HomeHistoriaW Gdańsku upamiętnią bojowników o wolną Białoruś

W Gdańsku upamiętnią bojowników o wolną Białoruś

Po wojnie Trójmiasto stało się domem dla wielu rodzin białoruskich działaczy czasów II RP, repatriowanych z ZSRR. Po sfałszowanych przez reżim Łukaszenki wyborach prezydenckich 2020 roku, swój drugi dom na polskim Pomorzu znalazło wielu uciekinierów przed politycznymi represjami, prowadzonymi na Białorusi na ogromną skalę. Organizacją, która skupia przedstawicieli wszystkich fal migracji Białorusinów do Gdańska, Sopotu i Gdyni, jest działające na Pomorzu Białoruskie Towarzystwo Kulturalne „Chatka”.

To właśnie do działaczy „Chatki” należy pomysł upamiętnienia w Gdańsku osób, którzy walczyli o wolną i demokratyczną Białoruś. Jak wspominają inicjatorzy przyszłego upamiętnienia idea ta narodziła się ponad siedem lat temu – podczas obchodów 100. rocznicy proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej, które 25 marca 2018 roku organizowało w Trójmieście Białoruskie Towarzystwo Kulturalne „Chatka”.

W celu realizacji pomysłu upamiętnienia w Gdańsku bojowników o wolną Białoruś działacze „Chatki” założyli na portalu Zrzutka.pl zbiórkę środków. W opisie zbiórki jej inicjatorzy zaznaczają, że wielu z upamiętnianych osób „do dziś nie ma swojego grobu – zginęli na sowieckim zesłaniu, zostali rozstrzelani w Kuropatach lub w kazamatach NKWD”.

„Tutaj, nad morzem, osiedliły się rodziny białoruskich działaczy, którzy po II wojnie światowej zostali aresztowani za marzenia o własnym, niepodległym państwie i pracę na jego rzecz. Można wspomnieć choćby agronoma Bolesława Łapyrę z Głębokiego czy psychiatrę Stanisława Hrynkiewicza, którzy w nieznanych okolicznościach tragicznie zakończyli swoje życie. W Gdańsku przed wojną mieszkał i dyrygował cerkiewnym chórem Wiaczasłau Adamowicz, jeden z liderów antybolszewickiej organizacji „Zielony Dąb”, jednak miejsce jego spoczynku pozostaje nieznane” – piszą działacze „Chatki”.

Dodają ponadto, że „podczas starań o uzyskanie niezbędnych zgód władz miasta Gdańska oraz Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w 2020 roku, po sierpniowych wyborach w Białorusi i fali społecznych protestów, pojawiły się nowe ofiary reżimu. Liczba represjonowanych wciąż rośnie – w więzieniach nadal torturuje się uczciwych i odważnych Białorusinów. Także w sąsiedniej Ukrainie Białorusini walczą i giną za ideały wolności i niepodległości”.

W związku z powyższym inicjatorzy czują się zobowiązani do stworzenia w Gdańsku symbolicznego miejsca pamięci narodowej, w którym można byłoby oddawać hołd białoruskim bohaterom i zachowywać pamięć o nich dla przyszłych pokoleń.

Autorem projektu krzyża upamiętniającego bohaterów jest znany na Pomorzu architekt Stanisław Szymański. Wykonaniem pomnika zajmą się z kolei kamieniarz Roman Liebrecht i stolarz Jan Ossowski.

Na pokrycie kosztów materiałów oraz montażu krzyża inicjatorzy upamiętnienia potrzebują około 25 tysięcy złotych. W związku z czym założyli zrzutkę na platformie Zrzutka.pl i zwracają się z apelem do sumień wszystkich Białorusinów o akceptację ich inicjatywy i finansowe wsparcie projektu, który planują zakończyć do końca sierpnia 2025 roku.

„Krzyż z kamiennymi tablicami zostanie umieszczony na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku i stanie się miejscem pamięci naszych przodków oraz bojowników o wolną Białoruś” – czytamy w opisie inicjatywy upamiętnienia białoruskich bohaterów.

Znadniemna.pl na podstawie Zrzutka.pl, na zdjęciu: Wizualizacja z projektu pomnika. Źródło: Białoruskie Towarzystwo Kulturalne “Chatka”

 

 

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Przejdź do treści