Od najbliższej północy, czyli od 18 lipca, samochody z białoruskimi numerami rejestracyjnymi nie będą mogły wjeżdżać na teren Unii Europejskiej od strony Litwy. Właściciele tych, które są już na terenie UE mają czas na przerejestrowanie swoich aut do stycznia przyszłego roku, w przeciwnym razie samochody będą musiały wrócić na Białoruś. Wcześniej podobną restrykcję wprowadziła Łotwa, powołując się na najnowszy pakiet sankcji UE.
Zakaz dotyczy tylko samochodów osobowych (nie dotyczy więc ciężarówek przewożących towary, a także samochodów dyplomatycznych i międzynarodowych organizacji posiadających immunitet). Nie ma znaczenia w jego stosowaniu, jakie obywatelstwo ma właściciel danego samochodu.
Rząd Litwy wprowadził również obowiązujący do 16 sierpnia wyjątek zezwalający na sprowadzenie na terytorium Litwy samochodu osobowego nie do celów sprzedażowych, lecz osobistych, który należy do białoruskiego obywatela z ważną wizą lub stałym albo czasowym prawem pobytu. Ten wyjątek nie dotyczy samochodów osobowych należących do firm lub używanych w celach komercyjnych.
Litewska służba celna informuje, że samochody osobowe z białoruskimi numerami rejestracyjnymi znajdujące się już na terenie UE muszą opuścić teren UE do 18 stycznia 2025 roku.
Po 18 stycznia, jak podaje Wilno, samochody z białoruskim numerami rejestracyjnymi nie będą mogły przebywać na terenie UE. Właścicielom takich aut grozi konfiskata i mandat.
Inne kraje UE, w tym Polska, nie wprowadziły jeszcze takich restrykcji. Polska jak dotąd skupia się głównie na restrykcjach wobec ruchu towarowego.
Od zeszłego roku obowiązują natomiast restrykcje wobec samochodów z rosyjskimi rejestracjami.
Znadniemna.pl za Belsat.eu / LRT.lt