Sportsmenka reprezentowała Polskę, jako zawodniczka Sportowego Klubu Żeglarskiego Sopot. Wcześniej Anastazja starała się o udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Mogła to zrobić jako sportsmenka mająca neutralny status, ale białoruskie władze sportowe nie wyraziły zgody na jej start w Olimpiadzie.
Anastazja, posiadająca pozwolenie na stały pobyt w Polsce, postanowiła na przyszłość zabezpieczyć się od kaprysów białoruskiej władzy i złożyła dokumenty do Kancelarii Prezydenta RP w sprawie nadania jej obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej. W staraniach o polskie obywatelstwo wspiera windsurferkę Polski Związek Żeglarski, stawiający sobie za cel umożliwienie brązowej medalistce Mistrzostw Europy start w najbliższych kwalifikacjach olimpijskich jako polskiej obywatelce. Nabycie przez Anastazję polskiego obywatelstwa stanie się w pewnym sensie spełnieniem sprawiedliwości dziejowej, gdyż polskie obywatelstwo posiadała wiele dziesięcioleci temu babcia sportsmenki.
Z Białorusi, rządzonej po dyktatorsku przez Aleksandra Łukaszenkę, Anastazja wyemigrowała jeszcze w 2018 roku. Początkowo osiedliła się w Odessie. Tutaj pracowała jako trenerka i kontynuowała karierę sportową. W roku 2022 jednak, po rozpoczęciu przez Putina, przy wsparciu Łukaszenki, pełnoskalowej wojny na terenie Ukrainy musiała ewakuować się do Polski, jak zrobiły to miliony mieszkańców tego kraju. W Polsce Anastazja osiedliła się w Sopocie. Wstąpiła w szeregi miejscowego Sportowego Klubu Żeglarskiego, w którym otrzymała możliwość wznowienia treningów i brania udziału w zawodach rangi międzynarodowej.
O tym, jak przebiegał udział Anastazji w Mistrzostwach Europy, na których zdobyła brąz, windsurferka opowiedziała między innymi na stronie facebookowej Polskiego Związku Żeglarskiego:
– Zaczęłam regaty od trzech wygranych wyścigów, co od razu pozwoliło mi objąć prowadzenie. Drugi dzień okazał się jednak trudniejszy. Choć zaczął się od zwycięstwa w wyścigu przy słabym wietrze (około 6 węzłów), co nie stanowi moich ulubionych warunków, to w drugim wyścigu miałam falstart, co zaczęło mocno mnie stresować. Trzeci i czwarty dzień spędziliśmy na brzegu, czekając na wiatr. Piąty dzień okazał się dość udany — stabilne wyniki i pięć rozegranych wyścigów pozwoliły mi utrzymać się w pierwszej dziesiątce – opowiada Anastazja Valkevich, która z 8 miejsca zakwalifikowała się do serii medalowej.
Białoruski portal sportowy Tribuna.com, cytując brązową medalistkę Mistrzostw Europy, zamieszcza takie jej słowa:
– Jestem bardzo zadowolona z wyniku. Nie spodziewałam się, że zdobędę medal na swoich pierwszych Mistrzostwach Europy. Jestem bardzo wdzięczna Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu za to, że umożliwił mi start w tych mistrzostwach pod polską flagą i pozwolił poczuć się częścią zespołu. Jestem także wdzięczna trenerom i wszystkim członkom reprezentacji za nieustające wsparcie – czytamy na Tribuna.com.
Znadniemna.pl na podstawie Facebook.com/polsailing i Tribuna.com