Rosja zakazała działalności trzech polskich fundacji: Fundacji Wolność i Demokracja, Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego oraz Fundacji im. Stefana Batorego. Według rosyjskich śledczych, organizacje te zajmują się projektami i programami rozszerzenia NATO na wschód.
“Prowadzona jest celowa polityka fałszowania historii II wojny światowej i roli Związku Radzieckiego w kształtowaniu powojennej Europy. Fundacje aktywnie współpracują z przedstawicielami radykalnej opozycji, zagranicznymi agentami i niepożądanymi organizacjami” – czytamy w komunikacie.
W ocenie Moskwy organizacje te miały opracowywać strategie powstrzymywania rozwoju gospodarczego i militarnego Federacji Rosyjskiej oraz prowadzić przeciwko Rosji „wojnę informacyjną”.
Zakazując działalności Fundacji Wolność i Demokracja (WiD) – wydawcy portalu Kresy24.pl, a także szeregu mediów polskiej mniejszości narodowej na Ukrainie oraz w innych krajach za wschodnią granicą Polski, m.in. portalu Znadniemna.pl oraz gazety Głos znad Niemna na uchodźstwie – Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej uderza pośrednio w zależne od WiD podmioty i inicjatywy. Władze w Moskwie uzasadniają swoją decyzję rzekomą „antyrosyjską działalnością” zakazanej organizacji, która od lat wspiera środowiska polskie na Wschodzie i dokumentuje represje wobec niezależnych inicjatyw obywatelskich.
Jeszcze wcześniej Fundacja WiD została wpisana na listę „ekstremistycznych formacji” przez panujący na Białorusi reżim Aleksandra Łukaszenki. Podobny los spotkał redakcję portalu Znadniemna.pl, którą białoruskie służby uznały za „ekstremistyczną” wraz z jej redaktorami – Andrzejem Pisalnikiem i Iness Todryk-Pisalnik. Wpisanie na listę oznacza, że każda osoba związana z tymi organizacjami może być ścigana na podstawie art. 361-1 kodeksu karnego Białorusi, grożącego wieloletnim więzieniem.
Choć głównym celem ostatniej decyzji Moskwy jest Fundacja WiD, już wcześniej Federacja Rosyjska wydała list gończy za Andrzejem Pisalnikiem, redaktorem portalu Znadniemna.pl. To pokazuje, że represje wobec organizacji idą w parze z personalnym ściganiem ich przedstawicieli.
Decyzje Moskwy i Mińska wobec Fundacji Wolność i Demokracja oraz portali Znadniemna.pl i Kresy24.pl są częścią szerszej strategii tłumienia niezależnych głosów i zastraszania środowisk polskich na Wschodzie. Wpisanie na listę „ekstremistów” i zakaz działalności w Rosji oznaczają nie tylko formalne ograniczenia, ale także realne zagrożenie dla dziennikarzy i działaczy, którzy od lat dokumentują łamanie praw człowieka w regionie.
Znadniemna.pl na podstawie Kresy24.pl




