
Na dzisiaj przypada 15. rocznica śmierci Jarosława Markiewicza – naszego krajana, niepokornego twórcy, który całym swoim życiem dowodził, że można pozostawać sobą, nie ulegając systemowi.
Jarosław Markiewicz urodził się 12 czerwca 1942 roku w Wysokim Litewskim (obecnie miejscowość ta nazywa się Wysokie i leży w rejonie kamienieckim w obwodzie brzeskim na Białorusi). Jego ojcem byłsztuka Stefansztuka Markiewicz, przedwojenny policjant, a matką – córka osadnika wojskowego Zofia, z domu Woźniak.
W 1945 roku trzyletni Jarek wraz z mamą repatriował się z leżącego w granicach ZSRR Wysokiego do Polski. Wyjechali na Kujawy, gdzie chłopak ukończył podstawówkę, po której uczył się w Technikum Leśnym w Rzepinie (Ziemia Lubuska), Liceum Ogólnokształcącym w Lubrańcu (Kujawsko-Pomorskie). Następnie podjął studia na wydziale filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, które przerwał, aby studiować historię sztuki.
Niezależny, poszukujący, niepokorny
Już jako student Jarosław Markiewicz dał się poznać jako umysł niezależny, poszukujący i niepokorny.
W 1969 roku założył Teatr Robotniczy – eksperymentalną scenę działającą przy ul. Terespolskiej w Warszawie, która łączyła elementy teatru alternatywnego, poezji i filozofii.
W latach 70. był redaktorem działu poetyckiego w miesięczniku Nowy Wyraz, a od 1972 roku – zastępcą redaktora naczelnego tego czasopisma. Z pracy został zwolniony, gdy cenzura zaczęła odrzucać zbyt wiele proponowanych przez niego tekstów. W stanie wojennym współtworzył konspiracyjne Wydawnictwo Przedświt, jedno z najważniejszych niezależnych wydawnictw podziemnych w PRL.
Niemieszczący się w konwencji
W 1983 roku powołał do życia Kościół Naturalnej Obecności – nieformalną wspólnotę duchową, łączącą elementy buddyzmu zen, mistyki chrześcijańskiej i filozofii Wschodu. Był zafascynowany duchowością, ale unikał dogmatyzmu – jego podejście do religii było głęboko osobiste, kontemplacyjne i poetyckie.
Jako poeta był związany z nurtem Nowej Fali, choć – jak zauważył Karol Maliszewski (literaturoznawca, doktor habilitowany, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego – red.) – „zupełnie się nie mieścił w konwencji, którą utrwaliły podręczniki”. Jego wiersze, pełne metafizyki, erotyki i surrealizmu, ukazywały się m.in. . w tomach „Papierowy bęben”, „Podtrzymując radosne pozory trwania pochodu”, „W ciałach kobiet wschodzi słońce” czy „Chaos wita w tobie łotra i świętego”. Pisał również dramaty, m.in. . „Palec Boży” (1972).
Jako malarz tworzył obrazy abstrakcyjne, często monochromatyczne, przeznaczone do medytacji. Jego pracownia mieściła się przy ul. Oboźnej w Warszawie, w mieszkaniu, które wcześniej zajmowali m.in. . Leopold Tyrmand i Jan Kot. Był to dom otwarty – miejsce spotkań artystów, poetów, działaczy opozycji i… – jak podejrzewał sam gospodarz – również agentów SB.
Zmarł niepokorny Kresowiak Jarosław Markiewicz 25 czerwca 2010 roku w Warszawie. Pozostawił po sobie nie tylko bogaty dorobek artystyczny, ale też legendę człowieka, który żył „poza systemem” – bez telewizora, bez radia, bez gazet – za to z nieustannym głodem duchowego i artystycznego poznania.
Oprac. Emilia Kuklewska, fot.: Wikipedia.org