Wieczornicę pod nazwą „Smaki dawnego Grodna” zorganizowała 22 grudnia, inicjatywa grodzieńska „Warsztat idei”.
Goście spotkania mieli okazję skosztować potrawy, przygotowane wedle przepisów obowiązujących w grodzieńskich lokalach gastronomicznych, cukierniach i piekarniach w okresie międzywojennym. Były to głównie desery: serniki, budynie, pierniki oraz inne przysmaki.
Jedną z największych intryg spotkania przy przedwojennych przysmakach grodzieńskich była degustacja grodzieńskiej buzy, której przepis odnalazł, i na jego podstawie przygotował popularny przed wojną napój, historyk Andrej Waszkiewicz.
O tym, jak zrodził się pomysł zorganizowania wieczornicy, poświęconej dawnym grodzieńskim smakom, opowiedziała zgromadzonym krajoznawca i historyk Tatiana Kasataja z inicjatywy „Warsztat idei”. Opowiedziała, że jako historyk specjalizuje się w gromadzeniu informacji, zbieranej metodą historii mówionej, czyli notuje wspomnienia świadków wydarzeń sprzed lat. – Moi respondenci, opowiadając o dzieciństwie często przypominali sobie jakieś smaki, przy czym zaznaczali, że chodzi o smaki potraw, które można było spotkać tylko w Grodnie – mówiła organizatorka spotkania.
Właśnie wspomnienia starszych grodnian o smakach ich dzieciństwa zainspirowały grodzieńskich krajoznawców do podjęcia się wyzwania przywrócenia współczesnym mieszkańcom miasta nad Niemnem utraconych, wydawałoby się na zawsze, potraw, którymi się delektowali ich przodkowie.
Krajoznawcy i historycy podkreślają, że istnienie specyficznej kuchni regionalnej sprzyja wzmocnieniu samoidentyfikacji mieszkańców tego czy innego regionu. – Z przykrością należy stwierdzić, iż procesy odradzania kuchni regionalnych na Białorusi de facto nie zachodzą – podkreśliła Tatiana Kasataja, wymieniając jako wyjątek wysiłek znanego białoruskiego historyka Alesia Biełego. Mówiąc o osiągnięciach najlepszego na Białorusi specjalisty w zakresie odrodzenia dawnych tradycji gastronomicznych Kasataja podkreśliła, iż informację o dawnych potrawach oraz ich przepisy najczęściej można spotkać w polskich publikacjach, gdyż w Polsce badania nad kuchnią, także regionalną, są prowadzone na szeroką skalę. Właśnie w źródłach polskojęzycznych krajoznawcy i historycy grodzieńscy najczęściej odnajdywali także przepisy potraw, proponowanych podczas wieczornicy „Smaki dawnego Grodna”.
Goście i organizatorzy spotkania przy przedwojennych potrawach grodzieńskich chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat przedwojennej kuchni grodzieńskiej. Działaczka inicjatywy „Warsztat idei ” Natalia wyznała, że na wieczornicę przygotowała „sernik grodzieński”, którego przepis znalazła w książce pt. „Ojca Grande przepisy na zdrowe życie”. – Ojciec Grande był zakonnikiem Zakonu Bonifratrów i urodził się w Grodnie jako Jerzy Majewski w 1934 roku – opowiedziała Natalia. Według niej ojciec Grande twierdził, że sernik, którego smak pamiętał z dzieciństwa, był popularny w Grodnie jeszcze za czasów młodości jego babci.
Degustacja przedwojennych potraw grodzieńskich była połączona z wystawą serii ręcznie robionych pocztówek o tej samej co wieczornica nazwie „Smaki dawnego Grodna”. Autorem, wykonanych metodą fotokolażu, pocztówek jest młody pasionat grodzieńskiej historii Aleś Pierahudau. Na swoich pocztówkach z jednej strony zamieścił on widoki dawnego i współczesnego Grodna, a na stronie odwrotnej – przepisy grodzieńskich potraw.
Inicjatywa „Warsztat idei”, która zorganizowała degustację potraw popularnych w Grodnie w okresie międzywojennym, jest grodzieńską inicjatywą obywatelską, która stawia sobie za cel opiekę nad historyczno-kulturalnym dziedzictwem Grodna oraz działanie na rzecz odradzania i wzbogacania tradycji grodzieńskich.
Natalia Klimowicz
Ireneusz Rutkowski / 3 stycznia, 2015
Bardzo ciekawa, a już na pewno smaczna inicjatywa! Brawo!
/