
Białoruskie papierosy są przemycane przez polską granicę według nowego schematu. Informuje o tym Społeczność Kolejarzy Białorusi.
Nowy sposób dostarczania do Polski akcyzowego towaru polega na tym, że przemytnicy przewożą partię białoruskich papierosów do graniczącego z Białorusią obwodu smoleńskiego w Rosji. Wykorzystują przy tym okoliczność, iż pomiędzy Rosją, a Białorusią w ramach państwa związkowego ZBiR (Związek Białorusi i Rosji) została całkowicie zniesiona kontrola graniczna, a kontrola celna pomiędzy krajami praktycznie nie istnieje.
Ładunek po przerzuceniu na teren Rosji zostaje dostarczany na jedną z małych stacji, przez które przejeżdżają chińskie pociągi tranzytowe do Europy.
„Po wcześniejszym uzgodnieniu z lokalnymi dyspozytorami, pociąg kontenerowy jest nieplanowanie zatrzymywany na 20-40 minut pod pretekstem braku odbioru lub zatoru na stacji przeładunkowej. Podczas takiego postoju przemytnicy otwierają kontenery załadowane na perony i ładują do nich papierosy. Przy czym otwierane są nie przypadkowe kontenery, lecz tylko te, które później zostaną przeładowane po stronie polskiej. Objętość ładowanych produktów jest ograniczona jedynie czasem postoju pociągu” – opisują proceder białoruscy kolejarze.
Podczas przenikania do kontenerów z nich zrywane są plomby, a po załadowaniu kontrabandy w miejsce zerwanych zakłada się plomby fałszywe. Przemytnicy z góry wiedzą, do którego kontenera trafiają papierosy. Numer plomby jest im podawany przez współpracujących z przemytnikami kolejarzy na wystawionych listach przewozowych.
Kolejna metoda wkładania niedozwolonych pakunków polega na wycięciu włazu w dachu lub podłodze kontenera. Następnie jest on maskowany metalem, kompozytami, włóknem szklanym i pokrywany odpowiednią farbą.
Kontenery załadowane kontrabandą przejeżdżają przez Białoruś, a następnie do Polski.

Schemat przemytu papierosów z Grodna przez Smoleńsk do Terespola, źródło: Społeczność Kolejarzy Białorusi
Środowisko kolejowe zauważa, że stosowanie przez przemytników nowych metod tłumaczy się tym, iż schemat „załadunku kontenerów” papierosami bezpośrednio na terytorium Białorusi funkcjonuje od dawna i jest już dobrze znany zarówno służbom na Białorusi, jak i w Polsce. I jedni i drudzy wiedzą, że przemytnicy na Białorusi korzystają najczęściej ze stacji – Chlustino koło Orszy i Liasnoj koło Baranowicz.
Według Społeczności Kolejowej innowacja, polegająca na załadunku papierosów na terenie Rosji, tłumaczy się wejściem do procederu „nowego gracza”, który chce uniknąć konkurencji z białoruskimi przedsiębiorcami i pozostać niedostępnym dla białoruskich organów ścigania.
Koszt „usługi” za nieplanowane opóźnienie jednego pociągu kontenerowego w obwodzie smoleńskim Rosji wynosi od 2 do 4 tysięcy dolarów.
Białoruś – liderem przemytu papierosów do UE
Nawiasem mówiąc, Białoruś od dawna jest kluczowym dostawcą przemycanych papierosów. Pomimo oficjalnych deklaracji o zwalczaniu przemytu, białoruskie papierosy nadal są masowo dostarczane na Litwę, Łotwę i do Polski, w tym koleją – do krajów, gdzie ceny tytoniu są znacznie wyższe.
Białoruska sieć kolejowa stała się wygodnym kanałem dystrybucji nielegalnych papierosów do Unii Europejskiej. Pociągi towarowe przekraczające granicę są często wykorzystywane do ukrytego transportu wyrobów tytoniowych. Kontrabanda jest ukryta wśród legalnych ładunków – drewna, materiałów budowlanych, nawozów, konstrukcji metalowych, a nawet węgla. Stosowane są podrobione plomby, a wagony często wyposażone są w kryjówki, trudne do wykrycia podczas pobieżnej kontroli.
Główne szlaki przemytu kolejowego przebiegają przez przejścia graniczne na granicy z Litwą (Gudogaj-Kena), Łotwą (Bigosowo-Dyneburg) i Polską (Brześć-Terespol). Pomimo wysokiego poziomu kontroli, przemyt przez granicę nie ustaje.
Białoruscy przemytnicy kolejowi stosują różnorodne techniki i metody „przerzucania” przez granicę wyrobów tytoniowych, w tym:
- Ukryte przedziały i podwójne konstrukcje – specjalnie wyposażone wnęki, podwójne ściany, fałszywe palety, fałszywe pudła. Takie kryjówki są trudne do wykrycia bez dokładnej inspekcji;
- Przerobione wagony. Niektóre wagony są dostarczane na mało używane bocznice, gdzie są przerabiane: tworzone są ukryte wnęki, wbudowywane są metalowe sekcje lub instalowane są fałszywe dna. W takich „modyfikacjach” na potrzeby przemytników często wykorzystuje się nowe wagony;
- Ukrywanie legalnego ładunku. Papierosy są ukrywane w towarach masowych i tanich, takich jak pelety drzewne, zrębki, trociny, tłuczeń kamienny, cement, cegły, puste wyroby plastikowe i pojemniki zwrotne;
- Fałszywe dokumenty i podrobione plomby. Dokumenty towarzyszące są wydawane dla fikcyjnych ładunków. Plomby są podrabiane tak dokładnie, że odróżnienie ich od oryginału bez specjalistycznej kontroli jest praktycznie niemożliwe;
- Fikcyjne firmy. Na Białorusi lub w innych krajach WNP powstają jednodniowe firmy. Formalnie zajmują się one transportem legalnych towarów, przez które w rzeczywistości przemycana jest kontrabanda;
- wykorzystywanie słabej kontroli i korupcji. Na niektórych przejściach granicznych kontrola jest osłabiana w trakcie zmian, co tworzy „okienka” dla przemytu. Zdarzają się przypadki przekupstwa celników, pracowników magazynów i dworców kolejowych. Możliwa jest również zmowa z pracownikami Kolei Białoruskich i celnikami. Za opłatą mogą oni zapewnić swobodny przejazd ładunku lub pomóc w ukryciu papierosów przed lub w trakcie załadunku.
Przypadki wykorzystania pociągów kontenerowych do przemytu na terytorium Białorusi były wielokrotnie odnotowywane w naszych publikacjach. Na przykład stacja Brześć-Północny jest pod tym względem szczególnie „popularna”. Tam, z godną pozazdroszczenia regularnością, wykrywane są – a czasem nawet zatrzymywane – próby ukrycia przemycanych papierosów w kontenerach przewożonych pociągiem do Polski.
Ostatnio popularną metodą ukrywania przemycanych papierosów stała się „egzotyczna metoda”, taka jak transportowanie ich w ładunkach takich jak olej rzepakowy. Pomimo że wymaga to znacznych środków ostrożności, aby zabezpieczyć przewożony towar w celu zachowania jego walorów handlowych, przemytnicy wciąż się na to decydują. Chodzi o to, że ładunek ten ma charakter masowy, a co za tym idzie, znaczną objętość, co zwiększa prawdopodobieństwo skutecznego transportu przemytu. Oto jeden z przypadków takiego przemytu, a także obrazowy przykład analizy przeprowadzonej przez kierownictwo Białoruskich Kolei w związku z wykrytym przypadkiem próby przemytu papierosów.
Podsumowując, zauważamy: dopóki na Białorusi będzie trwała tania i słabo uregulowana produkcja papierosów, a popyt na tani tytoń w krajach UE pozostanie wysoki, przemyt kolejowy będzie się odbywał.
Znadniemna.pl za Społeczność Kolejarzy Białorusi, fot.: Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej