów
Pałac w Różanie został zbudowany na początku XVII w. przez Lwa Sapiehę, a w XVIII w. gruntownie go przebudowano. Gościł m.in. króla Władysława IV i Stanisława Augusta Poniatowskiego. Na początku XX w. spłonął, a po częściowej restauracji ponownie został zniszczony w 1944 r. i od tego czasu pozostaje w ruinie.
Dyrektor powiedział, że muzeum kompleksu pałacowego jest odwiedzane rocznie przez 25 tys. turystów, z czego 2,5 tys. to Polacy.
Znadniemna.pl za PAP/agkm, fot.: radzima.org