
Święty Krzysztof to jeden z najbardziej rozpoznawalnych męczenników, jeden z Czternastu Świętych Wspomożycieli. 25 lipca Kościół katolicki obchodzi jego wspomnienie liturgiczne. Św. Krzysztof jest patronem przewoźników, kierowców, flisaków, biegaczy, żeglarzy, podróżników, pielgrzymów, mostów i miast położonych nad rzekami, Ameryki i Wilna. Jest również patronem dobrej śmierci – szczególnie na Wschodzie. Św. Krzysztof jest też świętym Kościoła prawosławnego.
Tajemniczy męczennik z Licji

W ikonografii Święty Krzysztof przedstawiany jest jako młodzieniec, najczęściej jednak jako olbrzym przechodzący przez rzekę, na barkach niesie Dzieciątko Jezus, w ręku trzyma maczugę, czasami kwitnącą; także jako potężny mężczyzna z głową lwa. Jego atrybuty to m.in.: dziecko królujące na globie, palma męczeńska, pustelnik z lampą, ryba, sakwa na chleb, wieniec róż, wiosła.
Święty Krzysztof, choć znany głównie z legend, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci chrześcijaństwa. Według tradycji żył w III wieku w rzymskiej prowincji Licja (dzisiejsza Turcja) i poniósł śmierć męczeńską około 250 roku za panowania cesarza Decjusza. Jego imię — Christophoros, czyli „niosący Chrystusa” — stało się symbolem duchowej misji, która wykracza poza czas i przestrzeń.
Reprobus — od „odrażającego” do świętego
Legenda głosi, że Krzysztof miał na imię Reprobus, co oznacza „odrażający”. Miał być olbrzymem o psiej głowie — ikonografia wschodnia przedstawia go jako cynocefala, rycerza z głową psa. Jego siła była tak wielka, że służył najpotężniejszym władcom, aż odkrył, że nawet szatan boi się Chrystusa. To skłoniło go do nawrócenia i przyjęcia chrztu.
Duchowa przemiana
Po nawróceniu Krzysztof zamieszkał nad rzeką Jordan, gdzie pomagał pielgrzymom w przeprawie. Pewnej nocy poprosiło go o pomoc dziecko. Gdy wziął je na ramiona, ciężar okazał się przytłaczający. Wtedy usłyszał: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat.” To wydarzenie stało się fundamentem jego duchowej tożsamości — odtąd był Christophoros, niosący Chrystusa.
Męczeństwo i kult
Za wiarę został aresztowany i poddany torturom. Według różnych tradycji został ścięty mieczem lub spalony na stosie. Jego męczeńska śmierć uczyniła go jednym z Czternastu Świętych Wspomożycieli, czczonych szczególnie w średniowieczu jako orędownicy w niebezpieczeństwach.
Patron kierowców i błogosławieństwo pojazdów
Wspomnienie liturgiczne św. Krzysztofa obchodzone jest 25 lipca. W tym dniu odbywa się autosacrum — błogosławieństwo pojazdów i kierowców. W parafiach kapłani wychodzą na parkingi, święcą samochody, motocykle, rowery, a nawet wózki dziecięce. Wierni modlą się o bezpieczne podróże i roztropność na drodze.
„Boże, daj mi pewną rękę i bystre oko, abym nikomu nie wyrządził żadnej szkody. Nie pozwól, Dawco życia, bym stał się przyczyną śmierci lub kalectwa. Amen.”
Św. Krzysztof widnieje w herbach wielu miast, m.in. Wilna i Chełmca. Jego wizerunek zdobi fasady kościołów, kapliczki przy drogach, medaliki w samochodach i breloczki. W średniowieczu wierzono, że samo spojrzenie na jego obraz chroni przed nagłą śmiercią.
„Krzysztofki”
Stare zwyczaje nakazywały każdego ranka patrzeć na wizerunki św. Krzysztofa, gdyż to miało zapewnić szczęście na cały dzień, według innych tradycji patrzenie na Krzysztofa miało sprawić, że nie umrze się bez sakramentów… Przejawem kultu było też umieszczanie na fasadach domów a nawet w bramach miejskich wizerunków przedstawiających św. Krzysztofa – kamienice takie zwano wówczas „Krzysztoforami” np. znana kamienica „Pod Krzysztofory”, w Krakowie.
Umieszczano „Krzysztofki” w przydrożnych kapliczkach. Takowa istnieje np. w Babicach w powiecie przemyskim; wznosi się na wyniosłym wzgórzu nad rzeką przy drodze z Przemyśla. Kapliczka jest arkadowa i pochodzi najprawdopodobniej z końca XVIII wieku, kiedy budowano kościół w latach 1792-94. Niestety figura została skradziona i wystawiono nową.
Piękny zwyczaj nakazuje także wystawianie kapliczek ze św. Krzysztofem w pobliżu dworców autobusowych i nad rzekami. Jest patronem nie tylko kierowców, ale wszelkich zawodów związanych z transportem – a więc przewoźników, flisaków, pielgrzymów, turystów, marynarzy i tragarzy.
Duchowe przesłanie na dziś
Św. Krzysztof przypomina, że każda podróż — fizyczna czy duchowa — wymaga siły, pokory i odpowiedzialności. Jego legenda niesie uniwersalne przesłanie: nieść Chrystusa w codziennym życiu, służyć innym i nie bać się ciężaru, który czasem wydaje się ponad siły.
Znadniemna.pl