W dniu wczorajszym milicja białoruska zatrzymała ponad 20 działaczy Związku Polaków na Białorusi, protestujących przeciw działaniom władz prowadzącym do rusyfikacji i w konsekwencji do zlikwidowania szkoły z polskim językiem nauczania w Grodnie. Rzecznik ZPB dziennikarz Igor Bancer został pobity i skazany na karę 13 dni aresztu, innym zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w nielegalnej demonstracji i w nadchodzącym tygodniu staną przed białoruskimi sądami. Grożą im areszty oraz poważne kary finansowe.
Brak natychmiastowej i zdecydowanej reakcji ze strony Radosława Sikorskiego Ministra Spraw Zagranicznych wpisuje się w całkowicie niezrozumiałe i szkodliwe działania polskich władz wobec polskiej mniejszości na Białorusi. Szczególnie rażącym przykładem jest niedawne brutalne potraktowanie polskich kombatantów z Białorusi przez polską Straż Graniczną na przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej. Bohaterowie podziemia niepodległościowego, walczący o wolność Kresów Wschodnich zostali poddani upokarzającej rewizji. W ten sposób znieważono nie tylko byłych żołnierzy Armii Krajowej, ale również podważono zaufanie Polaków z Kresów do państwa polskiego, które powinno się nimi opiekować i chronić.
Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości apeluje do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań, mających na celu skuteczną pomoc oraz otoczenie opieką wszystkich oskarżonych i skazanych działaczy Związku Polaków na Białorusi. Apelujemy także o udzielenie przez rząd wsparcie dla działaczy ZPB w ich staraniach mających na celu uratowanie polskiej szkoły w Grodnie.
pis.org.pl